Powieść ta, pisana w czasie II wojny światowej, jest alegorycznym przedstawieniem stalinizmu, a jednocześnie ostrzeżeniem przed każdą formą totalitaryzmu.
Akcja dzieje się w gospodarstwie należącym do pana Jonesa. Głównymi bohaterami są zamieszkujące je zwierzęta. Ich właściciel ukazany jest jako wiecznie pijany i okrutny człowiek. Zwierzęta, które mają już dość wyzysku i pracy ponad siły, pod wpływem przemowy świni, Majora, buntują się przeciw swojemu panu, wypędzając go z farmy.
Kiedy zabrakło ludzkiej ręki, wspólnie ustalają swoje zasady, wypisując je na ścianie obory. Najważniejszą z nich była „Wszystkie zwierzęta są równe”. Od teraz same decydują o swoim losie. Postanawiają również nigdy nie korzystać z ludzkich łóżek, telewizorów, alkoholu. Chodzenie na dwóch kończynach także uznają za zakazane. Utopia przeradza się w antyutopię, kiedy zwierzęta zauważają, że knury Snowball i Napoleon, łamią zasady, upodabniając się do człowieka.
Z czasem Napoleon wypędzając drugiego, terrorem obejmuje władzę nad folwarkiem, łamiąc kolejne prawa, pijąc alkohol czy kontaktując się z ludźmi.
Na ścianie obory do najważniejszej zasady „Wszystkie zwierzęta są równe” zostaje dopisane „ale niektóre równiejsze”.
Tak oto historia zatacza krąg, a mieszkańcy farmy, znów pod uciskiem, muszą służyć panu, który teraz jest świnią.
„Folwark zwierzęcy” został zekranizowany jako kreskówka w 1954.
Znakomita książka, uchodząca za jedną z najlepszych w dorobku Orwella, tłumaczona na wiele języków świata, zaliczana do najlepszych utworów obyczajowych...
Odrzucana przez znanych brytyjskich wydawców, również z przyczyn politycznych (wcześniej jej maszynopis omal nie został zniszczony w Londynie w eksplozji...