Bo od tego są nastolatki, powtarzała, żeby robić głupoty, naginać granice i uciekać coraz śmielej w świat. A dorośli - żeby po cichu wstrzymywać oddech.
Pokój nastolatka jest jak Ikea – wchodzisz po kubek, a wychodzisz z miseczką, szklanką, dwoma talerzykami i ręcznikiem.
Bo od tego są nastolatki, powtarzała, żeby robić głupoty, naginać granice i uciekać coraz śmielej w świat. A dorośli - żeby po cichu wstrzymywać oddech.
Książka: Zawsze coś
Tagi: nastolatki, dorośli