Wielkie kino


Ocena: 0.00 (0 głosów)

Tytuł orginalny: Epic Movie
Reżyseria: Jason Friedberg , Aaron Seltzer
Scenariusz: Jason Friedberg , Aaron Seltzer
Gatunek: Komedia/Przygodowy
Produkcja: USA
Muzyka: Ed Shearmur
Zdjecia: Shawn Maurer
Premiera: 0000-00-00
Obsada: Kal Penn : Edward, Adam Campbell : Peter, Jennifer Coolidge : Biała Suka Gnarnii, Jayma Mays : Lucy, Faune A. Chambers : Susan, Crispin Glover : Willy, Tony Cox : Bink, Héctor Jiménez : Pan Tumnus, Darrell Hammond : Kapitan Jack Połykacz, Carmen Electra : Mystique, Fred Willard : Aslo, David Carradine : Kustosz, David Lehre : Podobny do Ashtona Kutchera, Kevin McDonald : Harry Potter, George Alvarez : Ron

Informacja dystrybutora: WIELKIE KINO jest wielkie. Naprawdę ogromne. To kino wielkiego formatu. Wiemy to, bowiem je wymierzyliśmy ze wszystkich stron. Fabuła toczy się wokół nie tak znowu młodych sierotek: jedna wychowywana przez kustosza Luwru (po którym kręci się albinos zabójca), druga uciekła z meksykańskiego cyrku wolnych zapasów, trzecia okazała się ofiarą węży w swoim samolocie, a czwarta przeciętną mieszkanką społeczności X-menów. Beznadziejna czwórka odwiedza fabrykę czekolady, gdzie przez pomyłkę włazi do czarodziejskiej szafy, która uwozi ją do krainy Gnarnia („g” nieme). Tam spotykają malowniczego kapitana piratów i uczniów czarnoksiężnika i łączą siły, między innymi, z mądrym i jurnym lwem, by walczyć ze złą Białą Wiedźmą z Gnarnii. WIELKIE KINO jest dziełem nowych mistrzów parodii - Jasona Friedberg i Aarona Seltzera – który poddali parodii największe dokonania Hollywood – wielkie kosztowne widowiska z mnóstwem efektów specjalnych i wielomilionową publicznością. Po udanej kpinie z horrorów (współscenarzyści serii „Straszny film”) i komedii romantycznej (scenarzyści i reżyser „Komedii romantycznej”), wzięli się teraz za nietknięty obszar – letnie i jesienne hollywoodzkie przeboje kasowe – raz jeszcze dowodząc, że potrafią być pierwszymi wśród drugich. W ciągu 30 minionych lat – począwszy od „Czy leci z nami pilot?” poprzez „Hot Shots” aż po „Straszne filmy” – parodie filmowe wyrosły na odrębny gatunek. Kiedy przychodzi lato i Hollywood atakuje swymi wielkimi produkcjami scenarzyści i reżyserzy Jason Friedberg i Aaron Seltzer uznali, że pora skierować ostrze parodii na ostatnie filmy akcji, filmy inspirowane komiksami i dziecięcymi powieściami fantasy. Pomysł na WIELKIE KINO narodził się podczas pracy Frieberga i Seltzera z producentem Paulem Schiffem nad „Komedią romantyczną”. „Praca nad filmem sprawiała nam tyle frajdy, że nie chcieliśmy jej przerywać, więc natychmiast zaczęliśmy drugi film – mówi Schiff. – Zwłaszcza, że już mieliśmy za sobą dyskusje o tym, co nadaje się do parodiowania”. Friedberg i Seltzer postanowili osnuć fabułę swojej parodii wokół „Opowieści z Narnii: lwie, czarownicy i starej szafie”. Tak narodzili się bohaterowie: Edward, Peter, Susan i Lucy – czwórka niespokrewnionych ze sobą sierot poszukująca swoich domów, która za sprawą magii trafiła do fantastycznego świata Gnarnii, gdzie spotyka Białą Wiedźmę i jej zgraję zabójców i zabójczyń. Po drodze czeka na nich jeszcze wiele innych znajomych z ostatnich letnich przebojów. „Po prostu lubimy te filmy i uznaliśmy, że byłoby świetnie, gdyby udało się nam je wyśmiać – mówi Aaron Seltzer. – Choćby „Kod da Vinci”, „Supermana”, „X-Menów” i „Nacho Libre”. A w dodatku jeszcze opatrzyć całość ramą z „Narnii””. W WIELKIM KINIE powraca czwórka gwiazd „Komedii romantycznej” - Adam Campbell, Jennifer