NIE PONOSISZ PORAŻKI, GDY TRACISZ WSZYSTKO. PRZEGRYWASZ DOPIERO WTEDY, GDY SIĘ PODDAJESZ.
Jeszcze wczoraj Jagoda Ciszek była szczęśliwa. Miała urocze mieszkanie, dobrą pracę, pełne konto i mężczyznę, który kochał ją nad życie. Tak mówił. Wypadek odebrał jej zdrowie, a podły człowiek wszystko, co miała. Zdradzona i wyrzucona na ulicę, mogłaby się poddać, ale postanawia ten ostatni raz zawalczyć o swoje marzenia.
Nie rezygnuje nawet wtedy, gdy domek na leśnej polanie, który miał być spełnieniem marzeń, okazuje się ruiną. Nie zraża jej nawet to, że nie ma pieniędzy na chleb, a co dopiero na remont.
W życiu Jagody nagle pojawia się bratnia dusza, inny życiowy rozbitek, którego całym majątkiem są pracowitość, niezłomność i odwaga. Czy pewna tajemnica stanie się mostem, który połączy tych dwoje młodych ludzi, czy wręcz przeciwnie - przepaścią nie do pokonania?
OPINIE CZYTELNICZEK
,,Domek nad potokiem" czytałam z zapartym tchem, niecierpliwie przerzucając stronę za stroną. Uwielbiam historie, które łączą w sobie miłość i tajemnicę. W tej cudnej opowieści Jagoda i Janek pokonują przeciwności losu i walczą o swoje marzenia. Kibicowałam im do samego końca!
KamaLiteracka
Prawdziwa karuzela akcji i emocji! Ile tu się dzieje! Misternie utkana fabuła porywa czytelnika od pierwszego zdania aż do zaskakującego zakończenia. Trudno uwierzyć, że na kilkuset stronach można zawrzeć tak bogatą i wielowątkową historię! Gorąco polecam!
Biblioteczka Moniki
Ta powieść to moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Michalak. Dopiero teraz rozumiem, na czym polega fenomen ,,królowej powieści pełnych emocji". Ta książka nimi kipi! Wzrusza, skłania do refleksji, rozśmiesza i jest nieprawdopodobnie wciągająca.
Julka2000
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i śmiało mogę powiedzieć, że Pani Kasia jest jedną z tych pisarek po których powieści sięgam w ciemno i jeszcze nigdy się nie zawiodłam, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok jej najnowszej książki - "Domek nad potokiem", która zainteresowała mnie opisem i urzekła piękną okładką. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się w zawrotnym tempie. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam to co działo się w życiu bohaterów. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali świetnie i bardzo prawdziwie wykreowani. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać Jagodę i Janka, ich myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmagają każdego dnia oraz jakie wydarzenia z przeszłości odcisnęły piętno na ich obecnym życiu. Dzięki temu mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od pierwszych chwil zaskarbili sobie moją sympatię i bardzo poruszyło mnie to co ich spotkało, wielokrotnie czytając niektóre fragmenty miałam ochotę wejść do tej książki żeby ich przytulić, wesprzeć i zapewnić, że od teraz już wszystko będzie dobrze. Naprawdę z całych sił kibicowałam Jagodzie i Jaśminowi. Łączy ich tak naprawdę bardzo wiele, oboje doświadczyli wielu traum, które sprawiły, że zachowują się w taki, a nie inny sposób. Relacja bohaterów została w niesamowicie interesujący sposób poprowadzona, początkowa niechęć z czasem zaczęła przeradzać się w przyjaźń, a później w coś zdecydowanie głębszego. Pomiędzy bohaterami wszystko toczyło się swoim niespiesznym rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom, a ja to wszystko chłonęłam całą sobą! Niesamowicie podobał mi się wątek związany z psem - Aurą oraz to jak autorka przedstawiła pracę weterynarza na wsi, ukazując cienie i blaski tego zawodu. Lubię jak autorzy w swoich powieściach wplatają zwierzęcych bohaterów i nadają im znaczącą rolę. Pisarka w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas. Trudne relacje rodzinne, zdrada, trudne wybory, nowe początki i masa tajemnic do rozwikłania, które tylko dodatkowo potęgują chęć dalszego czytania i wywołują w Czytelniku ogrom emocji i wrażeń! Autorka na przykładzie swoich bohaterów udowadnia, że mając wsparcie przychylnych i kochających nas osób można osiągnąć naprawdę wiele i spełniać swoje marzenia. Ta historia pokazuje, że wszystko dzieje się po coś, że nic nie jest dziełem przypadku, a ludzie pojawiający się na naszej drodze znajdują się na niej nie bez przyczyny. Jestem pewna, że losy bohaterów nie jednego Czytelnika zmuszą do refleksji oraz przywrócą wiarę w lepsze jutro. Cudownie spędziłam czas z tą książką i już nie mogę się doczekać kolejnych powieści spod pióra autorki. Polecam!
"Jeśli masz rodzinę, która Cię kocha, kilkoro przyjaciół, dach nad głową i jedzenie na stole, jesteś bogatsza/y niż ci się wydaje".
🌸
Dwóch rozbitków życiowych.
Ona – po wybudzeniu z półrocznej śpiączki odkrywa, że straciła dom, męża i jakąkolwiek pewność siebie.
On – stracił dorobek życia, zaufanie matki i wiarę w sprawiedliwość. Łączy ich niezłomność, pracowitość, odwaga i miłość do zwierząt.
Oboje zaczynają od zera, na oddalonej od ich dawnego życia wsi o dźwięcznej nazwie Zagubiona. Jagoda zamieszkuje w zeujnowanje leśnej chatce, Mimo że kiedyś wygrała konkurs na najpiękniej urządzona wnętrze. Janek ma zostać wiejskim weterynarzem. Mimo że niedawno przeprowadzał skomplikowane zabiegi neurochirurgiczne.
Pewnego dnia los krzyżuje ich drogi. Okazuje się, że potrzebują siebie nawzajem, że mogą być wsparciem, i być może dadzą radę wyjść na prostą. Jednak jak to w życiu bywa, po drodze wydarzy się wiele trudnych sytuacji. Czy ich przyjaźń to przetrwa? Powiem wam tylko, że mnogość zwrotów akcji mnie zaskoczyła. Nie mogłam się oderwać aż do ostatniej strony.
Jak dobrze było znów się znaleźć w tym dobrze znanym miejscu, jakie kreuje pani Kasia w swoich książkach. To nowa historia i nowi bohaterowie, a czułam się, jakbym wróciła do domu po długiej rozłące. Uwielbiam jej styl pisania. Cudowna, życiowa historia o nowych początkach, wyborach, tajemnicach, nadziejach, złamanych sercach i emocjach. Bardzo mocno polecam!
🏠 „𝓓𝓸𝓶𝓮𝓴 𝓷𝓪𝓭 𝓹𝓸𝓽𝓸𝓴𝓲𝓮𝓶” 𝓚𝓪𝓽𝓪𝓻𝔃𝔂𝓷𝓪 𝓜𝓲𝓬𝓱𝓪𝓵𝓪𝓴🏠
Nie ponosisz porażki, gdy tracisz wszystko. Przegrywasz dopiero wtedy, gdy się poddajesz. ✨
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Życie bywa okrutnie przewrotne. W jednej chwili można stracić wszystko, na co się tak ciężko pracowało. Przekonali się o tym bohaterowie najnowszej książki Katarzyny Michalak „Domek nad potokiem”, gdzie główni bohaterowie książki - Jagoda i Janek - znaleźli się w ciężkim położeniu. Stracili dach nad głową, są po rozwodzie, bez oszczędności i w dodatku rodzice w tak trudnej dla nich chwili odwrócili się od nich. Promyk nadziei pojawia się, gdy Jagoda w spadku otrzymuje dom. Choć lepiej będzie tu pasowało stwierdzenie - rudera. A Janek szczęśliwym zrządzeniem losu przejmuje gabinet weterynarii od mężczyzny, który przeszedł na emeryturę.
Autorka w przyjemny sposób wykreowała bohaterów. Choć nie są to postacie, które zostaną z nami na dłużej, jednak ja ich bardzo polubiłam. Styl pisania autorki jest świetny. Prosty i lekki w odbiorze, co sprawia, że czyta się historię z zapartym tchem, a także odczuwa ogromną gammę emocji poprzez radość, a nawet można się wzruszyć.
