Recenzja książki: Zaliczenie z tragedii

Recenzuje: Justyna Gul

Czym jest wzniosłość?

 

Zgodnie z definicją, tragedia jest utworem dramatycznym, w którym występuje silnie zarysowany konflikt między dążeniami bohatera a wartościami i mocami wyższymi, jakim musi się on przeciwstawić. Prowadzi on do nieuniknionej katastrofy, najczęściej mającej dalekosiężne skutki. To właśnie szeroko pojęty motyw tragiczny jest ulubionym zadaniem na egzaminach, w oparciu o tragedie konstruowane są tematy prac pisemnych z języka polskiego oraz prac zaliczeniowych.

 

Również w ekskluzywnej prywatnej Szkole Irvinga kultywowany jest zwyczaj zadawania uczniom referatu o tragedii. To praca zarezerwowana tylko dla najstarszych roczników, a do jej napisania uczniowie przygotowują się przez cały rok pod czujnym okiem ekscentrycznego pana Simona. Praca ta powstać ma w oparciu o utwory literackie, ale też o własne doświadczenia oraz wydarzenia mające tragiczną wymowę, zaś kluczowym słowem, które powinno być użyte w wypracowaniu, jest „wzniosłość”.

 

Dla Duncana, bohatera świetnej powieści Zaliczenie z tragedii autorstwa Elizabeth Laban, rozpoczęcie nowego roku szkolnego jest momentem wspaniałym, ale też stresującym. W pamięci ma on jeszcze burzliwy rok ubiegły, zaś w perspektywie dorosłe życie, do którego wstępem ma być praca pisemna, stanowiąca podsumowanie okresu nauki. Zanim jednak wpadnie w szkolny kierat, czeka go wybór pokoju, w którym spędzi najbliższe kilka miesięcy. Tak naprawdę jest tylko jedno miejsce, w którym nie chciałby zamieszkać…

 

Opublikowana nakładem wydawnictwa Akapit Press książka to wspaniały przykład dojrzałej literatury, umiejętnie budowanej akcji i napięcia, które wzrastając z każdą stroną, nie pozwala na dekoncentrację. Choć trudno porównywać Zaliczenie z tragedii ze Stowarzyszeniem Umarłych Poetów, to jednak możemy doszukać się pewnych wspólnych elementów chociażby w osobie profesora Simona czy w niezwykłym klimacie szkoły. Autorka nie tylko intryguje swoją historią, ale też zmusza do refleksji na temat istoty życia oraz… istoty tragedii.

 

Oczywiście Duncan ma zamieszkać w pokoju, którego tak bardzo się obawiał. Można odnieść wrażenie, że wciąż jest obecny w nim ślad poprzedniego lokatora, Tima Mackbetha, chłopca o nazwisku równie tragicznym, jak tragiczne były wydarzenia z jego udziałem. Teraz również Duncan ma możliwość zmierzyć się z demonami przeszłości i odkryć, co tak naprawdę wydarzyło się w poprzednim semestrze. Zgodnie z kolejną tradycją Szkoły Irvinga, uczniowie opuszczający szkołę zostawiają bowiem dla przyszłych lokatorów niespodziankę zwaną skarbem. Otrzymują go w pierwszym dniu nowego roku szkolnego i dlatego przydział pokoi niezmiennie wzbudza ekscytację. Skarbem może być wszystko - począwszy od kawałka starej i zapleśniałej pizzy, poprzez bilety na mecz, po dobry alkohol. Skarbem mogą być również nagrania – taki właśnie dar otrzymuje Duncan od Tima.

 

Kiedy podekscytowany i nieco zaskoczony zaczyna odtwarzać losy samotnego albinosa, który zawsze trzymał się na uboczu, nigdy nie próbował zasymilować się z grupą, mimowolnie zaczyna żyć przeszłością. Opowieść chłopca rozpoczyna się w chwili wyruszenia w podróż, której celem była właśnie Szkoła Irvinga, zaś kończy tragedią, która zmieniła nie tylko jego życie, ale też miała wpływ na wszystkich uczestników minionych wydarzeń. Wraz z Duncanem słuchamy bolesnej opowieści o samotności, o przejawach społecznego ostracyzmu, a także o niezwykłych osiemnastu godzinach, spędzonych razem z Vanessą, dziewczyną poznaną w podróży.

 

W miarę rozwoju akcji możemy obserwować nie tylko rosnące napięcie, wynikające ze świadomości rychłego końca nagrań, ale również ze zmiany, jaka zachodzi w samym Duncanie. Dojrzewa on, zaczyna rozważać istotne w życiu kwestie, a słowo „wzniosłość” – tak lubiane przez profesora Simona – po tej opowieści nabiera nowego znaczenia. Wszystko nieubłaganie zmierza do tragicznego finału, czego Duncan jest boleśnie świadomy. Zmierza do tragedii - niestety, nie tylko tej opisanej w referacie, ale i tej rzeczywistej, będącej rezultatem działania różnych czynników.

 

Zaliczenie z tragedii jest bez wątpienia powieścią zaskakującą i przyznam, że czytając opis na okładce książki, zupełnie nie spodziewałam tego typu refleksyjnej, stonowanej literatury, nad którą wisi jednak świadomość nieuchronnie zbliżającej się tragedii. Emocje, które towarzyszą lekturze, są trudne do opanowania mimo braku spektakularnych zwrotów akcji czy sensacyjnych momentów. Splatające się ze sobą losy Duncana i Tima pozwalają czytelnikom zastanawiać się nad zjawiskami przypadku oraz losu zapisanego w gwiazdach. Otacza nas specyficzna atmosfera, właściwa dla elitarnej, prywatnej szkoły, pełnej umysłów chłonących wiedzę pod opieką profesora oddanego swojej pracy oraz dla rodzącej się miłości. Zwracają uwagę nie tylko doskonale skonstruowani bohaterowie, ale również piękny język, starannie wyważone zdania i dialogi, które nierzadko mają ukryte znaczenie. Zaliczenie z tragedii to po prostu świetna literatura. Nie tylko dla młodzieży. 

Kup książkę Zaliczenie z tragedii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zaliczenie z tragedii
Książka
Zaliczenie z tragedii
Elizabeth Laban
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy