A potem przyszła wiosna

Ocena: 5.29 (14 głosów)
Inne wydania:
Pola Gajda jest znaną aktorką. Jak przystało na prawdziwą gwiazdę, żyje w zawrotnym tempie: praca na planie, wywiady, imprezy u producentów i związek z celebrytą. Jej życie nie jest jednak wyłącznie pasmem sukcesów i radości, bowiem prześladuje ją wścibski paparazzo. Pewnego dnia Pola znajduje w internecie zdjęcie swojego ukochanego z inną kobietą. W jednej chwili cały jej świat rozsypuje się niczym zamek z piasku. Zdrada ukochanego tylko uwidacznia pustkę, w którą zamieniło się jej życie w blasku fleszy. Agnieszka Olejnik w sposób niezwykle przekonujący ukazuje zarówno najczarniejszy smutek, jak i budzącą się na nowo nadzieję i radość życia. „A potem przyszła wiosna” to przepiękna opowieść o tym, co w życiu naprawdę ważne.

Informacje dodatkowe o A potem przyszła wiosna :

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2015-10-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788379763337
Liczba stron: 392

więcej

Kup książkę A potem przyszła wiosna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

"Nie trzeba siebie karać. Jeśli zrobisz coś złego, zło do ciebie wróci, to się po prostu stanie, nie musisz mu w tym pomagać. A dla siebie samej musisz być dobra. Łagodna i cierpliwa. Najpierw ty, żeby potem inni byli dobrzy. I żeby życie było dla ciebie dobre".


Więcej

"Należy żyć tak, żeby dzięki nam zrobiło się w życiu lepiej, ładniej. I jeszcze - trzeba się nauczyć cieszyć drobiazgami, ładnym przedmiotem, chwilą spokoju, zapachem lasu u tym, co przyniesie kolejny dzień".


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

A potem przyszła wiosna - opinie o książce

Pola Gajda jest popularną aktorką, mógłby się wydawać, że ma wszystko, jednak to tak naprawdę tylko pozory. Kobieta zmaga się z zaburzeniami odżywiania i brakuje jej pewności siebie. Za Polą ciągle podążają paparazzi, jeden z nich ujawnia w mediach zdradę jej ukochanego, wtedy kobieta przeżywa załamanie nerwowe. Próbuje nawet kilkukrotnie popełnić samobójstwo, jednak za każdym razem ratuje ją pewien mężczyzna. Czy kobieta pokona swoje demony? Czego tak naprawdę potrzeba żeby uzdrowić ciało i duszę? 

 

To już moje kolejne spotkanie z twórczością @agnieszkaolejnik, bardzo lubię historię przedstawiane przez autorkę, wielokrotnie mogłam z powodzeniem utożsamić się z bohaterami, których wykreowała. Podoba mi się to, że Pani Agnieszka za każdym razem porusza ważne i ponadczasowe tematy, które mogą dotyczyć wielu z Nas, jednak nie wszyscy lubią lub boją się o nich mówić. 

Jeśli chodzi o książkę "A potem przyszła wiosna" to tutaj mamy bardzo ciekawa, ogromnie poruszająca i wciągającą historię. Od pierwszych stron śledziłam losy Poli z zainteresowaniem i byłam ciekawa co przyniesie jej jeszcze los, jakie trudności będzie musiała pokonać. Mógłby się wydawać, że życie celebryty jest usłane różami, nic bardziej mylnego... To wieczna gonitwa za sławą, byciem pięknym, byciem najlepszym.. na przykładzie głównej bohaterki widzimy, że często odbija się na psychice i życiu takich osób. Kobieta w przeszłości doświadczyła tak wielu traum, bólu i cierpienia, że chyba pseudonim artystyczny, zmiana otoczenia, były dla niej takim odcięciem się od tamtego życia. Warto wspomnieć, że książka jest napisana z perspektywy Poli oraz Konrada, więc możemy znacznie lepiej poznać tę postaci, dowiedzieć się co czują oraz myślą. Bardzo polubiłam główne postaci, ale również te drugoplanowe zasługują na uwagę, ponieważ wprowadzają do tej historii nutę nostalgii, empatii oraz czystego dobra. 

Autorka w swojej powieści porusza takie tematy jak: alkoholizm, problemy w relacjach z bliskimi, zdrada, czy utrata dziecka, przez co ta historia staje się niezwykle emocjonalna, wzruszająca i poruszająca. To nie jest łatwa opowieść, ale na jej kartach dostrzegamy, że po burzy zawsze wychodzi słońce, należy być tylko cierpliwym. Z pewnością historia Poli i Konrada zmusza do refleksji i zastanowienia się czego oczekujemy od życia i co jest w nim najważniejsze. Moja ocena to 8/10 

 

Link do opinii

"... za rogiem może na nas czekać coś, na co nie liczymy, czego się nie spodziewamy i w co nie wierzymy".