Każda strona do bólu przesycona jest emocjami. Autorka zabiera nas w niesamowitą podróż, gdzie możemy żyć razem z bohaterami, dobrze poznać ich historie, by potem na koniec pokochać za całokształt. Życie pisze różne scenariusze, a tą historią autorka uświadamia nas, jak takie zmiany kształtują naszą osobowość. Czasem jednak potrzeba drugiej osoby, która wskaże drogę i pomoże dostrzec prawdę.
Pani Katarzyna stworzyła mądrą, pełną emocji historie, która wzruszy nawet najtwardsze serce. Uzmysławia, że każdy z nas ma w sobie tę siłę by podnieść z każdej, nawet najgorszej sytuacji. Otuliła mnie ta powieść, swoją naturalnością.
💙 Mądra. Życiowa. Emocjonująca. 💙
Katarzyna Michalak to prawdziwa mistrzyni w pisaniu powieści pełnych emocji. Jej książki są przesiąknięte życiowymi mądrościami. Przeczytałam chyba wszystkie książki autorki i żadna mnie nie zawiodła. Autorka wzrusza, doprowadza do łez, przekazuje nam ogromną dawkę humoru.
Najnowsza książka autorki "Domek nad potokiem" to historia dwojga ludzi, poranionych przez los.
Jagoda miała wszystko, kochającego męża, dobrą pracę, nie musiała się o nic martwić. Pewnego dnia odebrano jej wszystko. Z dnia na dzień stała się osobą bez pieniędzy i dachu nad głową. Straciła wszystko.
Janek miał plany na przyszłość, chciał spełnić swoje największe marzenie. Jednak los zdecydował inaczej. Marzenia runęły jak domek z kart. Stracił wszystko na co ciężko pracował.
Los sprawił, że tych dwoje spotyka się i stają się dla siebie największym wsparciem.
Jagoda dostaje w spadku domek po ciotce, który okazuje się ruiną, ale dzięki determinacji i ciężkiej pracy zamierza go odnowić i w nim zamieszkać.
Młodzi ludzie nie mają nic, ale mają dwie ręce i zapał do pracy, a przede wszystkim mają siebie, bo kto zrozumie lepiej skrzywdzonego człowieka, jak nie drugi zraniony człowiek.
Książka łączy w sobie zarówno wątek miłosny jak i skrywaną tajemnicę, która w końcu ujrzy światło dzienne.
Ta książka wzrusza, ale również skłania nas do refleksji. Cieszmy się tym co mamy, bo los bywa czasem bardzo okrutny.
Polecam.
[Reklama] Wydawnictwo Znak
Stracić wszystko w ciągu jednej chwili i co począć dalej? Jak ruszyć i odbić się od dna? A co począć z sekretami i tajemnicami, które po drodze zapragną ujrzeć światło dzienne?
Najnowsza recenzja Katarzyny Michalak otula nadzieją i dodaje otuchy. Pokazuje, że nawet po najgorszej burzy zawsze wychodzi słońce.
Ale nie tylko. Mamy tu także zderzenia dobra ze złem. Z szokującą prawdą, która ma realne przesłania na to, że kiedyś być może przydarzy się komuś na świecie - a może już było? Autorka porusza tu bowiem wiele zagadnień, które serwują pełną paletę emocji.
Opisy otoczenia czy działań bohaterów, których polubiłam i kreacja trafiła w mój czytelniczy gust, działały na wyobraźnię. Pobudziły ją i z przyjemnością przeniosłam się do wykreowanego świata. Bolączki mniejsze i większe były intrygujące.
Tak na dobrą sprawę to jest to bardzo dobra powieść. Nie kupiła mnie tylko historia miłosna. Cała reszta jak najbardziej na plus i dlatego też uważam, że warto sięgnąć po tę pozycję. Idealna na relaks.
