Przedpremierowo miałam przyjemność czytać książkę Adrianny Klary Kłosińskiej, „To, co nas łączy". Jest to debiutancka książka Adrianny i bardzo obiecujący początek jej twórczości. Lektura była niezwykle lekka i przyjemna. Idealna do czytania w wiosennym słońcu. Atalia mieszka w Kopenhadze. Ma stabilną pracę, oddanych przyjaciół oraz narzeczonego… który ją zdradził. Tak, więc śmiało można pisać już o byłym narzeczonym… Rozstanie zachwiało pewnością siebie Atali. Kobieta chce całkowicie odciąć się od mężczyzny. Nie chce przeprosin i kwiatów. Dlatego kiedy dostaje bukiet róż postanawia udać się do kwiaciarni skąd je nadano i dobitnie zakazać wysyłania dalszych bukietów. Jej skargę przyjmuje Henrik, który jest właścicielem kwiaciarni. Po pewnym czasie Atalia czuje jednak wyrzuty sumienia, że mężczyzna był świadkiem jej drobnego załamania i wybuchu. Wraca do kwiaciarni żeby przeprosić. Henrik jest zauroczony Atalią. Postanawia poznać kobietę, adorować ją oraz wnieść w jej życie odrobiny radości. Atalia nie podejrzewa, że za optymistycznym obliczem Henrika ukryta jest bolesna tajemnica. Tajemnica, która jak się okaże ma wiele wspólnego z przeszłością Atali. Czy delikatne uczucie, które budzi się między Atalią a Henrikiem ma szanse rozkwitnąć, kiedy sekrety wyjdą na jaw? Adrianna Klara Kłosińska pisze niezwykle lekko. Historia przedstawiona w „To, co nas łączy” może nie jest najbardziej oryginalna, ale opowiedziana jest w sposób płynny i delikatny. Książkę czyta się bardzo szybko, przez co jest idealną lekturą na wiosenny weekend. Serdecznie polecam!
Więcej recenzji na www.facebook.com/LiteraturaZmyslow
Poznaj historię, która rozgrzeje Twoje serce!Jagoda z pomocą rodziny wychowuje kilkuletnią córkę. Za dnia otacza się przechodzącymi przez jej dłonie listami...
Adrianna Klara Kłosińska powraca z ciepłą i wzruszającą opowieścią, która pozostaje w sercach na dłużej! Basia pracuje w biurze projektowym i zawsze...