Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: b.d
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 408
Czy fotografia nieznanej osoby może być talizmanem? Czy może uchronić drugą osobę przed niebezpieczeństwem? Okazuje się, że tak. Logan Thibault służył niegdyś w piechocie morskiej. Podczas służby odnajduje fotografię nieznanej kobiety, która przynosi mu szczęście. Mężczyzna postanawia odnaleźć kobietę. W tym celu przemierza daleką podróż razem ze swoim psem, Zeusem. Czy Logan odnajdzie swoje przeznaczenie?
"Szczęściarz" niewątpliwie zalicza się do udanych powieści Nicholasa Sparksa, która w przystępny sposób przedstawia historię dwojga osób. Logan, mężczyzna służący w piechocie morskiej i Elizabeth, kobieta samotnie wychowująca dziecko. Razem przeżywają miłe i trudne chwile, wzloty i upadki. Przy okazji stopniowo bliżej się poznają.
Zastępca szeryfa w hrabstwie Hampton wypełniał swoje służbowe obowiązki do czasu pojawienia się nieznanego przybysza. Ten od razu wzbudził podejrzenie w zastępcy, który postanowił przyjrzeć się uważnie obcemu mężczyźnie. Jak się później okazało mężczyzna miał przy sobie aparat fotograficzny należący do zastępcy szeryfa. Nazywał się Logan Thibault. Jego przyjaciel Victor podarował mu fotografię młodej kobiety i mówił o przeznaczeniu. Początkowo Logan nie wierzył w przeznaczenie i nie traktował fotografii jako talizmanu. Jednakże postanowił odnaleźć kobietę z fotografii i w tym celu przemierzył długą drogę.
Logan Thibault wiele lat spędził w Iraku służąc w piechocie morskiej. Mężczyzna ma za sobą trudne doświadczenia, które nauczyły go cierpliwości i pokory. Po spotkaniu z Elizabeth Logan poczuł, iż przybył do hrabstwa Hampton w pewnym celu, którego nie mógł dokładnie określić. Oczarowana mężczyzną Elizabeth pragnęła poznać go bliżej. Niebawem w życie Elizabeth wkradasię jej były mąż, Keith Clayton, który pragnął pozbyć się Logana. Wówczas dochodzi do poważnej rozmowy między Elizabeth a Loganem. Logan opowiada o swoim życiu Elizabeth nie będąc wobec niej zupełnie szczery.
"Szczęściarz" to niezwykła a zarazem prosta opowieść o miłości i o przeznaczeniu, które stawiają niemałe wyzwanie przed człowiekiem. Ciekawe wydają się relacje między Loganem a Elizabeth, które stopniowo układają się w jedą całość. Logan początkowo wzbudzał nieufność w Elizabeth, która z czasem przyzwyczaiła się do jego towarzystwa. Nieraz spędzali ze sobą miłe i niezapomniane chwile. Z czasem oboje zaczęli się między sobą porozumiewać.
Zagłębiając się w lekturę z zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów i z niecierpliwością oczekiwałam rozwoju wydarzeń. Akcja toczyła się w odpowiednim tempie. Sami bohaterowie zostali przedstawieni w sposób bardzo realistyczny ( podobnie jak ich problemy ).
"Szczęściarz" nie zalicza się do zbyt skomplikowanych i wymagających powieści. Bez trudu można "prześledzić" całą fabułę, lecz... czyta się ją przyjemnie.
Na podstawie książki Nicholasa Sparksa powstała adaptacja filmowa o tym samym tytule.
"Szczęściarz" bez wątpienia należy do lekkich powieści obyczajowych. Nie ma w niej zawiłych losów bohaterów ani skomplikowanych intryg, lecz mimo to powieść czyta się przyjemnie. Główni bohaterowie niesą idealnymi osobami pozbawionymi wad. Muszą mierzyć się ze swoimi problemami życia codziennego.
Uważam, że powieść jest przeznaczona dla osób zainteresowanych twórczością Nicholasa Sparksa.
Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl
Po zobaczeniu filmu byłam bardzo ciekawa książki.
Nicholas Sparks to bez wątpienia jeden z najlepszych współczesnych pisarzy. Bardzo lubię jego twórczość.
Książka opowiada o Loganie Thibault, który w swoim życiu miał sporo szczęścia. Będąc w Iraku, znajduje zdjęcia kobiety, które okazuje się jego talizmanem.
Logan początkowo nie wierzy w jego moc ale w końcu postania odnaleźć kobietę ze zdjęcia.
