Podobno kobiety nie mają głowy do interesów... ale czy na pewno? A może radzimy sobie o niebo lepiej niż mężczyźni, dzięki intuicji, woli walki i determinacji. Tylko czy potrafimy pokonać własne słabości i uciec od demonów przeszłości? Jedyny sposób, aby się przekonać, to przeczytać tę książkę... Olga R. Nieraz zastanawiam się, co tak naprawdę nami kieruje? Seks, zdrada, pieniądze, zazdrość, miłość czy nienawiść? Może wszystko... Dość łatwo można siebie zgubić... Czy odnajdę najlepszą dla siebie drogę? Przekonajcie się Państwo sami... Klaudia R. Chciałabym, aby ON mnie kochał. ON - nikt inny! Mam do tego prawo! Przecież ON należy do mnie! Ale z drugiej strony może ON należy już do NIEJ? Pragnienie szczęścia, codzienne rozterki... Kiedy uporam się z tym wszystkim?... Zresztą kto nie przeczyta, ten się nie dowie... Lidka R. [Cztery Strony Świata]
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2003 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 248
Po serii kryminałów miało być lekko, miło i przyjemnie. I tak właśnie było. Zaintrygował mnie tytuł. A to po prostu powieść obyczajowa o przyjaźni, zdradzie, miłości z kryminalną otoczką.
Początek nowego milenium ma oznaczać dla Zosi i Witka Halmanów nowe życie. Marzenia o spokoju i stabilizacji wkrótce okazują się nierealne. Trzeba stawią...
Opowieść o afrykańskiej podróży, w trakcie której wszystko może się wydarzyć. Joy Makeba odbywa staż w redakcji miejscowej gazety i marzy o karierze...
Przeczytane:2019-03-10, 52 książki 2018,
Spotkałam się za bardzo pozytywnymi opiniami na temat twórczości Hanny Cygler i postanowiłam się przekonać się czy naprawdę warto dać tej autorce swój kredyt zaufania. Do tej pory zostało już wydane sporo powieści autorki ale niestety w naszej bibliotece napotkałam tylko ,jak udało mi się ustalić pierwszą powieść wydaną w 2003 roku. Czyli taki wybór w ciemno z braku laku.
Co zawiera powieść oprócz intrygującego tytułu „ 3 razy R „ ? Czy te 3 R to rozpoczynające się na tą samą literę nazwiska głównych bohaterek , wspólniczek, przyjaciółek ?
Może oznacza Romans, Rodzina, Rozsądek a może Rozpacz, Rozczarowanie, Rozgoryczenie ?
Raczej to drugie, gdyż bohaterowie o prawdziwej miłości nie mają bladego pojęcia a i ich wzajemne relacje budziły mój niesmak i zniechęcenie. Tak nie wiele trzeba aby wszystko posypało się niczym domek z kart , kiedy tzw. kobieca przyjaźń w obliczu próby niestety zawodzi i pokazuje jak trudne i pokręcone są " babskie "układy, zwłaszcza gdy pojawiają się w nich faceci. Gotowe są na wszystko, zdradzić , zabić, oszukać i nie ma tu miejsca na skrupuły czy lojalność a nawet na zwykłą ludzką uczciwość.
Sądziłam, że to „ babskie czytadło „ lekkie , łatwe i przyjemne a dostałam pozycję jak dla mnie trudną w odbiorze. Styl autorki jakoś specjalnie się nie wyróżnia, obecnie mamy dużo tego typu literatury i na pozór narracja jest poprowadzona poprawnie. Przyczepiłabym się jednak do pewnego chaosu i braku spójności. Musiałam nieźle się skupiać aby nie stracić wątku bo co rusz zmienia się narracja i perspektywa , dużo retrospekcji, które pojawiają się znienacka i zakłócają odbiór całości.
Mnogość piętrzących się wydarzeń przyprawiały mnie o zawrót głowy i nie wszystko jest tu logiczne i sensowne.
Mogło by być z tego kawałek niezłej literatury ale brak jej dopracowania . Niezły pomysł na fabułę, gdyż mamy tu miłość, namiętność, zazdrość i trochę kryminału , który szczerze mówiąc najbardziej przykuwał moją uwagę. Ale ogólnie nie porwała mnie ta historia a momentami wręcz męczyła za dużo różnych wątków , pojawiających się postaci gdzie każdy z każdym . Jak dla mnie to wszystko z lekka przekombinowane i naciągane a szczególnie zakończenie.
Książek tej autorki na siłę szukać nie będę ale jeżeli gdzieś po drodze napotkam to pewnie przeczytam aby się przekonać czy pisarka odnalazła swoją tożsamość .
Na zakończenie moje 3 razy R
1 ) Rozczarowanie, bo spodziewałam się innego rodzaju lektury.
2) Raczej mi się nie podobała i nie wiem czy chciałbym przeczytać jeszcze coś podobnego.
3- Radość , że wreszcie koniec i mogę sięgnąć po inną książkę.
„ Dlaczego w życiu nigdy nie jest w sam raz ? Zawsze albo za wcześnie, albo za już późno… „