Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2012-01-05
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 584
Niesamowita powieść, której nie sposób zapomnieć. To literatura rumuńska. Akcja rozgrywa się w dwóch planach czasowych w świadomości bohaterek. Rozprawa z historią Rumunii zmierzchem rumuńskiej elity to jest tylko jeden z wątków. To powieść uniwersalna. Bohaterki stoją po dwóch różnych stronach życia. Jedna z nich to kobieta prosta, praktyczna, bez uczuć, lubiąca plotki i mająca wobec każdego twardy osąd. Losy historii sprawiły, że zaprasza ją arystokratka. A ona nakłada śmieszną czapkę i chodzi 'od chałupy do chałupy', zostawiając męża w domu. Wszędzie wsadza swój wścibski nos i wszystko chce wiedzieć. Jej rozmówczyni jest przeciwieństwem Viki. To kobieta inteligentna, powściągliwa. Nawet wobec męża i matki mająca takt i wyrozumiałość. Dodam, że na scenie ksiażki są tylko one dwie: Vica i Ivona. Reszta to wspomnienia, myśli, marzenia.
I to zderzenie poglądów na życie, na rodzinę, na męża, takie bez słów, rozgrywające się w monologach zewnętrznych i wewnętrznych bohaterów, jest istotą tej książki. To trochę jak w 'Poszukiwaniu straconego czasu'. A jednak czytałam z uwagą i napięciem, jak dawno żadnej książki. Problemem wynikającym z opowieści i wspomnień jest też w książce stosunek Sophie do córki, taka oschłość. Te wspomnienia Ivony pokazują, że to zaważyło na jej życiu. Sophie też była z określonych przyczyn taka, jaką była. Wspaniałe jest to delektowanie się narratoraopowieścią o popołudniu przy herbatce, pełnym niedomówień i niuansów bez oskarżeń, tragedii bez słów. I to dziwne spotanie już Ivony starszej osoby z wścibską Viką, gdzie dramat też jest niewypowiedziany. Inną osobowością jest Vica, osierocona w dzieciństwie, która 'męża trzyma krótko'. Epilog stawia jej życiu kropkę nad i, a czytelnik zaczyna rozumieć tytuł.
Książka jest mądrą opowieścią o tym, co jest w życiu ważne, a co nie jest. Co trzeba tolerować, a czego nie. Co w pamięci zostaje i o jest najważniejsze. Są ludzie, jak widać w książce, którzy to wiedzą i są tacy, którzy nie wiedzą. A potem jest za późno.