Recenzja książki: Wściekły głód

Recenzuje: MoNiuRka

...towarzyszka, jedyna kobieta, która została stworzona specjalnie dla niego... - tymi słowami na początku książki zostaje przybliżona nam tematyka utworu. W dobie popularności paranormalnego romansu wiele jest książek o podobnej treści, jednak muszę przyznać, że "Wściekły głód" szybko zajął miejsce na mojej liście TOP 10 - a to naprawdę spore wyróżnienie.

 Głównego bohatera, Lachlaina, poznajmemy na skraju jego wytrzymałości psychicznej i fizycznej. Będąc istotą nieśmiertelną, został skazany na wieczne katusze, nieustannie odradzając się, aby z zaciśniętymi zębami znosić tortury z rąk swego największego wroga. Sił dodawała mu jedynie myśl o zemście za wszelkie wyrządzone mu i jego rodzinie krzywdy oraz, oczywiście, świadomość, że gdzieś czeka na niego właśnie ONA - kobieta, której szukał przez tysiące lat, nim go schwytano. Dla niej był gotów zmobilizować resztki sił i wydrzeć się z celi wroga, by dotrzeć do niej.

Z łatwością historię tych dwojga bohaterów można odnieść do rzeczywistości, bo przecież wielu ludzi wierzy, że tak naprawdę na każdego gdzieś w świecie czeka jego przysłowiowa "druga połówka - bratnia dusza", dzięki której i dla której jest się w stanie osiągnąć wszystko, wbrew wszelkim przeciwnościom losu. Oczywiście, to bardzo romantyczny obraz, który staje się coraz mniej powszechny w dzisiejszych czasach, ale to właśnie dlatego przedstawiona w powieści historia tak bardzo może się podobać.

Dwoje głównych bohaterów na przestrzeni czasu poznaje się nawzajem, dociera się i uczy się życia razem, na nowo. On uczy się wszechobecnej techniki nowej ery, a ona odnajduje w sobie siłę i odwagę, o którą sama by siebie nigdy nie podejrzewała. Z niewinnej kobietki Emmaline przemieniła się w stanowczą i sprytną kobietę, która potrafiła stawić czoła największym swym lękom. Miłość wyzwoliła w niej nowe emocje. Zaś Lachlain, nieustraszony król wilkołaków, otrzymał od niej lekcję pokory, gdyż jego pewność siebie czasem graniczyła z arogancją. Autorka nie przedłuża wątków związanych z postaciami drugoplanowymi, dzięki czemu powieść trzyma w napięciu od pierwszych do ostatnich stron, a wiele spośród książkowych dialogów okazuje się przezabawnych.

"Wściekły głód" to książka przeznaczona dla starszych czytelników ze wzgledu na liczne opisane w niej sceny erotyczne. Warto ją przeczytać choćby tylko po to, aby odpłynąć, dać się ponieść fantazji. Z niecierpliwością czekam na tom drugi.