Ostatnio widziany/a: 2013-11-04 16:15:30 Kobieta , 48 lat
pięknie...Pozdrawiam:)
I runęło sklepienie. Milonem szklanych odłamków echo zapłakało. Tyle razy prosiłam... a ty rzucałeś w nie kamyczkami. Powstawały tylko ry ...
Już czas... Dwie stare walizki spakowane stoją przed domem i mokną Ty ze spuszczoną głową poddajesz analizie całe nasze życie To już nic nie d ...
Panie Jeśli mnie wezwiesz wcześniej do siebie i oprowadzisz po swoim niebie to czy mogłabym czasami być synka rękawiczkami? Ogrzać mu łapeczki ...
Nowy wiersz o tytule Już wystarczy:
a życie ze mnie drwić...
Brodzę w wielkiej,
purpurowej kałuży.
Agonia się dłuży...
To miłość moja się wykrwawia ...