Ostatnio widziany/a: 2016-04-12 17:28:12 Mężczyzna
Całymi dniami szwendała się po miejskich śmietniskach dwójka dzieci rodziców książkowej patologii. Dom ich ogranicza bez ciepłej ...
to dopiero początek
dlatego wolno mi
jeszcze prosić
wkładam do
koperty swoją
tożsamość -
może ktoś
ją otworzy
Mieć siłę
w e w n ę t r z n ą
jak Ikar
nigdy nie spadający
I latać
szybować po niebie
wolnym od
upadku
Takiej ...
Potykam się
o własne życie -
zrodzone a nie stworzone.
Garb przemęczenia
wyrasta mi na plecach -
jest niewidoczny jak serce,
które ...
Nie wierzę w nic
w co bym dalej
wierzyć mógł
przebudzenie i zaśnięcie
zamykają się w obłudzie
ludzkich oczekiwań
woda ...
Człowiek Metra
Nie ...
Życzę tobie byś nie zdążył
na pociąg donikąd.
Czujesz oddech stacji sumienia
jak ciężko sapie i powoli
rusza bez ciebie.
Twoja ...
Z tej tęsknoty
piszę do ciebie
widokówki -
nie ma na nich
dużo barw,
bo sam czasem
jestem bezbarwny
a ...
ta łódź nigdy już
nie popłynie
Jezusie który masz
stopy nieprzemakalne
czas wykrzyczeć się
burzą
Nowy opowiadanie o tytule Nie wszystkie dzieci po dobranocce idą spać:
Całymi dniami szwendała się po miejskich śmietniskach dwójka dzieci rodziców książkowej patologii. Dom ich ogranicza bez ciepłej ...