Act Cool

Ocena: 2.5 (2 głosów)

ODNAJDŹ SWOJE ŚWIATŁO.

ODNAJDŹ SWOJĄ PRAWDĘ.

AUGUST GREENE przeszedł pomyślnie przesłuchanie kwalifikacyjne i został przyjęty do upragnionej renomowanej nowojorskiej Szkoły Sztuk Performatywnych, kształcącej wybitnych aktorów. Jest tylko jeden problem - musiał uciec ze swojego małego miasteczka, od konserwatywnych rodziców, którzy nie akceptują tego, że jest osobą transpłciową.

Aby móc pozostać u ciotki w Nowym Jorku, August musiał przyrzec rodzicom, że nie dokona przejścia i nadal będzie udawał ich córkę. Ponieważ jest urodzonym aktorem, wierzy, że potrafi grać rolę, jakiej rodzice od niego oczekują, a jednocześnie odgrywać wyluzowanego i pewnego siebie w towarzystwie swoich utalentowanych nowych przyjaciół.

Ale kim naprawdę pragnie być August, kiedy gasną światła rampy i kończy się gra? I co zrobi, gdy odgrywane przez niego role zaczną kłopotliwie splatać się z rzeczywistością?

Act Cool jest wzruszającą, mądrą i uczciwą opowieścią o podążaniu za swoimi marzeniami i pozostaniu wiernym sobie.

*

Niektóre marzenia są tak wielkie, ważne i onieśmielające, że nie można wypowiadać ich na głos. To jak z życzeniem urodzinowym: jeśli zostanie wypowiedziane, nigdy się nie spełni. Moim marzeniem jest żyć jako chłopiec, wyrosnąć na mężczyznę i grać w teatrach przed wielką widownią. I uczynię wszystko, aby to marzenie zrealizować.

*

TOBLY McSMITH jest autorem librett i współtwórcą ośmiu parodystycznych musicali, między innymi Friends! The Musical Parody, który został wystawiony w Nowym Jorku i Las Vegas, a także zaprezentowany podczas tournée po Ameryce Północnej. Ma za sobą również debiut powieściowy Stay Gold. Tobly urodził się w Teksasie, obecnie mieszka w Nowym Jorku ze swoimi dwoma kotami o imionach Bam-Bam i Bananas McSmith. Jest dumną z tego osobą transpłciową. Act Cool to jego druga powieść.

Informacje dodatkowe o Act Cool:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2022-02-16
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788327676610
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Act Cool
Tłumaczenie: Janusz Maćczak

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Act Cool

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Act Cool - opinie o książce

W życiu niezmiernie ważne jest, żeby mimo wszystkich okoliczności pozostać sobą. Zdaję sobie sprawę, że siedząc przed komputerem i pisząc tę recenzję, bardzo łatwo jest mi to powiedzieć. W końcu sytuacje są różne, różne są też okoliczności. Czasami czymś naturalnym jest, że jakoś inaczej zachowujemy się przy określonych osobach. Jednak niektórzy ludzie intensywnie pragną być zaakceptowani przez społeczeństwo i odgrywają swoją rolę. Kogo to jest wina? Każdy z nas powinien dostać akceptację i tolerancję od innych niezależnie od pochodzenia, płci, orientacji, rasy i każdego innego aspektu, który nas dzieli. Zgadzacie się ze mną?

August podjął decyzję życia – decyzję, która niosła za sobą wiele poświęcenia i odwagi, ale też pozytywnych zmian. Jego wybory mogą się wydawać szalone, bo wiążą się z ucieczką z domu i rozpoczęciem życia w Nowym Jorku. Jednak dotychczasowe życie okazało się być jedną, wielką pomyłką niosącą zbyt wiele cierpienia, by w takiej formie je kontynuować. Teraz August już to wie i jest gotowy dać z siebie wszystko, by zostać zaakceptowany przez innych i spełnić swoje marzenia. Czy uda mu się to? Czy August stanie się szczęśliwym, młodym mężczyzną?