Wiosna chyba każdemu z nas kojarzy się z czymś nowym, świeżym, ale przede wszystkim z budzeniem się do życia. Tak jest w przypadku głównej bohaterki. Pola Gajda, bo o niej mowa, to popularna aktorka, która przechodzi załamanie nerwowe, po tym jak dowiaduje się o zdradzie ukochanego.

Pola trafia do domu Konrada i jego ojca. Początkowo z dziewczyną nie ma żadnego kontaktu. Jednak z biegiem czasu Pola odnajduje sens życia. Ale czy demony przeszłości pozwolą jej cieszyć się życiem i czy faktycznie czas leczy rany?

Książka "A potem przyszła wiosna" to historia dziewczyny mocno skrzywdzonej przez los. Pola ma za sobą traumy, z którymi nie może sobie poradzić. Ale przede wszystkim jest to książka, która niesie nadzieję i pokazuje, że po burzy zawsze wychodzi słońce.

Link do opinii

Kolejna fantastyczna książka Agnieszki Olejnik. Tym razem autorka pokazuje, że w jednej chwili mozna mieć wszystko, a w drugiej zostajemy z niczym.

W życiu Poli (Kasi) takich chwil wiele, ale jak mówi tytuł po szarościach jesieni, mrozach zimy, przychodzi wiosna, która pozwala rozkwitnąć. Oczywiście na drodze musi stanąć ktoś, kto pomoże  - tu pan Stanisław, pani Uli, którzy w swej prostocie, wykazują mądrość i oddanie dla drugiego człowieka.

Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - leonia
leonia
Przeczytane:2017-03-10, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Książka pełna emocji. Miłość, zdrada, trudne dzieciństwo, depresja, przyjaźń, próby samobójcze - są to rzeczy ważna w życiu każdego z nas. Tajemnice głównej bohaterki są odkrywane przed czytelnikiem stopniowo, przez co nie jesteśmy w stanie stracić zainteresowania fabułą. Autorka, co ważne - nie idealizuje bohaterów, zarówno głównych, jak i drugoplanowych, przedstawia ich takimi jakimi są - a to zmusza czytelnika do refleksji, wielu przemyśleń i wysuwania wniosków.
Link do opinii
Avatar użytkownika - niebieska_zaklad
niebieska_zaklad
Przeczytane:2015-11-15, Ocena: 5, Przeczytałam,
„A potem przyszła wiosna” jest pochwałą prostego życia. Takiego bez wielkich pieniędzy, kariery czy mieszkania w centrum dużego miasta, ale za to w zgodzie z naturą i drugim człowiekiem. Było to moje pierwsze spotkanie z prozą Agnieszki Olejnik. I muszę przyznać, że nie od razu się zachwyciłam. Dopiero po około stu stronach doceniłam powoli rozwijającą się fabułę oraz wartościowe przesłanie tej najnowszej w dorobku autorki książki. Kiedy poznajemy Polę Gajdę, jest wziętą aktorką w Warszawie i kobietą zakochaną po uszy w narcystycznym aktorze Grzegorzu. Patrząc na nią z boku, można powiedzieć, że osiągnęła wszystko. A jednak nie jest szczęśliwa. Jej sytuację idealnie obrazuje jedna z początkowych scen, kiedy Pola przyznaje sama przed sobą, że jeśli już mają z ukochanym chwilę, to więcej czasu spędzają patrząc w lustro niż na siebie nawzajem. Pusta egzystencja, szybkie tempo, branżowe imprezy, pozowanie na ściankach, płytki związek – to codzienność Poli, która kończy się wraz z szokującą informacją w gazecie. Prześladujący ją paparazzo Konrad zrobił zdjęcia dokumentujące zdradę Grzegorza, co kompletnie załamuje główną bohaterkę. Do tego stopnia, że upija się i postanawia popełnić samobójstwo. Początkowo myślałam, że pomimo poważnego tematu, książka jest utrzymana w lekkim tonie, jak zresztą większość powieści obyczajowych, które ostatnio czytałam. Nic bardziej mylnego. Próba samobójcza Poli jest wstępem do opowieści o poważnej depresji oraz o budowaniu zrujnowanego życia na nowo. Okazuje się, że zdrada mężczyzny jest jedynie czubkiem góry lodowej problemów Poli. I że realną pomoc uda się jej znaleźć u całkiem obcych ludzi. Bardzo polubiłam ojca Konrada – statecznego pana Stefana oraz jego pełną energii sąsiadkę Ulkę. Byli doskonałym przeciwieństwem dla karierowiczki Anety – redaktor brukowej gazety, która dla dobrego newsa zrobiłaby wszystko. Podobało mi się też kontrastowe zestawienie pulsującej celebryckim życiem Warszawy z maleńką wsią, gdzie czas jakby stanął w miejscu, a ludzie potrafią odnaleźć spokój i szczęście w prozaicznej codzienności. Książki nie czytało się szybko, łatwo i przyjemnie, ale w tym przypadku przyjmuję to jako plus. Apatia Poli oraz powolne odkrywanie kart z jej przeszłości wymagało skupienia i na pewno dało mi do myślenia. Cieszę się, że Agnieszce Olejnik, samej prowadzącej spokojne życie na skraju lasu, udało się zawrzeć całą urodę wsi oraz potrzebę dostrzegania uroku w drobiazgach w tej jednej, pięknie napisanej powieści. :-)
Link do opinii
To była miłość od pierwszego spojrzenia. Spojrzenia na cudowną, przepiękną okładkę książki "A potem przyszła wiosna" Agnieszki Olejnik. Dodatkowy plus należy się za twardą oprawę. Osobiście uwielbiam takie książki, które cieszą oko, zdobią biblioteczne i księgarniane półki. I teraz pada pytanie: Czy mój zachwyt nad graficzną otoczką przelał się również na jej wnętrze? Pola Gajda jest wziętą aktorką. Ma na swoim koncie kilka ról w popularnych serialach. Jej kalendarz po brzegi wypełniony jest terminami spotkań, sesji zdjęciowych itp. Dla każdej kobiety, to jak wygląda jest bardzo ważne, dla Poli również. Tym bardziej gdy należy się do grona osób znanych i stajesz się wzorem do naśladowania. Nie możesz sobie pozwolić na żadną wpadkę. Jesteś oceniana i obserwowana przez innych. Potem twoje zdjęcia lądują w kolorowych magazynach. Takiej obserwacji poddana została Pola oraz Grzegorz, ukochany kobiety. Razem tworzą jedną z popularniejszych par w show biznesie. Oboje piękni i młodzi. Tylko czy tak naprawdę są ze sobą szczęśliwi? Natłok zajęć sprawia, że z czasem oddalają się od siebie. Pola powoli ma już dość takiego życia. Jedno zdjęcie doprowadziło do rozpadu związku z Grzegorzem. Kobieta widząc mężczyznę z inną popada w rozpacz oraz w ciężką depresję, która niesie ze sobą próbę samobójczą. Na szczęście czuwa nad nią anioł stróż w osobie paparazzo, który przyczynił się do stanu w jakim obecnie się znajduje... Show-biznes kusi i nęci bogactwem, luksusem, blaskiem fleszy. Eleganckie, zadbane i pięknie wyglądające aktorki, piosenkarki. Przystojni, dobrze zbudowani panowie. Znana osoba nie musi niczym się przejmować. Przecież są od tego agenci. Wystarczy, że wystąpi na tzw. "ściance" i już konto powiększone o znaczną sumkę. Życie jak w bajce... I w tym momencie warto zadać sobie jedno pytanie: jak wygląda przemysł rozrywkowy od kuchni, gdy flesze i światła gasną? Na to pytanie najlepiej odpowiedzą Ci, którzy mają z nim do czynienia. Wcale nie jest tak pięknie, jak się nam wszystkim wydaje... Agnieszka Olejnik w swojej najnowszej książce postanowiła zaprosić czytelników za kulisy show-biznesu. Zrobiła to w sposób dający wiele do myślenia. Czy warto poświęcić dla kariery miłość i rodzinę? Jedno spotkanie za drugim, do tego dochodzą castingi, istny "wyścig szczurów". Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na normalne życie u boku osoby, którą się kocha? Zdaję sobie sprawę z tego, że zdarzają się wyjątki. Niestety do tych wyjątków z pewnością nie należy Pola i Grzegorz. Tworzyli szczęśliwy związek, do czasu aż nie zostali sławnymi osobami... Z dnia na dzień kobieta dostrzega w sobie wiele zmian. Czuje się zmęczona fizycznie i psychicznie. Osiągnęła już bardzo wiele. Pojawił się syndrom wypalenia, straciła zapał do pracy. Pragnie na nowo poczuć miłość Grzegorza. Tęskni za jego obecnością, czułym dotykiem. Ogarnia ją dziwne uczucie smutku i samotności... Oni już o tym wiedzieli, wcześniej ode mnie zobaczyli to zdjęcie. Stąd te dziwne ukradkowe spojrzenia i ta obrzydliwa cisza. Życie dla Poli stało się w jednej sekundzie jedną wielką obrzydliwością. Zapragnęła zamknąć swe oczy na zawsze. I tak pewnie nikt nie będzie wylewał łez po mojej śmierci. Matka poczuje satysfakcję, a ojciec...nic nie poczuje. Historia Poli Gajdy porusza do głębi. Od dziecka marzyła, że zostanie sławną aktorką. Chciała występować na największych teatralnych scenach. Los jednak chciał inaczej. Stała się gwiazdą szklanego ekranu. Każdy widział w niej szczęśliwą i spełnioną kobietę. Kim tak naprawdę jest Pola Gajda, a raczej Katarzyna Pietras? Jak się okazuje próba samobójcza nie zawsze niesie za sobą śmierć. Czasami jest początkiem nowego życia. Tego lepszego. Katarzyna Pietras dostała od losu dar. Może na początku nie chciała go przyjąć, ale z biegiem czasu przekonała się, że...było warto. Książka "A potem przyszła wiosna" zawiera w sobie przesłanie, bardzo ważne przesłanie. Dotyczy ono bezinteresownej pomocy. Jak wiemy z pomaganiem bywa różnie. Z bezinteresownym szczególnie. Stefan Wysocki, starszy miły pan nie miał z tym najmniejszych problemów. Zdobył moją sympatię w jednej sekundzie. Cudowny człowiek o gołębim sercu. W parze z Ulką stworzyli fantastyczną parę bohaterów. Jest jeszcze ktoś, o kim trzeba wspomnieć. Konrad, syn Stefana ( wspomniany paparazzo ). Ojj namieszał w życiu Poli vel. Katarzyny. Komplikując przy okazji swoje... Pani Agnieszko, składam ukłony do samej ziemi. "A potem przyszła wiosna" to książka, która nie powinna stać i ozdabiać półki. Ona powinna być czytana przez tłumy, bo zwyczajnie na to zasługuje. Jestem dumna z tego, że miałam ją w swoich dłoniach i mogłam wchłaniać każde słowo, każde zdanie. Styl w jaki została napisana jest wyjątkowy i wysublimowany. Momentami czułam się jakbym czytała połączenie prozy z poezją. I nie mam tutaj na myśli tylko wierszy, które zostały wplecione przez pisarkę w główną treść. Chociaż między linijkami można odnaleźć kilka wulgaryzmów, ale one dodają charakteru całej historii, podkreślają emocje jakie targają książkowymi bohaterami. Okładka powieści tak jak i jej treść zasługuje na najwyższą notę. Trzymałam kciuki, aby Pola znalazła swoje światełko w tunelu. Nie miała łatwego życia, los jej nie oszczędził. Na szczęście po burzy pojawia się tęcza. W przypadku Poli tą tęczą okazała się jedna z pór roku...
Link do opinii

