Sklepik z Niespodzianką. Lidka
Katarzyna Michalak

Przychodzi taki moment że prawie u każdej kobiety budzi się instynkt macierzyński i wtedy decyduje się na dziecko, mija kilka miesięcy i mały niemowlak pojawia się na świecie ale co jeśli mijają lata a jego nie ma?
Lidka nie miała łatwego dzieciństwa, była niekochanym dzieckiem więc gdy tylko wyprowadziła się z domu zapragnęła dziecka które kochała by bezgranicznie, chciała przelać na niego wszystkie te uczucia których ona nie zaznała od własnej matki. W każdym mężczyźnie widziała potencjalnego ojca swojego upragnionego dziecka, niestety zaślepiło ją to tak że wyszła za mąż za Malinowskiego, mężczyznę który nie był jej wart. 
Po wielu latach starań, wizyt u lekarza nastąpił moment w którym lekarz powiedział Lidce że nie ma szans na dziecko, to była dla niej najgorsza wiadomość, postanowiła wziąć szybki rozwód zostawiając mężowi wszystko samochód, dom oraz lecznice weterynaryjną. Niestety nie wpłynęło to dobrze na jej psychikę i pewnego dnia ukradła z wózka małego Kajtusia bo wydawało jej się że zaopiekuje się nim lepiej niż jego własna matka, niestety nie nacieszyła się nim długo ponieważ zaraz złapała ją policja i wylądowała w areszcie.
Oczywiście nie może być tak że piękna trylogia nie ma szczęśliwego zakończenia, Adela, Bogusia i Stasia to niezastąpione przyjaciółki i dzięki nim wszystko wyszło na prostą. Lidia wreszcie postanowiła być z mężczyzną z miłości a ta miłość sprawiła niezłe cuda, Stasia w podeszłym wieku wreszcie uwolniła się od znęcającego się nad nią syna i wzięła ślub z mężczyzną który był w niej zakochany od lat młodości, Adela poczuła się wreszcie pożądaną kobietą u boku swojego męża, a Bogusia nareszcie jest szczęśliwa i to nie u boku Wiktora.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"Sklepik z Niespodzianką" to urocza lektura. Tym razem autorka skupiła się na Lidce. Sympatycznej pani weterynarz, która obsesyjnie chce być matką. "Sklepiku z Niespodzianką" to przede wszystkim opowieść o miłości i wielkiej przyjaźni, ale porusza również taki temat jak walka z terroryzmem, jaki panoszy się w afrykańskich krajach. Moim zdaniem fajnym pomysłem było dodanie przepisów na ziołowe nalewki czy herbatki, które potrafią w różnych sytuacjach pomóc czy poprawić nastrój.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