Polecam
Jagoda miała stabilne życie. Świetna praca, cudowny mąż i oszczędności. Do szczęścia wiele jej nie brakowało. Tylko w jednym momencie wszystko traci i zostaje sama przeciwko światu. Zatrzymuje się w przytułku dla bezdomnych, by przemyśleć swoją sytuację i postanowić co dalej. Po rozmowie z rodzicami dowiaduje się, że zmarła ciotka przepisała jej domek. W tej chwili kobieta wie już, co musi zrobić. Z drugiej strony mamy Jaśmina, który by otworzyć własną klinikę weterynaryjną bierze kredyt we frankach. Po kilku latach regularnych spłat okazuje się, że według banku nie jest to prawda i wszystko mu konfiskują. Mężczyzna przeżywa załamanie, bo cała rodzina mu w tym pomagała, a teraz pozostał z niczym. Znajduje ogłoszenie o poszukiwaniu pracownika w malutkiej miejscowości, gdzieś na końcu Polski. I właśnie w tej malutkiej miejscowości bohaterowie się poznają i postanawiają sobie pomóc. Czy ta relacja przerodzi się w coś więcej? Czy będą w stanie wzajemnie się uratować? Jakie tajemnice wyjdą na jaw?
Pani Katarzyna Michalak zauroczyła mnie swoją Sagą Przytulną, dlatego najnowsza premiera od razu mnie zainteresowała, zwłaszcza, że jest to jednotomówka i nie będę musiała czekać na kolejne części. Od samego początku coś się w niej dzieje i do samego końca nie zwalniamy tempa. Ma bardzo dynamiczną akcję i choć z jednej strony może się wydawać, że wszystko dzieje się naraz to jednak z drugiej czyta się ją niesamowicie szybko i łatwo się zaangażować.
Bohaterów nie ma dużo, dlatego można ich dobrze poznać. Jagoda to kobieta, która łatwo nie wywiesza białej flagi. To zawzięta kobieta, która w obliczu niepowodzeń stara się znaleźć alternatywne rozwiązania, które pozwolą jej ruszyć dalej. Nie załamuje rąk, kiedy plany nie idą po jej myśli i nie boi się pobrudzić sobie rąk. Kobieta jest bardzo empatyczna i wręcz ma serce na dłoni. nie przejdzie obok kiedyś komuś dzieje się krzywda i nie chowa długo urazy. Jaśmin zaś jest zdruzgotany wydarzeniami, których doświadczył. Nie rozumie świata i czuje się oszukany. Dodatkowo zżera go poczucie winy, że zmarnował oszczędności rodziny, by z byle powodu wszystko zostało mu odebrane. Stara się poradzić ze wszystkim, jednak wewnętrznie cierpi. Nie wie co ze sobą zrobić i jakie rozwiązanie będzie najlepsze.
Książkę czytało mi się niesamowicie szybko i z wielkim zaangażowaniem. Działo się w niej naprawdę sporo i co chwila czytelnik był czymś nowym zaskakiwany. Poruszane są w niej kwestie bezdomności, niesprawiedliwości, znęcania się nad zwierzętami, zaczynaniu wszystkiego od nowa, ponownym zaufaniu drugiej osobie czy rodzinna tajemnica. Jest w czym przebierać. Nie jest też długo i zapoznać się z nią to dosłownie chwila moment. Przez nią się płynie i nie wiadomo kiedy strony uciekają.
Także jeśli na tą zmienną pogodę poszukujecie historii, która da Wam iskierkę nadziei, że nawet w najgorszych sytuacjach można znaleźć promyczek czegoś pozytywnego to zdecydowanie jest to tytuł dla Was. Osobiście jakoś wcześniej nie interesowałam się twórczością autorki, a teraz wyczekuje na kolejne powieści z niecierpliwością.
Twórczość Katarzyny Michalak poznałam w momencie kiedy zaczęłam czytać „Sagę Przytulną”. Właśnie w tym momencie pokochałam jej książki. Cudownie, że mogłam poznać kolejną. Bowiem kiedy nadarzyła się okazja sięgnięcia po „Domek nad potokiem” bez chwili zawahania ją przeczytałam.
W tej historii poznajemy historię Jagody Ciszek. Nasza bohaterka miała wszystko: męża, mieszkanie, dobrą pracę. Jednak wypadek odebrał jej wszystko. Została sama, bez dachu nad głową i pieniędzy na życie. Kobieta początkowo jest załamana. Jednak wie, że nie może się poddać. Dlatego jak tylko dowiaduje się, że dostała w spadku tytułowy „Domek nad potokiem” stwierdza, że zacznie nowe życie. Jednak i tym razem nie wszystko jest tak kolorowe. Domek to istna ruina. Czy Jagodzie uda się odnaleźć upragnione szczęście?