O "Act Cool" zrobiło się ostatnio w książkowym świecie bardzo głośno. Literatura dla młodzieży, która daje wiele wspaniałej rozrywki, ale porusza też wiele trudnych tematów, między innymi temat transpłciowości. Na polskim rynku pojawia się coraz więcej książek o tematyce LGBTQ+, jednak nadal mam wrażenie, że nie jest ich wystarczająco wiele. Idąc za pozytywnymi opiniami czytelników i piękną okładką – tak, nadal przyznaję się do wybierania książek po okładce – zapoznałam się z "Act Cool". Przyznam, że trochę żałuję, że dokładniej nie sprawdziłam tematyki książki, bo już na początku się zawiodłam. Ale jak całościowo oceniam powieść?

Co do samego pomysłu trudno mi się wypowiedzieć, ponieważ w większości opiera się na koncepcji elitarnej szkoły aktorskiej, a ja po prostu nie cierpię tego motywu. Mam wrażenie, że tego typu tematyka powtarza się na okrągło, a ja ją systematycznie omijam. A przynajmniej tak było do teraz. Szkoła aktorska, rywalizacja w niej i wielkie marzenia wydają mi się czymś przesadnie sztampowym, co irytuje. Tym bardziej że "Act Cool" wykorzystuje standardowe motywy i poza wątkiem tranpłciowości nie idzie krok dalej. Być może już ten wątek jest krokiem milowym, ale poprzez konwencjonalność pozostałych pomysłów jest według mnie spłycony, o czym za chwilkę.

Sam styl pisarza jest dokładnie taki, jakiego się spodziewałam i jakiego oczekiwałam, czyli prosty i przyjemny w odbiorze. Jako czytelnika całkowicie mnie to satysfakcjonuje, gdyż to powieść dla młodzieży, która ma dać radość z czytania, być może zachęcić kogoś ogólnie do czytania, ale też poruszyć ważne tematy w nieobciążający sposób. "Act Cool" stanowczo to daje. W dużej mierze jest potoczny, ale zarazem zachowuje uniwersalność. Nie ma zbyt wiele młodzieżowego słownictwa, które tak szybko się zmienia. Jestem prawie pewna, że bardziej dojrzały czytelnik nie będzie miał problemu ze zrozumieniem niczego. I że za kilka lat język nie będzie ze względu na swoją potoczność brzmiał dziwnie. Szkoda tylko, że nie wyczułam czegoś bardziej charakterystycznego w stylistyce dla Tobly McSmitha.

Fabuła jest dla mnie wielką porażką, którą określę trzema słowami: nudna, pretensjonalna i przewidywalna. Wiem, że to bardzo surowy osąd, który dla wielu osób jest nieuzasadniony, lecz ja sama po prostu tak to odczuwam, ale też mam wyobrażenie, dlaczego ta powieść zbiera tak wiele pozytywnych opinii. Całkowicie rozumiem, że motyw aktorstwa dla wielu osób jest atrakcyjny, a dodając do tego powagę tematu jest to coś więcej niż zwykła opowieść. Niemniej dla mnie jest to mocno naciągane. Cała ta niezwykła szkoła, nagłe umiejętności Augusta i osiągnięcia, który przychodzą na wyciągnięcie ręki. Niekoniecznie mnie to przekonuje.

Teraz przechodząc do najważniejszego, czyli tematyki – też jestem zwiedziona. Trochę ciężko mi pisać, ponieważ osobiście nie znam zbyt dobrze żadnej osoby transpłciowej, więc też wszystko, co mówię wnioskuję na podstawie książek, czy wypowiedzi z internetu, co może się okazać całkowicie błędne. Dlaczego o tym mówię? "Act Cool" wydaje mi się wiele aspektów spłycać. Wiem, że sam pisarz jest osobą transpłciową, więc opiera powieść na pewno na jakiś swoich własnych przeżyciach i doświadczeniach, ale mam wrażenie, że niektórych aspektów nie umiał przenieść na papier. Wiele problemów, choćby dysforia płciowa, pojawiały się nagle, miałam wrażenie, że w nieuzasadniony sposób, by zostać momentalnie rozwiązane i zapomniane. Nie wierzę, że wystarczy parę słów, by nagle wszystko stawało się łatwe i bezproblemowe. Ogólnie cieszę się, że Tobly McSmith nie odniósł się tylko do transpłciowości, ale do całej społeczności LGBTQ+. Dawało to poczucie doceniania każdego, ale też wieloperspektywiczność na różne wydarzenia. Ma to swoje zalety i jest niezmiernie ważne, tylko przy tak krótkiej powieści te uczucia, doświadczenia i poglądy nakładały się na siebie i z czasem ginęły.