jak zwykle kilka łez uroniłam

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Miasteczko Pogodna, które Bogusia pokochała od pierwszego wejrzenia, stało ciche i spokojne w promieniach przedpołudniowego słońca. Zegar na ratuszowej wieży wybijał kolejne kwadranse, kasztanowce w parku szumiały na wietrze od morza, a światło w kroplach fontanny tworzyło tęcze, którymi powinny zachwycać się maluchy. Zwykle o tej porze było ich w parku pełno. Nie dziś jednak. Bo chociaż tutaj, na rynku, panował leniwy letni spokój, parę przecznic dalej rozgrywał się dramat... Sklepik z Niespodzianką to wciąż miejsce spotkań kręgu zaprzyjaźnionych kobiet: uroczej właścicielki Sklepiku - Bogusi, pięknej i humorzastej tap madl - Konstancji, energicznej femme fatale - Adeli, zagubionej pani weterynarz - Lidki, dobrej duszy miasteczka - Stasi. Jednak w małej nadmorskiej miejscowości nastał czas zmian. Lidka była uroczą, kochającą życie kobietą. Była. Niespełnione marzenie o dziecku, własnym, ukochanym maleństwie, zmienia wszystko. Z lekarki weterynarii, którą w Pogodnej lubiano i szanowano, ze wspaniałej przyjaciółki, na którą Bogusia, Adela i Stasia mogły liczyć, Lidka przeistacza się w godną pożałowania istotę, raniącą najbliższych. Co jeszcze poświęci, by zostać matką? Niespodziewane trudności pojawiają się także w życiu Bogusi i Adeli. Czy kobiety odnajdą w końcu szczęście i spokój? Czy los się do nich uśmiechnie? Oprócz barwnych losów mieszkańców Pogodnej autorka gwarantuje wzruszenia, emocje, miłość i nienawiść. Poszukiwanie własnej drogi i własnego miejsca w życiu. Problemy zwyczajne i niezwyczajne. Małe radości i smutki...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Bardzo fajna, lekka literatura dla babeczek :) Czytało mi się ją szybko, przyjemnie i z zaciekawieniem. Czytając zastanawiałam się, co będzie miało miejsce w dalszej części. Bohaterki - mieszkanki nadmorskiej Pogodnej - to przyjaciółki na dobrą i gorszą chwilę. Tym razem akcja skupia się przede wszystkim wokół Lidki, która pod wpływem ogromnego pragnienia posiadania dziecka zmienia się z szanowanej lekarki weterynarii w ledwie egzystującą kobietę, dla której liczy się tylko chęć posiadania potomstwa a przyjaciółki zeszły na daleki drugi plan. Co wydarzy się w życiu Lidki? Jak potoczą się sprawy miłosne i rodzinne? W między czasie zmiany mają również miejsce w życiu pozostałych bohaterek - Adeli i Bogusi. Ciekawi? Zachęcam do czytania :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Za oknem piękna pogoda, a ja zapraszam Was do Pogodnej, uroczego miasteczka na wybrzeżu, w którym na pięterku nad sklepikiem przy ciachu i czekoladzie odbywają się sabaty przyjaciółek. Dziś ostatni tom serii "Sklepik z niespodzianką" Katarzyny Michalak poświęcony jest pani weterynarz, doktor Lidii Malinowskiej. Zakończenie drugiego tomu pozostawiło czytelnika w wielkim napięciu i znakiem zapytania w oczach, zaś trzeci przywitał prawdziwą sensacją. Pani doktor porwała dziecko Koci, czyli Konstancji. Została obezwładniona przez policję i zabrana do tymczasowego aresztu. Jeszcze nie ucichły echa poprzedniej nowiny o powrocie żony Wiktora, a tu kolejny skandal wstrząsnął spokojnym miasteczkiem. Do tego dochodzi jeszcze wypadek Bogusi na koniu. Troll, kiedyś uratowany przez Panią Niespodziankę, tym razem przyczynił się do jej nieszczęścia. Na szczęście na ratunek rannej spieszy rycerz na białym koniu, czyli przystojny nieznajomy z aparatem fotograficznym w ręku... Tym rycerzem okazał się być doktor Oliwier, który leczy duszę po pobycie na misji w obozie dla uchodźców w Somalii. A teraz też zaczął się zajmować duszą Bogusi, która cierpi przez Wiktora i Adelę. Jednak największe cierpienia przeżywa Lidka. Już od jakiegoś czasu jej stan psychiczny pogarszał się. Przyjaciółki jakoś specjalnie tego nie zauważyły, nic nie zrobiły, bo i między nimi zaczęło się gorzej dziać, a i prywatnych problemów przybywało. Czasoprzestrzeń wokół nich była obca i wroga, jednak mimo niesnasek Adela, Bogusia i Stasia musiały się zająć Lidką i Konstancją, małym Kajtkiem i matką Igora. W tym tomie czytelnik poznaje życiorys Lidki, co ją ukształtowała, kto miał wpływ na nią od dzieciństwa, dlaczego została weterynarzem. Jest to historia do pewnego momentu jej dzieciństwa szczęśliwa, potem niestety już nie. I te nieszczęście jakby przełożyło się na jej dorosłe życie. Ciągnęło za nią, aż osiągnęło apogeum, a rozsądna pani doktor niemalże postradała zmysły. Jej pragnienie posiadania dziecka za wszelką cenę doprowadziło ją do więzienia, i nie tylko... Mam wrażenie, że w tomie trzecim Sklepiku więcej jest niepogody w Pogodnej. Przyjaźń kobiet zamienia się w znajomość, więzienie Lidki, jej rozwód z mężem pasożytem, depresja poporodowa Koci, złamana noga Bogusi, mącenie w głowach kobiet i manipulowanie ich uczuciami przez Wiktora. W tym całym emocjonalnym bałaganie tylko Stasia wydaje się być ostoją ciepła, spokoju, zrozumienia i normalności. Nawet Piegusek i Kot Adeli niewiele wnoszą humoru. Mało ich w tej powieści, o co mam żal do pisarki, bowiem zwierzaki zawsze towarzyszyły bohaterom i dostarczały rozrywki czytelnikowi. Ubarwiały życie ich i nasze. Niewiele złotych myśli, życiowych mądrości (brak cytatu). Zabrakło mi również wstawek z wyrafinowanymi przepisami, poradami. Za to mamy kilka przepisów różnych wywarów i naparów Ojca Grzegorza Franciszka Sroki z ,,Poradnika ziołowego" z 1988 r. coś na zasadzie ,,kopiuj wklej". Powieść przeczytałam prawie jednym tchem. Prawie, bo jakoś pod koniec zabrakło Powera w tej książce, jakby autorce zabrakło dobrego pomysłu na dokończenie tego tomu i całej serii. Epilog napisany jest chyba tylko po to, by był happy end. Może dobrze, że nie będzie tomu o Stasi czy Konstancji. Nie mniej jednak cała seria "Sklepiku z niespodzianką" to ciepła lektura i skrajne emocje. Problemy zwyczajne mieszają się z tymi niezwyczajnymi, a małe smutki towarzyszą małym radościom. A w tym wszystkim siła przyjaźni i miłość w różnych swych przejawach. Bohaterki dzielnie walczą z przeciwnościami losu, zaś czytelnik im dopinguje. Wprawdzie wszyscy bohaterowie są wyraziści, zaś ich życiorysy barwne, to jednakże czasem zdarzała się odrealniona scena z ich udziałem. Wtedy odbierałam powieść jako bajkę dla dorosłych, zwłaszcza z tym totalnym happy endem. "Sklepik z niespodzianką" to lekka, kobieca powieść w trzech odsłonach, pozwalająca się oderwać od rzeczywistości na jakiś czas.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Kolejna książka, przy której łzy płynęły mi strumieniami - niekiedy ze śmiechu, a niekiedy ze wzruszenia. I chociaż z początku podchodziłam do niej z dużym dystansem (bo nie bardzo spodobała mi się ta obsesyjna chęć posiadania dziecka przez Lidkę) to kolejne kartki czytałam z coraz to większą przyjemnością i nim się obejrzałam książkę skończyłam. Dla mnie najważniejsze w niej było to, że ukazywała jak bezcenną rzeczą jest mieć przy sobie wiernych przyjaciół, że po bólu i niespełnionej miłości może się pojawić lepsza i to po stokroć, i że nigdy nie należy tracić nadziei. I tak, tak jestem kolejną, która wstępuję do fanklubu doktora Dobrzańskiego