"Domek nad potokiem" to kolejna powieść Katarzyny Michalak, która mnie nie zawiodła. Wręcz przeciwnie. Ta historia skradła moje serce. Autorka słynie z książek, które zawierają mnóstwo emocji. Tak też było i tym razem. „Domek nad potokiem” to niezwykle poruszająca opowieść o sile ludzkiego ducha, determinacji i odwadze w obliczu życiowych trudności. Autorka, poprzez historię głównej bohaterki, Jagody Ciszek, ukazuje, że prawdziwa porażka nie następuje wtedy, gdy tracimy wszystko, lecz dopiero wtedy, gdy rezygnujemy z walki.
Jagoda to bohaterka, która wykazuje się ogromną determinacją i niezłomnością. Mimo trudnych doświadczeń życiowych nie poddaje się. Wręcz przeciwnie postanawia zawalczyć o siebie i nie poddawać się po wielu porażkach. Na drodze Jagody staje człowiek, który również ma podobne przeżycia. Również zostaje mocno doświadczony przez życie. Nasi bohaterowie z pozoru różni zostają połączeni. Razem starają się zbudować nowe życie.
Autorka cudownie ukazuje nam w tej historii emocje. Książka jest niezwykle poruszająca. Znajdziemy w niej mnóstwo przeciwności losu. Jednak mimo to spotkamy tutaj nadzieję i zobaczymy siłę ludzkiego ducha. Dostajemy też tutaj pewną tajemnicę, co sprawia, że zostaje budowane napięcie, które trzyma czytelnika aż do odkrycia tej zagadki. Narracja jest bardzo płynna. Co mi się bardzo spodobało to to, że narracja prowadzona jest w dwóch tonach. Zarówno pierwszo i trzecioosobowa. Dzięki temu mogliśmy poznać historię bohaterów i ich wewnętrzne przeżycia. Jak i poznaliśmy bieg wydarzeń z punktu obserwatora.
"Domek nad potokiem" to cudowna i niezwykle emocjonalna powieść. Książka ta będzie idealna dla fanów obyczajówek. Ta historia to nie tylko opowieść o przetrwaniu i odbudowie, lecz także o odnalezieniu siły w sobie, by walczyć o swoje marzenia pomimo przeciwności. Z całego serca polecam Wam tę książkę!
Ig: libresunn
"Miłość wybacza..."
Pomyśl sobie, że jedynego dnia tracisz dom, oszczędności oraz wszystko na co ciężko pracowałaś/eś ... co wtedy robisz?
~ Po ciężkim wypadku i "życiu" przez pół roku w śpiączce Jagoda Ciszek, traci wszystko: męża, dom, oszczędności oraz dobrą pracę.
Od tego momentu kobieta nie ma już nic, więc niczym bezdomna z jedną walizką u boku, szuka bezpiecznego miejsca na przetrwanie.
I kiedy wydaje się, że nie spotka ją już nic miłego, Jania dowiaduje się o małym, starym domku we wsi Zagubiona.
Posiadłości będącej własnością zmarłej ciotki Róży - kobiety dziwnej, ekscentrycznej średnio lubianej przez rodzinę.
Jagoda nie mając już nic do stracenia chce ten ostatni raz zawalczyć o swoje marzenia.
Udaje się do malowniczej miejscowości a gdy dociera na miejsce i widzi że domek na leśnej polanie to ruina nie poddaje się tylko postanawia go za wszelką cenę wyremontować.
Czy kobieta sprosta tak trudnemu wyzwaniu?
Kogo los postawi na jej drodze?
~Janek Gajda - Jaśmin od zawsze marzył by otworzyć swoją prywatną klinikę weterynaryjną.
Przy wsparciu bliskich udaje mu się spełnić marzenia do dnia kiedy jeden nieprzewidziany ruch pozbawia go całego dorobku.
Mężczyzna nie chcąc zostać bez środków do życia udaje się do wsi Zagubionej by tam wspomóc doktora Kolędę, który przez zły stan zdrowia nie jest w stanie przyjmować wszystkich swoich czworonożnych pacjentów.
To właśnie tam we wsi Zagubiona, los stawia na drodze dwoje skrzywdzonych ludzi...