Da się to zauważyć na przykładzie samych bohaterów, których było wielu, ale przez to nie mogli też wybrzmieć. Pojawiali się znikąd i mieli tylko swoje pięć minut, bez własnej historii, bez własnej przyszłości. Było tylko tu i teraz, a to za mało, by zrozumieć drugiego człowieka. Natomiast z Augustem osobiście miałam problem, gdyż często był osobą dwulicową. I całkowicie rozumiem, skąd wynikało wiele jego kłamstw, uważam, że były naprawdę uzasadnione, ale niektóre sprawy nie powinny się potoczyć tak, jak się potoczyły. August też nonstop grał kogoś, zamiast być sobą. Nie dostał w wielu przypadkach możliwości, by być, kim jest, ale w wielu przypadkach też z niej nie skorzystał. W ogóle mam wrażenie, że główny bohater nie jest stworzony tak, by od razu zyskiwać sympatię czytelników, co jest dla mnie ciekawym zabiegiem literackim. Dostajemy go z jego wadami i zaletami i to my decydujemy, co jesteśmy w stanie w jego zachowaniu zaakceptować, a co nie.

Olbrzymią zaletą polskiego wydania – nie wiem, czy oryginalne też ma tę część – jest koniec powieści, gdzie znajduje się słowniczek tłumaczący pojęcia związane z LGBTQ+. Część z nich wydawałaby się oczywistością, ale nie zawsze tak jest i warto na spokojnie wszystko wytłumaczyć. Też niezmiernie cieszę, że na końcu znajdują się numery telefonów i miejsca, gdzie osoby zmagające się z podobnymi problemami co August, czy po prostu nie radzące sobie z niektórymi aspektami swojego życia, mogą zgłosić się po pomoc. Nasza psychika jest istotna i trzeba o nią dbać tak jak o zdrowie fizyczne, a warto pamiętać, że wiele osób mierzy się z brakiem akceptacji ze strony społeczeństwa, ale też brakiem akceptacji samego siebie i niską samooceną. Tak nie musi być.

Mimo że całościowo oceniam "Act Cool" w sposób dość negatywny, to i tak cieszę się, że zapoznałam się z tą książką i dostałam szansę, by przemyśleć niektóre aspekty życia. Dzięki tej pozycji mam wrażenie w choć małym stopniu lepiej zrozumieć wiele osób i to, co przeżywają. A to naprawdę coś wielkiego, dlatego powieść ostatecznie polecam każdemu czytelnikowi niezależnie od wieku. Ma wiele wad warsztatowo, ale jest istotna tematycznie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Estrella23
Estrella23
Przeczytane:2022-04-24,

 

„Act Cool” porusza ważny temat akceptacji. Rodzice bohatera pochodzą z bardzo religijnej rodziny, która nie akceptuje „odmienności” swojego dziecka. Jest to temat ciężki, o którym powinno się pisać. To właśnie brak zrozumienia ze strony rodziców, sprawił, że August postanowił uciec z domu. W rodzinie Augusta zabrakło zrozumienia i szczerych rozmów, a wizerunek rodziny był ważniejszy niż szczęście dziecka. Myślę, wątek ten dobrze ukazał problem odrzucenia, z którym muszą mierzyć się osoby o innej orientacji. Wielokrotnie słowa, które padały z ust książkowych rodziców w kierunku Augusta, raniły moje serce.