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Trzecią część trylogii "Sklepik z Niespodzianką" dosłownie połknęłam! Wiecie jak powoli czytam, a mimo to "Lidkę" pochłonęłam w jeden dzień (z przerwą na ugotowanie i zjedzenie obiadu), wczorajszą popołudniową kawę piłam już po skończonej lekturze, nadal rozmyślając nad losem mieszkańców Pogodnej. Całe szczęście nie doszło do tragedii, która jawiła się pod koniec drugiego tomu... co nie znaczy wcale, że życie mieszkańców Pogodnej, głównych bohaterów książki było teraz usłane różami. Wręcz przeciwnie. Co rusz, którejś z bohaterek życie rzucało nowe kłody pod nogi. W tej części działo się chyba najwięcej. Jak wspomniałam w recenzji poprzedniej części problemy Lidki są mi najbliższe, bo doskonale potrafię ją zrozumieć. Nie byłam co prawda aż w takiej desperacji jak bohaterka, ale potrafię zrozumieć uczucia kobiety, które popchnęły ją do takiego ostatecznego czynu. Pogłębiająca frustracja, kolejne rozczarowania, beznadzieja i tłumienie w sobie emocji musi doprowadzić do eksplozji - czy to w formie rozpaczy, furii, czy też desperackiego kroku. Wcale nie tłumaczę zachowania bohaterki, potrafię jednak wczuć się w jej sytuację. Gdyby problemy dotyczyły tylko Lidki, to myślę, że przyjaciółki jakoś by sobie z tym wszystkim poradziły, niestety natłok innych spraw skutkował tym, że dziewczyny nie potrafiły dostrzec tego co najważniejsze, a coraz to nowe kłopoty tak przytłaczały, że dziewczynom opadały ręce i nie potrafiły ich udźwignąć. Niestety wszystko to rzutowało także na ich relacje, które przeszły najwyższą próbę. Na szczęście prawdziwa przyjaźń potrafi się wybronić i wyleczyć wszystkie żale i niedopowiedzenia. Znów piszę "ogródkami", bo wyjawienie jakichkolwiek informacji zniszczy całą przyjemność z czytania książki, której lektura wywołuje wypieki na twarzy i powoduje szybsze bicie serca. Umocniła się moja ogromna sympatia do szczerej i prostolinijnej Bogusi, jeszcze bardziej polubiłam zagubioną i niespełnioną Lidkę, natomiast Adela niezmiennie denerwowała mnie swoimi zachowaniami (choć w kryzysowych sytuacjach zwykle to ona zachowywała zimną krew, nawet jeśli później miała to odchorować). W tym tomie znajdziemy kolejny prezent od autorki. To receptury na ziołowe napary i nalewkę. Ja akurat z tych przepisów nie skorzystam, ale myślę, że dla wielu czytelniczek to wspaniały bonus. Ostatnia część spodobała mi się najbardziej. Bardzo żałuję, że był to mój ostatni pobyt w Pogodnej i nie będę mogła poznać dalszych losów bohaterek. Gorąco polecam całą serię wszystkim kobietom. Jak widać w poprzednich komentarzach zdania na temat poszczególnych części są podzielone, ale jestem przekonana, że każda z nas znajdzie tu coś dla siebie. Przedstawione tu historie mogą być odzwierciedleniem życia (lub jego części) nie jednej z nas dlatego dobrze skorzystać ze wsparcia Bogusi, Lidki i Adeli, zawsze to jakaś otucha :) Autorka momentami przerysowuje niektóre zdarzenia, ale to właśnie dodaje książce smaczku i wyjątkowości.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Przeczytana w ekspresowym tempie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Pochłonęłam! Historia Lidki zostanie we mnie na długo... Polecam gorąco całą serię-mnie zachwyciła :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Czyta się łatwo. Wątki znajdują swoje optymistyczne zakończenia. Ale czy to prawdziwe życie ... ? Ale kto powiedział, że książka musi opowiadać o prawdziwym, nudnym czy okrutnym świecie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Bardzo żałuję, że dopiero od niedawna zaczęłam pisać recenzję książek, gdyż do tej pory przeczytałam ich całą górę i niestety nie uwieczniłam tego. A książki Kasi Michalak zajmują specjalne miejsce w moim serduchu. Cała Seria Poczekajkowa była niesamowita. Podczas czytania wyobrażałam sobie te wszystkie niesamowite miejsca, o których autorka pisała. A Seria z Kokardką po prostu „wymiotła”. Na moim kulinarnym blogu pojawił się nawet przepis z książki o Bogusi.