Jak się tak nad tym zastanawiam, to wychodzi, że receptą na satysfakcję po przeczytaniu książki jest długa przerwa od danego gatunku. Jakoś mi się to sprawdza. Dawno nie czytałam powieści obyczajowych, dlatego "A potem przyszła wiosna" wywarło na mnie ogromne wrażenie. Nie wiem, czy byłoby podobnie, jakbym miała przesyt obyczajówek, ale wiem, co czuję teraz - i wiem, że jest to mocne. "A potem przyszła wiosna" to opowieść głównie o nadziei i o tym, jak wiele pozornie nieuleczalnych ran duszy da się zaleczyć. Historia dosłownie wgniotła mnie w fotel i cieszę się, że ostatnio zaczęłam skrupulatnie nadrabiać pozycje z półki "do przeczytania". Dzięki temu trafiam na takie perełki jak ta. Polecam gorąco.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2018-04-14, Ocena: 5, Przeczytałam,

„A potem przyszła wiosna” to powieść, którą wybrałam na pierwsze spotkanie z piórem Agnieszki Olejnik. I powiem szczerze, że jestem pod dużym wrażeniem historii Poli Gajdy – gwiazdy, celebrytki, która pod aktorskim pseudonimem próbuje ukryć swoje prawdziwe ja i uciszyć demony przeszłości, które z dużą siłą atakują jej wrażliwą i poranioną duszę.