W tym momencie jego piękna historia się zaczyna. Nie spodziewał się. że dzięki temu zdjęciu odnajdzie miłość swojego życia.
Po lekturze „Szczęściarza” wciąż pozostaję pod ogromnym urokiem powieści Nicholasa Sparksa. Po raz kolejny historia opowiedziana przez autora wzbudza we mnie same pozytywne uczucia oraz pozostawia pewien niedosyt i żal, że już się zakończyła.
Jak mocna jest siła sugestii? Czy należy wierzyć w sprawczą moc talizmanów? Czy amulet może nas chronić przed złem i niepowodzeniami? Jakie niespodzianki może zgotować nam los?
Tym razem autor przedstawił nam sylwetkę Logana Thibaulta – mężczyznę po przejściach, który idąc za radą przyjaciela i wspomagany głosem własnego serca postanawia odnaleźć swoje przeznaczenie. Przez pewien czas przygotowuje się do dosyć szalonej wyprawy w odległe zakątki kraju w nadziei odnalezienia tego, czego szuka. Mężczyzna nie do końca rozumie co go skłoniło do tej decyzji, ale pewnego dnia wyrusza piechotą, z wiernym psem u boku, z Kolorado do Karoliny Północnej aby odnaleźć pewną kobietę. Jej zdjęcie Logan znalazł na drodze podczas pobytu na wojnie w Iraku i to ono, jak powszechnie sądzono, chroniło go przez pięć lat przed nieszczęściem i śmiercią. I choć Thibault podchodzi sceptycznie do tego rodzaju przekonań, w końcu ulega sugestii i postanawia odnaleźć dziewczynę z fotografii by w jakiś sposób spłacić jej dług.
Po wielu trudach Logan dociera pieszo do Hampton w Karolinie Północnej i tam odnajduje miejsce, w którym zrobiono zdjęcie, a następnie udaje mu się odszukać tajemniczą nieznajomą z fotografii. Kobieta – Elisabeth jest rozwiedziona z miejscowym szeryfem – Keithem Claytonem, mieszka z babcią Naną w rodzinnym domu i samotnie wychowuje dziesięcioletniego syna Bena. Thibault postanawia wynająć domek i zatrzymać się w miasteczku na dłużej. Decyduje się zatrudnić za niewielkie pieniądze do pomocy przy tresurze psów, jaką prowadzi Nana. Mężczyzna traktuje to jako formę spłaty długu wobec dziewczyny.
Życie często potrafi zaskakiwać, więc i Logan z czasem zyskuje sobie przychylność i miłość Elisabeth oraz akceptację i ogromną sympatię ze strony jej syna. Sam również darzy kobietę coraz silniejszym uczuciem i dochodzi do przekonania, że to właśnie ona i jej rodzina są jego przeznaczeniem.
„Wiem tylko, że to, co wydarzyło się między nami, nie miało swego początku wtedy, kiedy znalazłem twoje zdjęcie. To się zaczęło z chwilą, kiedy przyszedłem do psiarni. To wtedy po raz pierwszy stałaś się dla mnie kimś rzeczywistym, a im lepiej cię poznawałem, tym bardziej rzeczywisty sam się czułem. Szczęśliwszy i jakby bardziej żywy niż kiedykolwiek dotychczas. Jakbyśmy byli dla siebie przeznaczeni.”
Los jednak nie jest dla nich aż tak łaskawy i na drodze do ich szczęścia pojawiają się liczne przeszkody poczynając od byłego męża Beth – manipulanta i pieniacza, poprzez historię ze zdjęciem, a kończąc na dość nieoczekiwanym i zaskakującym finale.
Jeśli to co napisałam jest mało przekonujące dla potencjalnego czytelnika to pozostaje mi tylko dodać, że powieści Nicholasa Sparksa to ciepłe, wzruszające historie z głębszym przesłaniem. Raczej nikt się na nich nie zawiedzie. Są interesujące, niepodobne do siebie, choć pisane podobnym stylem i umiejscowione w tym samym rejonie Stanów Zjednoczonych.
Szczerze polecam.
Znakomity romans obyczajowy niekwestionowanego mistrza opowieści o miłości, autora kilkunastu powieści, z których pokaźna część została przeniesiona...
Rodanthe. Nadmorskie miasteczko na południowym krańcu Karoliny Północnej. Miejsce pełne tajemnic, wspomnień, a nade wszystko miłości... Trzy lata...