Bogusię i Adelę przeczytałam już jakiś czas temu, teraz przyszedł czas na Lidkę. Według mnie to najlepsza, lecz niestety ostatnia część tej trylogii. To dalsze losy trzech przyjaciółek: Bogusi, Adeli i Lidki. Do ich grona zaliczamy jeszcze Stasię i Konstancję ( może Kasia by i o nich napisała dodatkowy tomik?... ).

Bogusia z utęsknieniem czeka na ukochanego, któremu nie spieszy się z powrotem z odległej Australii. Jej sklepik odnosi coraz większy sukces, ma stałych klientów, ciężko o wolny stolik, jednak właścicielka jest coraz smutniejsza, coraz bardziej zamknięta w sobie. Odwiedza dwór, zajmuje się ulubionym koniem, rozmawia z ojcem Wiktora. W trakcie jednej z przejażdżek konnych ulega wypadkowi. Odnajduje ją przystojny, młody lekarz, Oliwier. Czy to początek nowej znajomości, czy może coś więcej?

Adela, po tym, jak dowiaduje się prawdy o Wiktorze, który jednak wciąż jest bliski jej sercu i po tym, jak niechcący wygaduje się przed Bogusią o jego planach dotyczących Anny ( jego żony ), postanawia wyprowadzić się na drugi koniec Polski. Co jednak z mężem Janeczkiem i dwójką dzieci, które zamierzają adoptować? Czy zostawi to wszystko, dla własnego świętego spokoju?

Jednak to Lidka tym razem wysuwa się na pierwszy plan. Otrzymuje wreszcie upragniony rozwód z mężem, którego, jak się później zwierza przyjaciółką, nigdy nie kochała. Trzymała go przy nim tylko chęć posiadania upragnionego dziecka. Lidka jest tak zdeterminowana, że korzysta z nadarzającej się okazji i wykrada synka Konstancji, Kajtusia. Trafia do aresztu, jednak Konstancja wycofuje przeciw niej oskarżenie, jak się później okazuje, dziewczyna ma depresję poporodową i nie jest w stanie zajmować się właściwie synem. Dzieckiem zaczyna opiekować się właśnie Lidka, która przelewa na niego wszystkie swe uczucia macierzyńskie. Konstancja jednak wychodzi ze szpitala. Czy Lidka będzie w stanie oddać jej syna?

