„Oczy ciemności” Deana Koontz po raz pierwszy wydane zostały w 1981 roku. Jest to miks gatunkowy, który łączy w sobie thriller, powieść sensacyjną, romans i powieść grozy. Osobiście sięgając po książkę o tym nie wiedziałam, czego trochę żałuję, bo wtedy nie byłabym aż tak zdziwiona przebiegiem akcji i oczywiście oczekiwania też miałabym inne. Ale ostatecznie zorientowałam się w końcu, że chyba czegoś nie doczytałam i później już dobrze się bawiłam. W książce dużo się dzieje, jest trochę strasznych, wzbudzających niepokój momentów. Podobała mi się profesja głównej bohaterki (producentka rewii w Las Vegas) i frapowała mnie tragedia, w której zginął jej syn – cały czas miałam skojarzenia z tragedią na Przełęczy Diatłowa z 1959 roku i zastanawiam się czy to był przypadek czy może autor się tym zdarzeniem inspirował. Ogólnie to takie połączenie Kinga, Stranger thing i wczesnej Tess Gerritsen :) Trochę oderwane od rzeczywistości, ale ostatecznie bawiłam się całkiem dobrze.
Bestseller Amazona, „Wall Street Journal” i Usa Today.Niezwykły thriller mistrza suspensu Deana Koontza. Jedenastolatek, jego matka i niezwykły...
Istotą, z którą Dean Koontz spędzał najwięcej czasu, leżąc na podłodze i wymieniając zakochane spojrzenia, był niezwykły pies o imieniu Trixie....