Północ. W nocnej ciszy rozlega się miejski zegar. Wybija rytmicznie dwanaście uderzeń. Minął kolejny dzień. Zaczyna się nowy. Ile ich było już w moim życiu? A ile ich jeszcze będzie? Wszystkie, o Panie, policzone są i wszystkie należą do Ciebie. Te ocenione przeze mnie jako owocne, piękne, udane i przyjemne, oraz te - jak dzisiaj - uznane za nieudane czy wręcz zmarnowane. Od wielu tygodni zegar bijący o północy przywołuje upartą myśl o kolejnym zmarnowanym dniu. Jednak tylko w ocenie moich chaotycznych emocji i myśli. A jak Ty, Panie, osądzasz bezpowrotnie mijające moje dni? Ty przecież, Panie, przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły, widzisz moje działanie i mój spoczynek i wszystkie moje drogi są Ci znane. (fragment rozważań)
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: b.d
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 256
,,Jezus w Eucharystii daje nam samego siebie pod postacią chleba i wina, byśmy mieli do Niego prosty, bezpośredni przystęp, abyśmy mogli Go oglądać naszymi...
W pierwszy dzień wiosny zaczynam sześćdziesiątkę. Patrząc wstecz, narzuca mi się nieodparcie, że życie ludzkie mierzy się dwudziestkami. Przejście od drugiej...
Przeczytane:2014-07-12, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,