Nad wszystkim panuje najstarsza z przyjaciółek, Stasia. To ona, jako jedyna w całym gronie, myśli logicznie i podejmuje świadome decyzje. Pomaga dziewczynom, sama nie oczekując niczego w zamian. To jej sprawia radość i czuje się potrzebna. I tak to życie toczy się w Pogodnej, losy bohaterów się gmatwają, raz jest źle, innym razem lepiej. Czy tym razem nastąpi szczęśliwe zakończenie? Czy każda z bohaterek odzyska spokój i miłość? Jeśli chcecie się dowiedzieć, koniecznie sięgnijcie po książkę „Sklepik z niespodzianką. Lidka”.

Autorka w swej książce zawarła wiele wątków, przechodzi do nich w trakcie książki bardzo gładko, tu nie dokończy myśli, tam już zacznie nową, ale taki styl ma Kasia Michalak i za to ją jej czytelniczki kochają. Długo po przeczytaniu książki jeszcze główne bohaterki tkwią w naszym umyśle. Zakorzeniają się i ciągle o nich myślimy. Tak miałam po Serii Poczekajkowej i tak też mam po Serii z Kokardką. Chociaż wiem, że to są postacie fikcyjne, to jednak w pewnym sensie utożsamiam się z nimi, myślę, co robią, jak się im dalej układa. Po prostu żyję dalej ich życiem, pomimo, że ich historia już została zamknięta na stronach książki i, jak twierdzi autorka na swym blogu, dalszej części już nie będzie… Na szczęście są kolejne książki. I wiecie za jaką się teraz biorę? Za Serię Owocową.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Trzecia część serii Sklepik z Niespodzianką to jak dla mnie zdecydowanie najlepsza część tej serii. Losy poszczególnych bohaterów nabierają w końcu jasności. Akcja powieści nabiera tempa aż chce się czytać koleją stronę tej książki. Pojawienie się postaci jaką był Oliwier ożywiło nieco wydarzenia Pogodnej. I chociaż upragnione macierzyństwo tytułowej bohaterki było jak dla mnie nieco naciągane to pomimo to powieść bardzo przypadła mi do gustu.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Ostatni tom najbardziej mi się spodobał. Powolna dotychczas akcja nabiera tempa. Tu też przyszła pora na rozwiązanie wszystkich wątków. Trzy przyjaciółki układają sobie życie, w którym, jak się okazało w poprzednich tomach, wiele może się namieszać. Każda też odnajduje kawałek swojego szczęścia. Chociaż szczęście Bogusi jest zagrożone praktycznie do ostatnich kart powieści. Tym razem przewodnim motywem były przepisy z różnych ziół. Podsumowując całą serię, której każdy tom miał dotyczyć innej bohaterki, jak to sugerowały kolejne podtytuły, powiedziałabym, że była to w większości historia Bogusi, do której należał przecież tytułowy sklepik.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Co takiego uczyniła Lidka, że trafiła do aresztu? Czy przyjaźń bohaterek wcześniejszych opowieści o Pogodnej przetrwa kolejne próby? Czy niemożliwe stanie się możliwe? Odpowiedzi na te i inne pytania pojawiające się w trakcie czytania znajdujemy na kolejnych kartach trzeciej książki z serii "Sklepik..." Na koniec pojawi się jeszcze jedno, czy i kiedy pojawi się kolejna część?

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"Lidka" to trzecia i ostatnia część serii o mieszkankach Pogodnej - tym razem historia skupia się na sympatycznej pani weterynarz, która przeżywa ciężki okres - już na samym początku popada w kłopoty, bo... zostaje aresztowana! Dalej jest tylko ciekawiej, a akcja wartko płynie do szczęśliwego (może nawet zbyt słodkiego) zakończenia. Są bohaterowie, którzy diametralnie się zmieniają i zaskakują swoimi decyzjami, dobre duchy miasteczka i niespodziewane zwroty akcji, a całość czyta się szybko i lekko. "Lidka" to z pewnością dobre zakończenie "sklepikowej" serii.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Miasteczko Pogodno, które polubiliśmy w poprzedniej części, którą główną bohaterką była Bogusia i jej losy powraca z kolejną postacią, Lidką. Lidka z kochającej kobiety oddanej przyjaciółki, z wesołej i pomocnej lekarki weterynarii pod wpływem życiowych niepowodzeń staje się kobietą nie do poznania. Jej niespełnione marzenie o posiadaniu dziecka sprawia, że rani wszystkich najbliższych, zmienia się nie do poznania. Co jest w stanie poświęcić kobieta aby zostać matką?

