Ostatnio trafiam na książki, które dla większości są idealne, a dla mnie są mocno średnie.
Tak było i tym razem.
@zapiski_mola, wybacz mi ??
Sam pomysł na fabułę był dosyć fajny, chociaż zbieg okoliczności i spotkanie po latach EverLynne i Joego niekoniecznie przypadł mi do gustu. To wszystko było mocno przewidywalne, jednak ja lubię takie historię, ale tutaj największym minusem jest niezdecydowanie Everlynn, która działa mi strasznie na nerwy.
Oczekiwałam po tej pozycji emocji, w końcu wiem, że @authorljshen potrafi pisać, potrafi przelać emocje na papier, a tutaj przez większość książki wiało nudą. Owszem, czasem te emocje się wylewały, jednak ja jakoś nie potrafiłam się w to wszystko wczuć.
Pod koniec zaczęło robić się ciekawie, jedno wydarzenie odwróciło wszystko, ujawniło pewne tajemnice, ale EverLynne była jeszcze bardziej niezdecydowana i jeszcze bardziej doprowadzała mnie do szału. Wykreowanie jej osoby strasznie mi tutaj nie odpowiadało.
Za duży plus uważam postać Dominica, który już od początku daje się polubić. Niestety, wszystko sypie się w drobny mak, kiedy tylko wychodzi na jaw, kto jest jego bratem. Co więcej, zawiodłam się na nim ogromnie, kiedy jego tajemnica wyszła na światło dzienne. Jednak nikt nie jest krystaliczny, co autorka pokazała nam na jego przykładzie.
Lekturę czyta się szybko, chociaż miejscami się nudziłam i rozłożyłam ją sobie na cztery razy, co rzadko mi się zdarza. Zwykle książki autorki połykam na raz. Liczę na to, że przy naszym kolejnym spotkaniu będzie lepiej.
Nie sugerujcie się jednak moją recenzją. Ta książka zbiera zarówno pozytywne opinie, jak i negatywne, co jest piękne! To tylko pokazuje, że jesteśmy inni i każdemu podoba się coś innego. Może ty będziesz w grupie osób, które są nią zachwycone? Sprawdź to koniecznie!
Bolesna, emocjonująca historia miłosna o prawdzie, która łączy... i sekretach, które mogą rozdzielić. Ona jest dziwną dziewczyną z food trucka. ...
Pod idealną fasadą kryją się zranione dusze. Czy miłość wystarczy, by je ocalić? Bailey Followhill miała wszystko - urodę, talent i przyszłość w Juilliardzie...