Pokój nastolatka jest jak Ikea – wchodzisz po kubek, a wychodzisz z miseczką, szklanką, dwoma talerzykami i ręcznikiem.
Nie chciałam spać na tym łóżku, pod upiorną fotką, która zdawała się śledzić człowieka oczami. W dodatku te cholerne drzwi, niczym w bunkrze z serialu ,,Zagubieni". Mogłabym je ewentualnie znieść, gdyby jako bonus dodali do nich przystojniaczka Sawyera, ale nie dodali. Żadnych atrakcyjnych badboyów z dołeczkami w policzkach, jedynie koszmarne żelastwo na wprost łóżka - ni w pięć ni w dziewięć, jak jakiś obłąkany sejf.
Kto normalny sypia w pokoju bez książek?
Wojna to pokój. Wolność to niewola. Ignorancja to siła
Pokój nastolatka jest jak Ikea – wchodzisz po kubek, a wychodzisz z miseczką, szklanką, dwoma talerzykami i ręcznikiem.
Książka: Pies ogrodnika. Agencja Detektywistyczna CZAJKA
Tagi: nastolatki, Pokój