Cruz Costello, największe ciacho małej mieścinki, uczynny człowiek, wspaniały lekarz, ideał. Ona, Tennessee na pewno do ulubienic nie należy, taki miasteczkowy kozioł ofiarny, ale jej pyskatość nie pozwala sobie w kaszę dmuchać.
Tych swoje od 10 lat się ignorują, ale kiedy rodzeństwo tych dwojga planuje ślub, oni nie mają innego wyjścia, jak spróbować jakoś wytrzymać w swoim towarzystwie, tym bardziej, że obie rodziny mają wyruszyć w dziesięciodniowy rejs. Tych dwoje trafia na inny statek i tam zaczyna się cała zabawa.
Omijam takie okładki, jakoś mam wrażenie, że nie będzie mi i z treścią po drodze, ale to @wydawnictwoluna tu musi być dobrze, nie rozczarowałam się ani przez chwilę. Nie jest to typowy romans, on, ona i żyli długo i szczęśliwie. Tu jest miłość, dobra zabawa, humor ale i tematy poważne. Nie raz śmiałam się w głos, szczególnie kiedy para znajduje się na statku, ale i zdarzyło mi się zastanowić nad tymi poważnymi tematami. Szczególnie zainteresował mnie wątek rodziny Tennessee, to jak traktowali dorosłą córkę było dla mnie nie do pomyślenia.
Autorka pisze lekko, prosto, fabuła też nie jest skomplikowana, dzięki temu, w moje ręce wpadła historia, która fajnie odstresowuje po ciężkim dniu.
Polecam, potrzebujecie relaksu, sięgajcie po Bad Cruza.
Wciągająca powieść o hollywoodzkiej księżniczce, która chce zrujnować sobie życie... i mrukliwym ochroniarzu, który ją ratuje. Wpakowałam się w kłopoty...
Była mistrzynią trafiania do celu. Tym razem sama stała się celem dzikiego łowcy. Sailor miała w życiu jeden jasny cel - i znajdował się on na samym środku...