Czy odnajdą wspólny język?
Jeśli tak, to do czego doprowadzi ich ta znajomości?
Odpowiedź na tę i inne pytania muszę poznać już sami.
~"Dom nad Potokiem" Katarzyny Michalak to powieść subtelna, otulająca, pełna nieoczywistych zwrotów zdarzeń która wręcz kipi od ilości różnorodnych emocji którymi raczy nas autorka.
~Życiowa, mądra, a jednocześnie zaskakującą historia, dająca nadzieję na lepsze jutro, która mogłaby wydarzyć się naprawdę...
Co w akompaniamencie misternie utkanej fabuły, pełnej sekretów i tajemnic oraz malowniczych opisów przyrody, sielskiego klimatu, barwnych bohaterów, którym można tylko współczuć, stworzyło historię, którą czyta się jednym tchem...
~Jako wierna fanka autorki jestem miło zaskoczona!
Ten tytuł bardzo przypadł mi do gustu do tego stopnia że śmiałam się w głos a nawet uroniłam kilka łez..
~I takie właśnie są historie które tworzy dla nas autorka❤️ Prosto z serca dla serca!
Polecam wasza J.K
Kolejna książka, która zawiera takie motywy jak: bezdomność, licytacje kamienic i mieszkań, bezrobotny weterynarz szukający pracy i kobieta po przejściach z bogatym psychopatą.
,,Dwie samotne dusze z wielkiego miasta, rzucone na pustkowie, gdzie w promieniu wielu kilometrów mają tylko siebie"
Nieco nierealna ale pełna ciepła i tego co kocham najbardziej, piękna natury, opowieść. Damascenka, to miejsce, którego nie sposób nie uwielbiać całym sercem. Skromny domek skryty pomiędzy drzewami, mający za sąsiada spokojny szum strumienia i nieprzebraną polanę kwiatów. Gdy tylko poznałam tą niesamowitą krainę zapragnęłam w niej zamieszkać choćby zaraz, już, a później wraz z bohaterami odkryłam niesamowitą tajemnicę tej wyjątkowej okolicy. Zarówno Jagoda jak i Janek zdobyli moją sympatię od samego początku i nie wyobrażam sobie, że ich historia mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej. Pomyśleć tylko, że to wszystko zaczęło się od pewnej szklanej kuli...
Jagoda właśnie straciła absolutnie wszystko. Męża, swoje piękne mieszkanie i wszystkie oszczędności, które również może już spokojnie zaliczyć do przeszłości. Zdruzgotana miota się nie mając pojęcia co dalej może zrobić ze swoim życiem. Przypadek a może jednak tajemniczy anioł stróż staje niespodziewanie na jej drodze dając pewną wskazówkę. Wiedziona przeczuciem stawia wszystko na jedną kartę i postanawia zaryzykować, w końcu i tak nie ma już nic do stracenia.
Janek, podobnie jak Jagoda musi zaczynać od nowa. On jednak ma już plan i z niezmąconą pewnością siebie dąży do jego realizacji. Pomimo, że życie nie obchodzi się z nim zbyt łagodnie nie poddaje się i wciąż na nowo szuka innych opcji. Podziwiam go za ten upór i wiarę we własne możliwości a także za to, że mimo, że wie co potrafi i co osiągnął nie boi się zmienić nieco kierunku swojego działania. Taki trochę kameleon w ludzkiej skórze.
Pełna tajemnic historia dwojga rozbitków dryfujących po wzburzonej wodzie życia, którzy właśnie teraz będą musieli zmierzyć się z przeszłością a to wcale nie będzie łatwe. Jeśli połączą siły może się im udać wydostać się na bezpieczny ląd ale czy po tym wszystkim co ich spotkało, a szczególnie Jagodę będą umieli sobie zaufać?
Na pewno nie spodziewałam się takiej historii, chociaż pióro autorki nie jest mi obce. Mimo, że jak pisałam na początku historia jest nieco nierealna nie można jej odmówić ciepła oraz spokoju. To kolejny atut książek Kasi, że mają w sobie tak wiele dobra, które sprawia, że wszystko co złe idzie w niepamięć. To książka idealna zarówno na gorszy dzień jak i jeden z najlepszych, sprawdzi się zawsze.