Coolidge, Tony Cox i Fred Willard – oraz wielu nowych wykonawców. Twórcy przyznają, że bardzo się zżyli z obsadą „Komedii romantycznej” i są szczęśliwi, że część z nich zagrała w kolejnym ich przedsięwzięciu. „Przede wszystkim – przyznaje Jason Friedberg – zależało nam na wyrównanym zespole wykonawców i mnogości różnorodnych postaci”. Czwórka utalentowanych komików gra sieroty, które – o dziwo! – wcale nie są do siebie podobne. Edwarda, który dostał się w łapy Białej Wiedźmy, gra Kal Penn, Adam Campbell jest Peteren, który chciałby być przywódcą, choć jego pierwszym odruchem jest ucieczka, Faune Chamber zagrała stoicką Susan, zaś Jayma Mays idiotkę Lucy. „Edward jest luźno oparty na postaci Edmunda z „Narnii – opowiada Kal Penn. – Jest zazdrosny o swego starszego brata Petera i nawet myśli, że tamten nie należy do rodziny. To zdradliwa natura. Wierzy wiedźmie, że zrobi z niego króla tej krainy, zaś bratu wybierze inną misję. Z czasem jednak rodzina się połączy, aby pokonać wiedźmę”. Twórcy uznali za stosowne wprowadzić odniesienie do filmu „O dwóch takich, co poszli w miasto”. „Bardzo było mi miło, że mogłem pośmiać się ze swego dawnego filmu na planie WIELKIEGO KINA – mówi Penn. – Jeśli zaś „O dwóch takich” wyśmiewane jest w tak dobrym towarzystwie jak inne filmy, które parodiujemy, to dla tego tytułu jest prawdziwy zaszczyt”. Adam Campbell, który w „Komedii romantycznej” parodiował brytyjskiego amanta Hugh Granta, tu rozpościera kurze skrzydełka jako brytyjski chłopiec Peter. Ale zamiast majestatycznie fruwać w przestworzach, Peter tylko gdacze i ucieka. „Mój bohater jest zastraszony i nerwowy, to młody mutant, który z czasem nabierze odwagi i dokona czegoś, o czym nawet nie marzył” – mówi Campbell. Jayma Mays, która wraz z Rachel McAdams grała w „Red Eye”, tu występuje jako ociężała umysłowo Lucy, parodia najmłodszego z dzieci z „Narnii”. Lucy szybko odkrywa, że ktoś z jej najbliższych został zamordowany i właśnie jej powierzono śledztwo. Wraz z innymi wyrusza więc na poszukiwania, by z czasem odkryć, że ciągle ma całą rodzinę. „Lucy jest prostą dziewczyną – mówi Mays. – Generalnie odstaje od grupy i rozumuje kilka poziomów niżej niż reszta”. Do roli Susan, najsprytniejszej i najbardziej praktycznej z grupy, filmowcy wybrali Faune Chambers, znaną z filmów „White Chicks” i „Dziewczyny z drużyny 2”. Przy obsadzaniu tej roli kierowano się także tym, by aktorka była przeciwieństwem Jaymy Mays i jej Lucy. „Susan jest sierotą od urodzenia – wyjaśnia Chambers. – Nie ma więc wrażenia, że była częścią czego ważnego. Kiedy więc znajduje złoty bilet, zapowiedź wielkiej przygody, jest bardzo podekscytowana. Ale kiedy już tam trafia i, rzecz jasna, przekonuje się, że to nie to, czego oczekiwała. Z kolei to, co znajduje, okazuje się rodzinną atrakcją – czymś, czego nigdy nie zaznała”. Jennifer Coolidge zagrała Białą Wiedźmę – odpowiedniczkę Jadis z „Opowieści z Narnii”. Coolidge, która grała także w „Komedii romantycznej”, jest znana głównie z komedii Christophera Guesta oraz cyklu „Legalna blondynka”. Coolidge przyznaje, że granie ciemnych charakterów jest znacznie ciekawsze niż postaci cnotliwych. „Wiem, dlaczego to mnie przypadają role złych – mówi. – Zostałam tak zaszufladkowana, ale to czyni sprawę jeszcze bardziej zabawną”. Po raz pierwszy w dziejach filmowej parodii – a może i historii filmu w ogóle – dwóch aktorów portretuje postaci grane przez Johna Deppa w dwu różnych filmach. Weteran „Staurday Bight Live” Darrell Hammond, znany ze swych