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Życie właścicielki Sklepiku z Niespodzianką Bogusi i jej serdecznych przyjaciółek Adeli, Stasi, Konstancji, a zwłaszcza Lidki bardzo się komplikuje. Zawsze pogodna pani weterynarz, o której jest ta książka traci nadzieję na zajście w ciążę. Do czego zdolna jest się posunąć kobieta z takim problemem? Życie uczuciowe reszty kobiet też z pewnością nie będzie takie proste. Wiem, że wielu osobom ta część, ostatnia już do gustu nie przypadła. Jak było ze mną? Uważam, że książka jest fenomenalna i ciekawiej swojej serii pani Michalak nie mogła zakończyć. Od pierwszych stron wszystko w życiu bohaterów komplikuje się, żeby wyjaśnić się dopiero na koniec. Nie mogłam się oderwać, ponieważ tak zżyłam się z bohaterami i bałam się co też w ich życiu się wydarzy. Wiele razy płakałam, głównie za sprawą Bogusi. Poznajemy tu też historię Lidki, ale po połowie przestaje odgrywać ona znaczącą rolę. Bohaterki bardzo lubię. Klimat panujący w Pogodnej jest ciepły i magiczny. Aż żal się z nim rozstać, jednak to ostatnia część. Opinia pojawiła się na moje-ukochane-czytadelka.blogspot.com

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Niestety to już ostatnie spotkanie z mieszkańcami Pogodnej i klimatycznym sklepikiem Bogusi... W tym tomie przyglądamy się bliżej losom Lidki, miejscowej pani weterynarz tkwiącej przez długie lata w toksycznym małżeństwie... Dowiadujemy się również skąd w kobiecie wzięło się aż tak silne, wręcz desperackie pragnienie macierzyństwa... Bogusia natomiast podczas jazdy konnej ulega wypadkowi i odnaleziona zostaje przez niezwykle przystojnego Oliwiera, jak się okazuje lekarza, który w ramach organizacji Lekarze baz granic przebywał w Somalii i jak dowiadujemy się w toku opowieści to czego tam doświadczył odcisnęło na nim niezatarte piętno... Między trójką przyjaciółek - Bogusia, Lidką i Adelą - powstaje konflikt, którego zarzewiem jest po raz kolejny nie kto inny jak Wiktor Potocki... Zamierza on przepisać rodowy dwór na swego syna Bartosza, a sam na stałe osiąść w Australii... Bogusia dowiaduje się o tym właśnie od Adeli... Młoda kobieta początkowo jest zrozpaczona kolejnym odrzuceniem... Stopniowo jednak ona i Oliwer zaczynają się do siebie zbliżać... Sprawy komplikują się, gdy niespodziewanie mężczyzna zostaje poproszony o ponowny wyjazd na czarny ląd... Niestety po przedłużającym się pobycie tam zostaje on uprowadzony przez miejscowych zbirów... Lidka natomiast postanawia w końcu rozwieść się z mężem, na rzecz którego zrzeka się całego majątku aby odzyskać upragnioną wolność... Jednak z pomocą przyjaciółek wychodzi na prostą, a ponad to między nią, a Igorem znów zaczyna iskrzyć jak za dawnych lat... Jeśli chcecie wiedzieć jak zakończą się perypetie naszych bohaterek - czy odnajdą w końcu swoje szczęście i poczucie spełnienia zajrzyjcie po raz ostatni do Sklepiku z Niespodzianką, a na pewno się nie zawiedziecie i miło spędzicie czas przy niniejszej lekturze... Polecam ten tom jak również całą serię z kokardką!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

tradycyjnie doskonale!!! nie zawiodłam się i przeczytałam "Lidkę" jednym tchem... Szkoda, ze tak szybko się skończyła... czekam na więcej...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Bardzo przyjemna i pozytywna książka. Chciałoby się powiedzieć lekka, łatwa i przyjemna, ale wcale nie lekka, nie łatwa. Można się zaczytać, łza wzruszenia popłynie, a i uśmiechnąć się jest kiedy.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Szczerze powiedziawszy jest to chyba najsłabsza pozycja z dotychczasowych lektur. Wszystkie dotąd wspominam miło. Czytając Lidkę miałam wrażenie zbyt dużego tempa, skrótowości. I mało zwrotów akcji. Jakoś tak za szybko się wszystko skończyło. I zbyt szczęśliwie. Taki niedosyt mi pozostał...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Odwlekałam napisanie tego dosyć długo jak na mnie... Musiałam się zastanowić, przemyśleć, przetrawić, ponieważ chciałam napisać dobrą i szczerą recenzję. Okładka podobała mi się od pierwszej chwili, gdy tylko ją ujrzałam, ale treść książki zaskoczyła mnie. Miałam nadzieję, że znajdę w niej odpowiedź na pytanie, dlaczego ludzie są czasami tak bardzo zaślepieni w uczuciu, które zwą miłością, a które po pewnym czasie się jednak okazuje czymś innym? Skąd im się to bierze, że nie dostrzegają wad, idealizują drugą połowę do tego stopnia, że to niejednokrotnie zakrawa na absurd? Myślałam, że z tej części sklepiku dowiem się tego, że znajdę tutaj wytłumaczenie i dlatego byłam tak bardzo zawiedziona, gdy okazało się, że Lidka wcale taka ślepa i naiwna nie jest i chyba nigdy nie była. Jej chory związek, nienormalny układ z mężem nie wynikał bynajmniej z wielkiej miłości, w każdym bądź razie nie z miłości do niego, a do kogoś zupełnie innego, do maleńkiej istotki, która mogłaby za sprawą tego niezbyt miłego człowieka zaistnieć. Byłaby to jego jedyna zasługa i jedyne dobro, jakie otrzymałaby od niego żona. Jak podły jest to osobnik możecie dowiedzieć się sięgając po trzecią część "Sklepiku z marzeniami. Lidka".

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Kiedy przeczytałam ostatnie słowa drugiej częsci serii z kokardką autorstwa Katarzyny Michalak z zapartym tchem sięgnęłam po jej następczynię, czyli "Sklepik z niespodzianką. Lidka" aby czym prędzej poznać dalsze losy mieszkańców Pogodnej i dowiedzieć się czemu tak sympatycza osoba jak pani weterynarz trafia do aresztu. Jednak kiedy zagadka została rozwiązana i wyjaśniona, a emocje opadły lektura nagle stała się mniej fascynująca i interesująca. Pozostaje tylko pytanie -  dlaczego?   Według mnie trzecia część cyklu wydawniczego "Sklepik z niespodzianką" jest niestety najsłabsza i odniosłam wrażenie, że najmniej dopracowana. Owszem jest bardzo emocjonalna, pełna intryg i zwrotów akcji, ale... co za dużo to nie zdrowo. Zdarzenia i problemy mieszkańców zaczęły tak na siebie nachodzić i się mieszać ze sobą, że czytelnik zaczyna się gubić, a przez to czuje się sfrustowany. Dodatkowo dochodzi jeszcze prosto mówiąc głupie, egoistyczne i dziecinne zachowania głównych bohaterek, z Bogusią na czele. Niby w życiu tak jest, że kłócimy się o byle co, albo jeszcze częściej o nic, jednak czegoś takiego po nich się nie spodziewałam. Mój skraj wytrzymałości był już na granicy kiedy podczas kontrontacji dwóch mężczyzn postąpiła tak bezmyślnie i naprawdę naiwnie.   Mialam ochotę wtedy ją wstrząsnąć i krzyknąć prosto w twarz "dziewczyno, co ty wyprawiasz?!".   W dalszym ciągu przyjemnie było zanużyć się w opowieści i historie mieszkańców Pogodnej, trzymać kciuki za ich szczęście oraz poznać ciekawe przepisy na złamane kości czy bezpłodność. Słowa szacunku i wdzięcznośći kieruję do autorki za poruszenie ciężkiego, ale ważnego tematu jakim jest uczestnictwo między innymi Polaków w misjach pokojowych, gdzie w jednej chwili mogą stracić własne życie. Postać lekarza Oliwiera podbiła moje serce! Tak samo miałam wreszcie okazję, aby polubić Igora oraz Konstancję.  Pani Kasia pokazała, że ci na ogół dobrzy również posiadają wady, a ci z pozoru źli w głębi serca niosą dobro, miłość i zrozumienie.   Książki "Sklepik z niespodziaką. Lidka" nie spisuję na straty, ponieważ jest równie wartościowa jak poprzednie części. Jednak pojawiły się pewne niedoskonałości i dziwne sytuacje, ktore sprawiają u mnie nie smak i lekki zawód. Aczkolwiek spotykałam się z opinami, że wręcz przeciwnie jest to najlepsza pozycja z calego cyklu, dlatego zachęcam was do sięgnięcia po serię z kokardką, aby samemu wyciągniąć wnioski i ocenić dzieła Pani Katarzyny Michalak. Moją faworytką pozostanie część druga, o mojej ulubienicy Adeli... ale wasze serca może podbije Bogusia bądź Lidka? Przekonajcie się sami.   Na samą myśl o wyjeździe z Pogodnej ogarnia mnie niezmierny smutek, jednakże gdzieś w głębi serca tli się nadzieja, że pani Kasia kiedyś zabierze mnie jeszcze do wnętrza Sklepiku z Niespodzianką...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"Sklepik z Niespodzianką" to urocza lektura. Poszczególne części pochłania się ekspresowo, a otwarte zakończenia tomu I i II tylko wzmagają chęć dalszego czytania.więcej: http://ksiazki-sardegny.blogspot.com/2013/03/sklepik-z-niespodzianka-bogusia-adela.html

