Leopold Tyrmand powrócił po wojnie do Polski – chyba głównie z miłości do Warszawy. I właśnie ta miłość, z którą się bynajmniej nie krył, stanowi osnowę tekstów, które...czytaj dalej
Nie przypadkiem w tytule tej książki znalazła się data jej powstania. Stało się tak przede wszystkim dlatego, że „Dziennik 1954” jest kroniką określonego czasu, i to czasu jak na dziennik wyjątkowo...czytaj dalej
Stanowiąca fabularną całość niedokończona mini powieść Leopolda Tyrmanda. Chwila, w której poznajemy Jana Franciszka Stukułkę, porucznika służby czynnej 305 pułku piechoty, jest cząstką drugiego dnia...czytaj dalej
Tyrmand uważał komunizm za najgorszą plagę jaka spotkała ludzkość, dlatego napisał tę książkę. Ta książka nie ma pretensji naukowych, ani publicystycznych, ani dziennikarskich. Ma pretensje literackie...czytaj dalej
Komplet opowiadań Leopolda Tyrmanda. W opowiadaniach Tyrmanda znajdziemy mozaikę, z której można poskładać całe jego życie. Mozaikę barwną i niezwykłą. Jak cała jego twórczość. Jak cały Tyrmand...czytaj dalej
Książka – legenda. Najpoczytniejszy kryminał napisany w czasach PRL-u. A tak naprawdę niezwykle inteligentnie opis Polski Ludowej, przebrany w strój ni to kryminału, ni to romansu, ni to westernu. Zaczyna...czytaj dalej
Pokój ludziom dobrej woli... Teksty niewydane to zbiór tekstów Leopolda Tyrmanda, drukowanych w latach 1946–1963 w prasie polskiej; w „Przekroju” (Pokój ludziom...czytaj dalej
Leopold Tyrmand, prekursor jazzu w Polsce, odpowiada na pytanie: co to jest jazz! Książka ta nie ma charakteru ani formy podręcznika, leksykonu lub jakiegokolwiek vademecum w sprawach jazzu. Ma charakter eseju...czytaj dalej
Lewego oka otworzyć nie mogłem w ogóle, okazało się bowiem
- Wieczór swobodnej konwersacji?
Więcej