Jak zwykle pełna emocji, wzruszająca historia. Tym razem chyba na jednym tomie się skończy :)
Dwoje życiowych rozbitków, którzy wpadają na siebie przypadkiem w wiosce gdzieś na końcu świata. Czy aby na pewno przypadkiem...? I czy są w stanie sobie pomóc?
Nie sięgajcie po tę książkę, jeśli nie chcecie zarywać nocy! ;)
To już moje kolejne spotkanie z Katarzyną Michalak, gdzie ponownie zostałam otulona cudowną historią, która bardzo mi się spodobała. Muszę przyznać, że otrzymujemy tutaj historię z dobrymi i złymi momentami, bo właśnie takie jest życie, które jest sinusoidą, raz na górze raz na dole.
Zarówno Jagoda i Jaśmin wiedli życie na poziomie, a przede wszystkim szczęśliwe, zostaje im to odebrane. Obydwoje stają się pogubieni, z myślą że muszą wszystko zaczynać od nowa. Ich drogi kierują się do Zagubionej, gdzie na "końcu" Polski muszą zaczynać wszystko od nowa. Będziemy świadkami narodzin przyjaźni i miłośc.
Moje serce skradła pewna bohaterka, czworonożna Aura, owczarek niemiecki. Cóż uwielbiam zwierzęta i lubię gdy pojawiają się w książkach.
Wydawało mi się, że niczym nie zostanę zaskoczona, ale zostaje tutaj wpleciona tajemnica, która sprawiła mnie w mały szok. Ale lubię takie zaskakiwanie mnie.
Ja z chęcią sięgnę jeszcze po książki Autorki.
,,Dom nie musi być piękny, by chwytał za serce, za to powinien mieć ,,to coś". Coś, co sprawia, że po przekroczeniu progu chce się w nim pozostać."
Podobnie dla mnie musi mieć ,,to coś" książka. Coś, co sprawi, że po przeczytaniu pierwszych stron, nie będę mogła jej odłożyć. I ,,Domek nad potokiem" właśnie to coś ma. Są to na pewno ciekawi bohaterowie, piękna polana w lesie i tajemniczy starszy pan, który podarował Jagodzie szklaną kulę.
Ona - Pani architekt, która z dnia na dzień straciła wszystko. Męża, mieszkanie i puchate konto.
On - pan weterynarz, który stracił swoją lecznicę a przy okazji dobytek całego swojego życia.
Jagoda i Janek nie poddali się. Oboje postanowili zwalczyć o swoje szczęście. Kobieta postanowiła zamieszkać w domie po swojej ciotce, Róży. Na miejscu znalazła zranionego psa, którego przygarnęła. Poznała również Janka, który podobnie jak ona postanowił szukać szczęścia gdzieś indziej. Czy tych dwoje połączy coś więcej? Przekonacie się sami.
W książce nie zabraknie emocji. Od początku poznajemy los, jaki spotkał obu bohaterów. Zarówno Jagoda jak i Janek wzbudzają wielką sympatię. Łączy ich nie tylko fakt, że zaczynają życie od nowa, ale również to, że nie poddają się. W opisanej historii nie zabraknie intryg, kłamstw i tajemnic, które wyjadą na jaw. Jak one wpłyną na rodzące się uczucie pomiędzy parą bohaterów? Jeszcze bardziej ich to połączy czy wręcz przeciwnie?
Czytałam już wiele książek pani Kasi, ale muszę przyznać, że ,,Domek nad potokiem" najbardziej podobał mi się. Opisana historia wciągnęła mnie od pierwszych stron i właściwie nie wiem kiedy nagle znalazłam się na ostatniej stronie.
Jeśli szukacie lekkiej, przyjemniej książki, która posiada zaskakujące zwroty akcji to bardzo polecam najnowsza powieść Katarzyny Michalak ,,Domek nad potokiem".
Kamila marzy o prawdziwej miłości, własnym domu i różanym ogrodzie. Jednak los nie jest dla niej łaskawy. Ukochany mężczyzna niespodziewanie znika...
DOSTAJESZ W ŻYCIU TO, O CO MASZ ODWAGĘ ZAWALCZYĆ. Całą odwagą Urszuli był Michał. Jej kochający mąż. Kiedy musiał wyjechać na drugi koniec świata...