 

A trzeba Wam wiedzieć, że znana i lubiana aktorka Pola Gajda to nikt inny jak Kasia Pietra – zwyczajna dziewczyna, która dzieciństwo i młodość spędziła w Bukach nieopodal Szczecina, studiowała anglistykę w Poznaniu, pracowała jako nauczycielka, wyszła za mąż za kolegę ze szkoły, potem rozwiodła się i… trafiła do serialu, dzięki któremu przestała być anonimowa, zaczęto mówić o niej i ją rozpoznawać. Brukowe gazety tylko czekały na jej gorszy dzień, wyłapywały każde potknięcie i robiły z tego sensację. Szczególnie uciążliwy był pewien paparazzo, który niczym stalker, na zlecenie pewnego szmatławca kontrolował każdy najmniejszy ruch gwiazdy.

 

Ale jak Wam wiadomo los czasem bywa przewrotny, a po najgorszej burzy zawsze wychodzi słońce, tak jak po zimie przychodzi wiosna. Tak więc i nasza ciężko doświadczona bohaterka odnajduje wreszcie sens i cel życia w zupełnie nowej dla siebie sytuacji. Jednak aby móc w pełni cieszyć się urokami nowej codzienności Pola, a może raczej Kasia musi zmierzyć się ze swoją traumatyczną przeszłością, która dotyczy jej wczesnego dzieciństwa i o której musiała milczeć przez tyle długich lat.

 

Powieść Agnieszki Olejnik to wartościowa lektura, w której odnajdziecie prawdziwy realizm życia. Jak się okazuje nie jest ważne to co piękne, sztuczne i na pokaz, ale to co proste, zwyczajne i uczciwe – tak często niedoceniane w pędzie dzisiejszej codzienności. Prawdziwa przyjaźń, zwykłe, bezinteresowne ludzkie dobro oraz podążanie za tym, co się kocha to wartości, którym warto poświęcić swój czas i uwagę. Wspaniali, dobrze wykreowani bohaterowie, ciekawe wydarzenia, sporo emocji i tematy do przemyśleń to prawdziwe atuty tej powieści. Po zakończonej lekturze mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że pani Agnieszka naprawdę potrafi pisać o życiu. Z radością sięgnę po kolejne jej powieści mając nadzieję na równie interesującą lekturę.

Link do opinii

Duży ładunek emocjonalny. Wielość problemów, złych doświadczeń. Pojawiają się jednak przebłyski wiosennego słońca (w opisach przyrody i w życiu bohaterów). Co zwycięży: pesymizm, depresyjny koloryt czy optymizm i wiara w możliwość dokonywania zmian?

Link do opinii
Avatar użytkownika - LifeOnMars
LifeOnMars
Przeczytane:2016-04-06, Ocena: 4, Przeczytałam, Książki XXI wieku,

"Ale najbardziej zachwyciła mnie roślina, której kwiaty miały kształt serc. Starannie wycięte, perfekcyjnie regularne, różowe serduszka.
- Zgadniesz, jak się nazywa? - zapytała Ulka z uśmiechem.
Rozłożyłam bezradnie ręce, nie miałam pojęcia.
- Serduszka. Tak po prostu.
Ze zdumieniem odkrywałam, że wiele rzeczy na świecie jest "tak po prostu". Chyba nie ma co komplikować spraw. Tak sobie pomyślałam."

Na początku książka "A potem przyjdzie wiosna" w ogóle mi nie wchodziła. Z czasem zaczęła mnie ciekawić, kilka razy złapałam się na tym, że podczas wykonywania codziennych czynności zastanawiałam się, co tam ciekawego u Poli i Konrada.
No i bardzo zachciało mi się porzucić Warszawę i zamieszkać w domku, przy lesie...

Link do opinii
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2022-10-10, Ocena: 6, Przeczytałam, 2016,
Inne książki autora
Zupełnie inny cud
Agnieszka Olejnik0
Okładka ksiązki - Zupełnie inny cud

Opowieść o tym, że wcale nie trzeba czekać na anioły. Przecież każdy ma własne skrzydła. Otoczony pięknym parkiem pałacyk w Leszczynach jest już gotowy...

Sikorka Mela
Agnieszka Olejnik0
Okładka ksiązki - Sikorka Mela

Poznajcie Melę, rezolutną sikorkę, która ma główkę pełną pomysłów. Zajrzyjcie do świata pełnego dobra, troski i łagodności. Mela przygląda się ludziom...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy