Wydawnictwo: KOINONIA
Data wydania: 2012-11-15
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 304
Chciałabyś być kobietą ukrytą w ramionach Stwórcy? Brzmi zachęcająco, prawda? Co trzeba zrobić być blisko Tego, który pragnie naszego szczęścia i jak to szczęście rozumieć?
Podczas lektury książki Aliny Wieji pojawiało się we mnie bardzo wiele pytań, czasem też wątpliwości. Dostałam jednak wiele cennych myśli i wskazówek, a nade wszystko była to wędrówka do zakrytych na co dzień zakamarków serca i duszy. Trudna, ale bardzo owocna droga, która owocować będzie pewnie jeszcze długi czas.
Myślę, że po lekturze tej pozycji każda czytelniczka mogłaby powiedzieć coś innego. Alina Wieja dotyka wielu sfer naszego życia, a co za tym idzie – różne rzeczy mogą dotykać mniej bądź bardziej. Ilość zaznaczonych cytatów w moim egzemplarzu pokazuje jednak, jak ta pozycja mocno we mnie rezonowała.
Alina Wieja mówi o rzeczach trudnych w sposób bardzo przystępny. Niejednokrotnie miałam wrażenie, że siedzę z kubkiem kawy obok przyjaciółki, która krok po kroku prowadzi mnie do Boga, samej siebie i w efekcie też ku drugiemu człowiekowi.
Czy jesteś tą, która jest kochana i umie kochać? Jaki obraz Boga nosisz w sobie? Czy znasz Boży plan dla swojego życia? Czy jesteś pełna wdzięczności czy może goryczy? Czy czujesz się bezpieczna i potrafisz przyjąć błogosławieństwo, dawać je innym, również w głębokich relacjach przyjacielskich? Wiele pytań, jeszcze więcej cennych myśli autorki – to jednak dopiero początek drogi, którą nam zaproponowała…
"Przyjmij ten dar uleczenia pamięci i wspomnień. Przytul się do Boga. Wtul się w Jego ramiona, by może po raz pierwszy bezpiecznie, spokojnie zasnąć i przespać całą noc. Poznaj, czym jest Boży pokój". Str. 58
Czy wiesz, że jesteś piękna? Autorka pisze o tym, w jaki sposób odkryć w sobie wartość, jak nasze wnętrze staje się wonnością, którą czują inni. Dotyka głęboko sfery ducha, nie zapominając jednak o tym, jak ważne jest nasze ciało. Zachęca do tego, by dbać o kontrolę wagi, spożycie wody, post, aktywność ruchową czy sen. Wydaje się to trochę utopijne? Być może…
"Warto modlić się bardzo konkretnie i prosić Boga o mądrość w zarządzaniu własnym organizmem". Str. 109
Jak pielęgnować piękno intymności? Dlaczego Bóg stworzył nas istotami seksualnymi? Jak wybierać dobre myśli i żyć nimi w codzienności? Czy możliwe jest panowanie nad emocjami?
Czy potrafisz cieszyć się życiem – żyjąc pasją, spełniając marzenia, będąc spełnioną i szczęśliwą, w tym co robisz? Autorka mocno akcentuje naszą zależność od Boga, mówiąc wprost o tym, by być pełną uwielbienia – nawet w sytuacjach po ludzku beznadziejnych, czy o tym by odkrywać swoje powołanie. Nie jest to jednak sucha zachęta bez konkretów. Na każdej stronie książki znaleźć można nie tylko inspiracje, ale również wskazówki jak dojść do życia w pełni. Pokazuje to np. podpowiadając jak podejmować mądre decyzje.
Ostatnią część książki czytałam najdłużej, wcale nie z powodu małego zainteresowania tematem – wręcz przeciwnie! Nauczenie innych tego jak nie poddawać się przeciwnościom wydaje się być niezwykle trudną sztuką. Alina Wieja podchodzi do tego bardzo obszernie, na każdym poziomie życia – fizycznym, psychicznym, duchowym. Bardzo poruszało mnie to, w jaki sposób mówi o duchowej rzeczywistości, w której poruszamy się na co dzień.
Każdy temat (a jest ich łącznie 28!) kończy refleksja biblijna i propozycja modlitwy.
Ta pozycja bez wątpienia nie jest lektura łatwą. Być może nie uda Ci się przeczytać jej ciurkiem. Być może w ogóle przez nią nie przebrniesz. Dla mnie była trudną wędrówką, której nie żałuję. Kolejne strony odkrywały przede mną skąd brać siłę, gdzie znaleźć nadzieję i w którą stronę iść w codzienności. Wracając do zranień z przeszłości, miałam szansę przebaczyć i ruszyć dalej będąc bardziej uwolnioną. Miałam narzędzie do tego, by wybrać nadzieję i siłę płynącą z relacji z Bogiem.
Myślę, że za jakiś czas wrócę do tej książki, bądź jej fragmentów by zobaczyć siebie ponownie. Nie z rezygnacją, ale przeglądając się w oczach Tego, który stworzył mnie z miłości i do miłości powołał. Zapraszam do wejścia na tę drogę – może nie zmienić nic, choć podejrzewam, że zmieni się bardzo wiele…
Książkę dostałam jako prezent. To taki poradnik coachingowy dla kobiet w duchu chrześcijańskim. Radzi jak żyć w duchu Ewangelii i być szczęśliwą, spełnioną, w domu, pracy, w otoczeniu.
W momencie poczęcia dziecka Stwórca powierza nam, rodzicom, kobiecie i mężczyźnie, dar szczególny. Mamy się nim nie tylko opiekować, ale także pomóc...
Każdy z nas nosi w sobie pragnienie cieszenia się życiem. Często stajemy w obliczu wyzwania: jak pokonywać trudności i problemy, które pojawiają się...