Przeczytane:2024-07-15, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2024, 12 książek 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 26 książek 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, #Z wątkiem kryminalnym, ***Zwierzyniec,
ON, ONA I... ZAGUBIONA
"Domek nad potokiem" Katarzyny Michalak to kolejna powieść z cyklu "Z życia wzięte", którą ostatnio poznałam. Muszę przyznać, że zaskakująco dobrze czytało mi się tę historię i nawet nie raziły mnie tak bardzo neologizmy słowotwórcze, którymi autorka raczy czytelnika w każdej swojej powieści.
Tym razem poznajemy Jagodę Ciszek - architekta wnętrz, kobietę po przejściach, która została oszukana i wykorzystana przez partnera. Jej dotychczasowe życie legło w gruzach i została z niczym. Tylko mały domek w niewielkiej wiosce Zagubiona, położony na polanie nad potokiem, a odziedziczony po ciotce Róży to dla Jagody szansa na nowy start. Szybko się okazuje, że chatka jest w opłakanym stanie, a wyremontowanie jej wymaga czasu, pieniędzy i zaangażowania. W drodze do Zagubionej Jagoda znajduje w lesie wierną przyjaciółkę - suczkę Aurę z obciętym uchem, której ratuje życie, a przypadkowe spotkanie z Jaśminem vel Jankiem Gajdą - lekarzem weterynarii to początek interesującej znajomości. Okazuje się też, że domek nad potokiem skrywa zaskakującą rodzinną tajemnicę, która za sprawą pamiętnika ciotki Róży wreszcie wychodzi na jaw...
Historia domku nad potokiem i jego obu właścicielek mocno mnie zainrygowała i trudno mi było odłożyć książkę na później. Kobieta skrzywdzona, po przejściach, partner, który wykorzystuje naiwność i chorobę swojej dziewczyny, uczynny weterynarz z sercem na dłoni i wierny pies ocalony od śmierci to grono wyjątkowych bohaterów, których naprawdę warto poznać. Jestem zaskoczona, że aż tak bardzo ich polubiłam. A bezwzględnemu i wyrachowanemu Szymonowi, który tak bezdusznie potraktował swoją kobietę, życzyłam aby dopadła go sprawiedliwość.
Katarzyna Michalak z wyjątkową wrażliwością potrafi pisać o emocjach. Nie jeden raz łezka zakręciła mi się pod powieką podczas lektury jej książek. Tym razem serce mnie bolało, gdy wyobraziłam sobie biednego, wychudzonego psa z obciętym uchem przywiązanego do drzewa i skazanego na śmierć. Tak jak Jagoda nie potrafiła przejść obojętnie obok takiego nieszczęścia, tak i mną mocno wstrząsnął ten obraz. Wiele tu emocji, które wzruszają, naprawdę się je czuje i trudno pozostać na nie obojętnym.
"Domek nad potokiem" to ciepła i pozytywna opowieść o krzywdzie i trudnych relacjach, które stają się zarzewiem życiowych zmian. Często trudno nam wziąć się z życiem za bary i odważyć na zmiany. Jankowi i Jagodzie nie pozostawiono wyboru. Oboje oszukani i wykorzystani musieli zmierzyć się ze smutnymi realiami. W duecie było im łatwiej stawić czoła problemom i z nadzieją spoglądać w przyszłość.
A co do zastrzeżeń, to momentami historia zatraca swój realizm i staje się mało prawdopodobna. Stosunki Jagody z rodzicami, którzy tak bardzo kochają swoją córkę, że ich miłość sprowadza się do dokonania przelewu na konto jakoś mi nie współgrała z zakończeniem opowieści i rodzinną tajemnicą, która wyszła na jaw za sprawą zapisków ciotki Róży - pamiętnika i listów. Wydało mi się to naciągane, mało wiarygodne. Styl i język jak zwykle pozostawia sporo do życzenia, ale Katarzyna Michalak chyba już tak ma i chyba trzeba to zaakceptować.
"Domek nad potokiem" nie jest literaturą wysokich lotów, ale przyjemną, niewymagającą lekturą na każdą porę roku. Prawdziwa historia z życia wzięta, która może kiedyś doczeka się równie interesującej kontynuacji. Ale tę kwestię pozostawiam autorce, a czytelników zapraszam do lektury