Wojenna miłość
Czym był koszmar II wojny światowej? To tak naprawdę wie tylko ten, kto ją przeżył, kto był bezsilny wobec śmierci czy cierpienia bliskich, wobec niezawinionych aresztowań, szykan, przemocy i gwałtów. Wojna naznaczyła ludzi na zawsze, odcisnęła na nich swoje piętno, jednych doprowadzając do szaleństwa, innych zaś czyniąc twardszymi od skały.
Ksenia Fiodorowna Ossolina przeżyła wojnę, choć i dla niej był to czas pełen bólu i braku zrozumienia dla faktu, jak ludzie mogą ludziom wyrządzać sobie nawzajem tyle zła. Teraz jednak nadszedł czas, by powoli otrząsnąć się z dramatu, choć zapomnienie nie przyjdzie nigdy. Ci, którzy mieli już przyjemność oddać się lekturze Białej wilczycy Theresy Révay, wiedzą, jak silną osobowością jest Ksenia. Zdołała ona w wieku piętnastu lat uciec z chorą matką, noworodkiem i siostrą z ogarniętego rewolucją Piotrogrodu, przeżyła obozy dla uchodźców, osiadła we Francji, gdzie nocami szyła suknie dla dam, by wreszcie w latach dwudziestych stać się jedną z najsłynniejszych muz licznych fotografów. Z jednym z nich, Maksem Von Passau, połączyła ją miłość, która stała się otwartą raną w jej sercu.
Fotograf był pierwszym kochankiem Kseni i człowiekiem, który wymagał od niej największego poświęcenia. Pokochał ją bezwarunkowo, lecz ona nie była gotowa na tak obezwładniającą miłość. I mimo, iż pod sercem nosiła jej owoc, zdecydowała się na bezpieczny związek z bogatym Gabrielem. Jednak nie zapomniała o niezwykłym artyście, a jego wspomnienie pozwoliło jej przetrwać wojenne lata. W drugiej części książki, stanowiącej równie wspaniałe i pasjonujące dzieło, znów spotykamy Ksenię i Maksa, a także ich dorosłą już córkę, Natalię, i ludzi, których drogi życiowe los splótł z sobą misternie, jak najlepszy tkacz. Wszystkie marzenia świata to dalszy ciąg losów bohaterów, książka rozgrywająca się na tle Berlina spowitego pyłem unoszącym się ponad gruzami, Paryża oraz Nowego Jorku.
Znów spotykamy Ksenię w tragicznym dla niej momencie życia. Gdy niemieckie wojska wkroczyły do Francji, kobieta zdecydowała o odesłaniu Nataszy do Nicei. Po trwającej cztery długie lata rozłące znów się spotykają, ale Ksenia ma do zakomunikowania straszną wiadomość: Gabriel popełnił samobójstwo. Nigdy tak naprawdę nie wybaczył żonie, że pozostała wierna miłości swego życia i choć był dla jej dziecka najlepszym z ojców, zazdrość zżerała go niczym rak.
Teraz, kiedy Ksenia jest znów wolna, a wojna uświadomiła jej kruchość życia i ulotność szczęścia, nie chce już dłużej żyć bez Maksa. Co się jednak z nim stało? Wiedziała, że niemiecki ruch oporu, do którego należał, poniósł klęskę podczas ostatniej próby wyeliminowania führera. Czy Maks trafił zatem do więzienia? Czy torturowano go w gmachu Gestapo na Prinz-Albrecht-Strasse? Kobieta postanawia zawalczyć po raz kolejny o swoją przyszłość i wyrusza do Berlina. Do miejsca, które bardziej niż inne wpłynęło na jej losy. Miejsca, gdzie stała się kobietą, a najważniejszy mężczyzna w jej życiu odcisnął piętno na jej duszy. Miejsca, do którego powróciła na początku wojny. Miejsca, teraz usianego roztrzaskanymi nazistowskimi orłami, nad którymi unosiły się portrety Stalina. I wreszcie miejsca, które znów diametralnie odmieni jej życie.
Wszystkie marzenia świata Theresy Révay to jedna z tych książek, które można określić mianem naprawdę pięknych. Ta swoista panorama ludzkich losów, wpisana w koszmar działań zbrojnych i burz XX wieku, to nie tylko poruszająca historia miłości Rosjanki i Niemca. To także portret wojny, ociekającej krwią niewinnych, studium ludzkiego cierpienia, ale i bezwzględności, zachłanności oraz sadyzmu. To historia, jakich w tamtych czasach było wiele, a przez swe prawdopodobieństwo i niezwykle sugestywne opisy, wywołujące wachlarz emocji, jest ona jeszcze bardziej wciągająca. Révay daje wyraz nie tylko cierpieniu, ale ukazuje również nadzieję - na lepsze jutro, w którym miłość będzie możliwa. Wszystko to sprawia, że Wszystkie marzenia świata odciskają na czytelniku wyraźne piętno, a ja z czystym sumieniem mogę oddać hołd autorce, uznając jej powieść jedną z najlepszych, jakie w tym roku czytałam.
Powieść dla wielbicielek ,,Jeźdźca miedzianego" i ,,Białej Wilczycy". Od sal balowych edwardiańskiej socjety po pola bitewne nad Sommą - barwny portret...
Wzrusza i pozostaje w pamięci. Trzydzieści lat obejmuje akcja tej wspaniałej powieści o miłości, zdrowym rozsądku i przeciwnościach losu. Jest rok 1917...