genialnych parodii rozmaitych postaci od Billa Clintona do Seana Connery’ego, wciela się w postać Kapitana Jacka, inspirowaną niezapomnianą kreacją Johnny Deppa jako Jacka Sparrowa z „Piratów z Karaibów”. O pracy nad rolą Hammond mówi: „Spędziłem mnóstwo czasu na oglądaniu „Piratów z Karaibów”, starając się wchłonąć każdy niuans tej postaci, bowiem podstawą sukcesu jest przekazanie tylu sparodiowanych elementów swego pierwowzoru, ile tylko możliwe”. Crispin Glover („Powrót do przyszłości”) przydał kilku charakterystycznych dla siebie cech postaci Willy’ego, łącząc elementy kreacji Johnny Deppa z „Charliego i fabryki czekolady”, oryginalnego Willy Wonki w wykonaniu Gene Wildera a nawet biorąc coś z Michaela Jacksona. „Długo szukaliśmy aktora, który będzie miał odwagę i poczucie śmieszności Willy Wonki, jakie pokazał Johnny Depp – mówi Paul Schiff. – Crispin spełnił nasze oczekiwania”. Fred Willard gra Aslo, ironicznie odwołującego się do komputerowego lwa Aslana z „Opowieści z Narnii”. „Aslo to lew podekscytowany obecnością pań” – mówi doświadczony komik. Przygotowując się do roli Willard podjął dość nieoczekiwane badania. „Odwiedziłem kilka ogrodów zoologicznych – przyznaje. – Jadłem z lwami, spałem z lwami, kochałem się z lwami. A także z ich opiekunami. W końcu powiedzieli „Wystarczy, możesz iść”. A ja przecież tylko przygotowywałem się do filmu”. Charakteryzacja Aslo zaoszczędziła wielu kosztów. „Moje dni upływały na przylizywaniu moich włosów, zakładaniu peruki, szarpaniu się ze spodniami i butami, wreszcie goleniu włosów na piersi, by można było mi tam przykleić sztuczne włosy” – mówi Willard. Drobny aktor charakterystyczny Tony Cox, znany ze swej roli wspólnika Billy Boba Thorntona w „Złym Mikołaju” czy wcielenia Hitcha w „Komedii roamntycznej”, gra Binka – sekretarza i szofera Białej Wiedźmy. „Bink jest prawdziwie wrednym przydupasem Białej Wiedźmy” – mówi Cox, którego bohater nosi charakterystyczną bródkę doktora Fu Manchu. Kevin Hart, znany ze „Strasznych filmów”, gra Silasa, mnicha albinosa, samobiczującego się mordercę z „Kodu Da Vinci”. W WIELKIM KINIE Silas pracuje dla Białej Wiedźmy jako jeden z wielu jej zabójców. Hart spędzał na charakteryzacji trzy godziny i dla pełnego wizerunku swej postaci używał specjalnych szkieł kontaktowych. Nawet przebojowa seria „X-Men” nie uniknęła ośmieszenia. Kiedy po raz pierwszy spotykamy Petera, jest kolegą Mystique, Rogue, Wolverine’a, Storm, Cyclopsa i Magneto z Akademii Mutantów. Carmen Electra, która w „Komedii romantycznej” uczestniczyła w parodii „King Konga”, tu gra postać wzorowaną na Mystique, niebieską mutantkę z filmów „X-Men”. „Dobrze znam twórców filmu z planu „Komedii romantycznej” i wcześniej, ze „Strasznego filmu” – wyjaśnia Electra. – Nie mogłam im odmówić, kiedy zaproponowali mi zagranie Mystique”. To, że WIELKIE KINO tak wiernie odtwarza filmy, które wyśmiewa, jest zasługą zarówno obsady, jak i ekipy, która podążała ich śladem od lasów i równin Nowej Zelandii do wód Kostaryki, od muzeów Paryża do wiosek Kazachstanu. Dzięki filmowej magii udało się odnaleźć wszystkie plany i obiekty zdjęciowe w miastach i studiach południowej Kalifornii. Producent Paul Schiff przypomina, że kręcenie filmu będącego parodią jak WIELKIE KINO jest nieoczekiwanie skomplikowane. „Ponieważ filmy, jakie wybieramy do ośmieszenia, są kosztowne i widowiskowe, aby nasze żarty się sprawdziły, musimy stworzyć wrażenie, że także nasz film jest drogi i widowiskowy”. Producent wykonawczy Rodney Liber zgadza się, że parodie filmowe wiążą się z trudnościami, które nie występują przy realizacji innych filmów. „Tam koncentrujesz się na jednej fabule, tu wchodzi w grę dwadzieścia albo trzydzieści fabuł, bo tyle filmów chcesz skomentować” – mówi. Muzeum Historii Naturalnej w Los Angeles zastąpiło paryski Luwr, gdzie poznajemy Lucy (Jayma Mays), która dostaje tajemniczy kod od starszego, ćwiczącego breakdance kustosza, granego przez Davida Carradine, znanego z serialu „Kung-fu” czy „Kill Billa”. „Opowieści z Narnii” nakręcono w Nowej Zelandii, ale producenci WIELKIEGO KINA odnaleźli ich urok wśród wzgórz Newhall, 50 km na północ od Los Angeles. Ranczo Placerita Canyon w Newhall było miejscem, gdzie kręcono bitewne pola Gnarnii a także obóz Aslo. Sfilmowanie jakże prawdziwego renesansowego jarmarku pełnego cieśli, łuczników i żołnierzy – w sumie około 200 statystów – pochłonęło blisko dwa tygodnie, bowiem upał sięgał 43 stopni. Kostiumolog Frank Helmer miał swoje wielkie chwile w trakcie pracy nad Białą Wiedźmą Jennifer Coolidge. „Po raz pierwszy Biała Wiedźma pokazuje się w całej krasie podczas przeglądu swojej armii – opowiada. – Wtedy można się jej dobrze przyjrzeć: peruka z dredami, wymyślona przeze mnie fryzura przypominająca poroże jackalope’a, brązowy uniform i skórzane rękawice. Kiedy wreszcie zobaczyłem ją na czele dwustu wojów i z Binkiem u boku, wyglądała dokładnie tak, jak ją sobie wyobrażałem. To była wspaniała chwila”. W czasach, kiedy koszt efektów specjalnych hollywoodzkich superprodukcji przekracza częstokroć budżet większości filmów, specjaliści od efektów specjalnych Greg Baxter i Ariel Shaw otrzymali zadanie stworzenia – bądź odtworzenia – takiej sekwencji efektów, która oddawałaby styl filmów, parodiowanych w WIELKIM KINIE. Najtrudniejszą dla nich była scena z udziałem kapitana piratów na szalonym młyńskim kole. Gadający bóbr oraz wyposażona w macki ośmiornica Białej Wiedźmy były opracowane i animowane przez mistrza lalkarstwa Marka Rappaporta i jego zespół specjalistów z firmy Creature Effects Inc. Pięciu animatroników sterowało ciałem i mimiką Pana Bobra, mówiącego głosem Katta Williamsa. Pieczę nad kaskaderami i statystami sprawował Keith Adams, który koordynował pracę kaskaderów m.in. na planie „Kill Billa” Quentina Tarantino. Scenograf William Elliott dążył do jak najwierniejszego podrobienia stylu i nastroju oryginalnych filmów. „Chcieliśmy mocno osadzić naszą komedię w rzeczywistości – tak, aby śmiech wywodził się ze scenariusza i działań aktorów, toteż potrzebne było właściwe dla ich pracy tło”. Aby proponowana przez twórców w WIELKIM KINIE parodia była zupełna, Jason Friedberg i Aarfon Seltzer zajęli się pisaniem piosenek. „Jesteśmy dziś bardziej autorami piosenek niż scenarzystami” – żartuje Friedberg. Tandem stworzył dwa wspaniałe numery muzyczne – zwiarowaną piosenkę „He’s Willy” w wykonaniu Loompa Oompasa oraz „Lazy Pirate Day” w wydaniu Kapitana Jacka i jego wesołej bandy piratów. „Lubimy, kiedy w naszych filmach pojawia się muzyka – mówi Seltzer. – Polepsza nastrój, przydaje tempa, coś zmienia. A poza tym w niektórych filmach, jakie parodiujemy – choćby w „Willy Wonce i fabryce czekolady” - muzyka odgrywa ważną rolę”. Choreografia układów tanecznych jest dziełem Stacy Walker, która opracowała choreografię w „Komedii romantycznej”.

REKLAMA

Oceń ten film:

Chcę zobaczyć
Cytaty z filmu

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tego filmu.


Dodaj cytat
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy