,,Dom nie musi być piękny, by chwytał za serce, za to powinien mieć ,,to coś". Coś, co sprawia, że po przekroczeniu progu chce się w nim pozostać."
Podobnie dla mnie musi mieć ,,to coś" książka. Coś, co sprawi, że po przeczytaniu pierwszych stron, nie będę mogła jej odłożyć. I ,,Domek nad potokiem" właśnie to coś ma. Są to na pewno ciekawi bohaterowie, piękna polana w lesie i tajemniczy starszy pan, który podarował Jagodzie szklaną kulę.
Ona - Pani architekt, która z dnia na dzień straciła wszystko. Męża, mieszkanie i puchate konto.
On - pan weterynarz, który stracił swoją lecznicę a przy okazji dobytek całego swojego życia.
Jagoda i Janek nie poddali się. Oboje postanowili zwalczyć o swoje szczęście. Kobieta postanowiła zamieszkać w domie po swojej ciotce, Róży. Na miejscu znalazła zranionego psa, którego przygarnęła. Poznała również Janka, który podobnie jak ona postanowił szukać szczęścia gdzieś indziej. Czy tych dwoje połączy coś więcej? Przekonacie się sami.
W książce nie zabraknie emocji. Od początku poznajemy los, jaki spotkał obu bohaterów. Zarówno Jagoda jak i Janek wzbudzają wielką sympatię. Łączy ich nie tylko fakt, że zaczynają życie od nowa, ale również to, że nie poddają się. W opisanej historii nie zabraknie intryg, kłamstw i tajemnic, które wyjadą na jaw. Jak one wpłyną na rodzące się uczucie pomiędzy parą bohaterów? Jeszcze bardziej ich to połączy czy wręcz przeciwnie?
Czytałam już wiele książek pani Kasi, ale muszę przyznać, że ,,Domek nad potokiem" najbardziej podobał mi się. Opisana historia wciągnęła mnie od pierwszych stron i właściwie nie wiem kiedy nagle znalazłam się na ostatniej stronie.
Jeśli szukacie lekkiej, przyjemniej książki, która posiada zaskakujące zwroty akcji to bardzo polecam najnowsza powieść Katarzyny Michalak ,,Domek nad potokiem".
CZY NAPRAWDĘ KAŻDY, BEZ WYJĄTKU, ZASŁUGUJE NA DRUGĄ SZANSĘ? W śnieżną grudniową noc do dworu Marcinki trafia zbłąkany wędrowiec, przynosząc niezwykły...
W Wiśniowym Dworku, gdzieś pod litewską granicą mieszka Danusia. Jest nauczycielką w wiejskiej szkole i nie wyobraża sobie życia w wielkim mieście, pełnym...