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Na razie nie czytałam, ale słyszałam wiele pochlebnych opinii. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć i przeczytać :). Wtedy ocenię sama.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Biorę udział w konkursie związanym z tą książką a raczej jej autorką.Może uda mi się wygrać bo chciałabym ją bardzo przeczytać.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Jak miło wrócić do Pogodnej – małej miejscowości położonej gdzieś między Koszalinem a Kołobrzegiem i po raz trzeci spotkać się z przyjaciółkami, które wciąż próbują sobie nawzajem pomagać i ratować się z opresji, jakie zgotowało im życie.

Trzecią część serii „Z kokardką” autorka poświęciła Lidce Malinowskiej – miejscowej pani weterynarz, spokojnej kobiecie, która pewnego dnia zostaje zatrzymana przez tutejszą policję. Pogodna przestaje być cichą i niepozorną miejscowością czekającą tylko na przyjazd letników. Wychodzą na jaw pewne, skrywane dotąd sprawy, a mieszkańcy muszą zmierzyć się z wieloma problemami…

Co takiego wydarzyło się na jednej z ulic? Za co kobieta trafia do aresztu?

Poznajemy bliżej postać Lidki, historię jej rodziny, czasy smutnego dzieciństwa i trudnej młodości. Bohaterka wyjawia przed przyjaciółkami swój największy sekret, dzieli się bolesnymi wspomnieniami o tragicznej śmierci jej starszego brata – ukochanego Tomka, który był dzieckiem opóźnionym w rozwoju. Odsłania też kulisy rodzinnego życia, które po stracie brata zamieniło się w koszmar. Przyznaje się do chorobliwego wręcz dążenia do posiadania dziecka, na które mogłaby przelać całą swoją miłość przez lata gromadzoną w sercu. Jak na ironię lekarze nie pozostawiają jej złudzeń i marzenia Lidki o dziecku mają się nigdy nie spełnić.

Czy faktycznie tak się stanie?…

Przez pryzmat skomplikowanych losów Lidki Malinowskiej przyjaciółkom udaje się lepiej zrozumieć motywy jej postępowania i zdążyć na czas z pomocą.

Pozostałych bohaterek Pogodnej także los nie oszczędza. W życiu Bogusi Leszczyńskiej – właścicielki dobrze prosperującego „Sklepiku z Niespodzianką” również wiele się dzieje… Jej ukochany hrabia – Wiktor Potocki – nie wraca z Antypodów i dziewczyna przestaje wierzyć w jego puste zapewnienia. Tymczasem w jej życiu zupełnie przypadkowo pojawia się inny mężczyzna – doktor Oliwier Dobrzański, który po powrocie z misji w Somalii chce zapuścić korzenie na wybrzeżu. To właśnie on odnajduje klucz do serca zagubionej dziewczyny. Na drodze do ich szczęścia staje jednak troska o życie somalijskich dzieci…

Jak dalej potoczą się losy Pani Niespodzianki? Przed jakimi wyborami zostanie postawiona?

Adela Niwska – szczęśliwa małżonka wójta Jana Janeczka stara się jak tylko może pomagać swoim przyjaciółkom. Jej troska przynosi czasem odwrotny do zamierzonego skutek i kosztuje ją wiele starań i zabiegów. Kobieta miewa chwile kompletnego zwątpienia, ale udaje jej się przezwyciężyć własne słabości w imię ważniejszych spraw. Nagrodą za poświęcenie ma być adopcja dwójki dzieci zakończona sukcesem.

W trzeciej części cyklu „Z kokardką” znajdziemy również przepisy na ziołowe leki, nalewki i herbatki, które poprawią nastrój lub pomogą w niektórych dolegliwościach.

Zapraszam do lektury tej ciepłej i sympatycznej powieści, przy której naprawdę można się zrelaksować. Serdecznie polecam wszystkie trzy części razem i każdą z osobna. Chętnie wróciłabym do Pogodnej za jakiś czas aby sprawdzić co też się wydarzyło w życiu bohaterów, z którymi zdążyłam się już zaprzyjaźnić. Ale to już pozostawiam pod rozwagę pani Kasi Michalak.

Polecam.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)