Największy problem miałam z polubieniem głównego bohatera. Augusta poznajemy w momencie, kiedy przeprowadza się do swojej ciotki do Nowego Jorku, a tym samym ucieka od konserwatywnych rodziców, którzy nie akceptują jego osobowości. Ucieczka miała być dla niego nowym początkiem. Nowe miasto, nowa szkoła, nowe życie… Zmiana w życiu bohatera przynosi także szereg kłamstw, na którym zaczyna bazować jego codzienność. Niestety mnie postepowanie Augusta nie przekonało, pomimo wytłumaczenia fabularnego. Rozumiem, że nie łatwo jest odnaleźć się w nowym miejscu, ale przybieranie masek i budowanie relacji na kłamstwach tylko po to, aby być powszechnie lubianym – to nie dla mnie. Tym samym, relacje pomiędzy bohaterami są słabo rozwinięte. Brakuje im głębi, która spowodowałaby, że stają się ważnym elementem opowieści.

„Act Cool” to historia ukazująca życie osoby transpłciowej w społeczeństwie, poszukującej swojego miejsca w świecie, walczącej o akceptację i próbującej odkryć swoje własne ja. Historia o bolesnej relacji z rodzicami, którzy ranią swoimi słowami, zapominając o bezwarunkowej miłości i akceptacji. Cieszę się, że miałam przyjemność przeczytać tę książkę i poznać historię Augusta. Mimo, że zachowanie głównego bohatera nie do końca spotkało się z moją akceptacją, fabularnie historia wypada całkiem dobrze. Polecam!

Link do opinii

  August Greene opuścił rodzinne miasteczko w Pensylwanii i udał się do Nowego Jorku. Tu zamieszkał u cioci Lil, by spełnić swoje marzenie: dostać się do renomowanej Szkoły Sztuk Performatywnych. O ile ciocia jest wyrozumiała i popiera chłopaka, o tyle jego rodzice są bardzo konserwatywni. August jest bowiem transpłciowy. 
   Czy chłopak zdoła dotrzymać obietnicy danej rodzicom, że nadal będzie dziewczyną? Czy nowi znajomi w szkole go zaakceptują? Która z odgrywanych przez Augusta ról jest jego prawdziwą twarzą? 


   Sporadycznie sięgam po literaturę mówiącej o tematyce LGBT. Musi mnie naprawdę zaciekawić opis, abym się skusiła. Nie mam nic przeciwko takiej tematyce ale jakoś nie za specjalnie mnie ciągnie. Tym razem postawiłam przeczytać. Byłam ciekawa tego, jak sobie poradzi główny bohater i jak będzie wyglądała jego edukacja w szkole. Czy spełni swe marzenia.
   Autor bardzo dobrze prowadzi czytelnika. Pokazuje dokładnie zmagania osób walczących o siebie. O swą prawdziwość. Walkę ze sobą i swoim ciałem, opinią innych a przede wszystkim o akceptację innych osób. Co wcale nie jest takie łatwe. Szczególnie, gdy nie jest się akceptowanym przez najbliższych.
   Główny bohater zakładał maski. Wcielał się w role, które akurat były potrzebne. Niepewny, skromny i lękliwy. A chciał tylko szczęścia.
   Bardzo podobała mi się wizja Szkoły Sztuk Performatywnych. Prym wiodła otwartość i tolerancyjność.
   Lektura została sprytnie podzielona na akty. W każdym z nich autor zwraca uwagę na coś innego. Na kolejne etapy ważne dla głównego bohatera.
   Lektura trafna pod względem poruszanego problemu. Pokazująca z czym borykają się ludzie nieakceptowalni przez społeczeństwo.
    Niestety nie mogłam się wczytać. Nie podobał mi się styl autora. Lektura dla mnie była zbyt słodka i cukierkowa. 
  Mimo wszystko uważam, że warta zwrócenia na nią uwagi. 

 

 

 


Współpraca: Wydawnictwo Harper Collins

 

 

 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Stay Gold
Tobly McSmith0
Okładka ksiązki - Stay Gold

BĄDŹ COOL. BĄDŹ SILNY. BĄDŹ SOBĄ PONY planuje nie rzucać się w tym roku w oczy. Zmęczony aferą, jaką wywołał w poprzedniej szkole, gdy postanowił ogłosić...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy