Z doświadczenia Sasza wiedziała, że w każdej rodzinie jest czarna owca. A kiedy mamy do czynienia z ideałem, zawsze pod stołem tkwi bomba. Nie ma rodzin perfekcyjnych. Na każdej powierzchni jest jakieś pęknięcie. Tak właśnie dostaje się do wnętrza światło.
Z doświadczenia Sasza wiedziała, że w każdej rodzinie jest czarna owca. A kiedy mamy do czynienia z ideałem, zawsze pod stołem tkwi bomba. Nie ma rodzin perfekcyjnych. Na każdej powierzchni jest jakieś pęknięcie. Tak właśnie dostaje się do wnętrza światło.