Odmienność zawsze wzbudza ciekawość. Ciekawość ta może iść w dobrym kierunku, ale może też nieść negatywne skutki. W Wielorybie Renata Piątkowska pokazuje, jak smutny wpływ na życie Julki mam niezdrowe zainteresowanie jej rówieśników jej niecodziennymi gabarytami. Czy uda się dziewczynce polubić siebie? Czy złośliwości kolegów z klasy wezmą górę? Książka Renaty Piątkowskiej to kierowana do młodszych czytelników opowieść o akceptacji, ciałopozytywności, ale też ciekawości świata i spontanicznej, dziecięcej radości.
Julka to uczennica pierwszych klas szkoły podstawowej. Jest radosną i pomysłową dziewczynką, ale bardzo nie lubi, gdy dzieci żartują z jej tuszy. A Julka jest po prostu duża: wysoka i mocno zbudowana, zdecydowanie przy kości, czego skutkiem mogą być solidne porcje jedzenia podawane jej przez babcię (wyznawczynię pradawnej teorii, głoszącej że grube dziecko, to zdrowe dziecko), ale także niezliczone słodkie przekąski, przegryzane w każdej wolnej chwili. Julka przezywana jest „wielorybem", co oczywiście nie przypada dziewczynce do gustu, ale nie stanowi też dla niej aż tak wielkiego dramatu. Można wręcz odnieść wrażenie, że Julka ma do samej siebie spory dystans. Otwarcie mówi o tym, że lubi jeść, że trudno jej odmówić sobie samej chrupiących bułeczek czy pysznych parówek. A to, że babcia szyje dla niej sukienki, bo w sklepie nie można dostać ubrań w rozmiarze dziewczynki, nie jest przecież wielkim dramatem. Oczywiście zdarzają się sytuacje, gdy dziewczynka trochę wstydzi się swoich gabarytów – zwłaszcza na basenie czy placu zabaw, gdzie Julka blokuje się na zjeżdżalni – ale wtedy na pomoc przybywa ciotka Zyta. Ta wielka kobieta z czarnym wąsikiem pokazuje Julce, że nie ma powodu, by się siebie wstydzić. To takie pierwsze, bardzo mądre lekcje ciałopozytywności dla dziewczynki.
Wieloryb to opowieść, na którą składają się krótkie rozdziały opisujące przygody Julki w szkole, w domu i w jej wolnym czasie. Wiele z nich jest tak zabawnych, że bez trudu rozśmieszą dorosłych czytelników. Warto wspomnieć chociażby o przygodach w teatrze czy na urodzinach u kolegi. Każdy rozdział sprawia wrażenie, jakby był sceną z życia wziętą. Także sposób myślenia, rozmowy prowadzone przez dzieci i dorosłych mają w sobie sporo wiarygodności. Nietrudno zauważyć, że Renata Piątkowska jest wrażliwą obserwatorką ludzkich zachowań, że wspaniale potrafi przenieść je na karty opowieści i dodatkowo ubarwić zabawnym perypetiami i dialogami bohaterów.
Historii opisanej przez Renatę Piątkowską towarzyszą ilustracje Kasi Kołodziej, które dodają książce jeszcze więcej barw. Znakomicie została przedstawiona Julka, ale także osoby z jej najbliższego otoczenia – rówieśnicy, przyjaciele z podwórka czy rodzina. Obrazki stanowią spójną całość z tekstem i sprawiają, że młodzi czytelnicy łatwo mogą wyobrazić sobie opisywane przez Renatę Piątkowską przygody Julki.
Wieloryb to książka, którą powinno przeczytać każde dziecko w wieku wczesnoszkolnym. Uczy samoakceptacji, empatii, ale też wrażliwości i tolerancji odmienności. Pokazuje, że jesteśmy różni: grubi, chudzi, wysocy, niscy, że mamy różne zainteresowania i talenty i to właśnie w tej różnorodności tkwi nasza siła. Siła do tego, by z ciekawością (a nie złośliwością!) stale otwierać się na otaczający nas świat.
Czy można zaprzyjaźnić się z kozą albo zabrać rybę na spacer? Oczywiście, że można. Można też zjadać pełne miski dziwnych fioletek i bez strachu wsadzać...
Druga część opowieści o Swojakach. Bajkowa podróż w świat zwierząt mieszkających w Polsce. ...