Trwa wojna w Iraku. Ludzie codziennie giną na ulicach, zabijani nie tylko przez obce wojsko, ale i w wyniku wewnętrznych starć. W chaosie i beznadziei, każdego dnia w niemal każdym miejscu dochodzi do aktów przemocy. Tam, gdzie ludzkie życie nie ma żadnej wartości, także cudza własność czy własność całego społeczeństwa okazuje się tylko pustym frazesem. Szabrownicy, pospolite złodziejaszki i zorganizowane grupy przestępcze wyrywają sobie nawzajem z rąk co cenniejsze łupy. A skąd czerpać nieprzebrane bogactwa, jeśli nie z muzeum? Najcenniejsze eksponaty znikają, rozkradane przez żądnych zysku przestępców, a najbardziej pożądany jest niepozorny, lecz niebywale cenny eksponat, pochodzący z czasów króla Assurbanipala. Gdy cenne znalezisko pada ofiarą kradzieży z Muzeum Narodowego w Bagdadzie, rozpoczyna się szaleńcze poszukiwanie skarbu, którego efektem stanie się śmierć wielu ludzi. Wbrew własnej woli, w sprawę zaangażowany zostaje John Madison, brat słynnego, nieżyjącego archeologa, zajmującego się kulturą asyryjską. Mężczyzna staje się celem ataków ze strony tajemniczej grupy, święcie przekonanej, że drogocenny kamień znajduje się w rękach Madisona właśnie. Jak bardzo przeciwnicy skomplikują mu życie i do czego są zdolni? Tego dowiedzieć się można z Wiedźmy z Babilonu.
Powieść kanadyjskiej pisarski D.J. McIntosh to historia osadzona w amerykańskich realiach. Autorka rozpoczyna swoją powieść "mocnym uderzeniem", opisując scenę kradzieży artefaktu, by przejść prosto do sceny kamienowania. Sporo w książce odwołań do kultury, a raczej - do popkultury amerykańskiej. Na szczęście, poza tym z powieści dowiedzieć się można sporo na temat starożytności, zwłaszcza na temat historii Asyrii i Babilonu. Autorka dość swobodnie "przeskakuje" po kolejnych epokach, poruszając się z gracją wśród najwybitniejszych dzieł poszczególnych okresów. A wszystko to w kontekście poszukiwań skarbu Assurbanipala.
W powieści do czynienia mamy z ogromną ilością faktów historycznych i ogromną ilością hipotez na temat przeszłości państw Bliskiego Wschodu. Może to odstraszać część czytelników, jednak na szczęście autorka w wielu miejscach pokusiła się o uatrakcyjnienie owych historii barwnymi opisami, kwiecistością języka, co czyni powieść znacznie bardziej interesującą dla szerokiego grona odbiorców.
Poza elementami stricte sensacyjnymi, czytelnik doszukać się może w Wiedźmie z Babilonu informacji na temat dawnych wierzeń, duchowości, starożytnych religii. Lektura to również dobra okazja do kolejnego spojrzenia na Biblię jako źródło wiedzy historycznej (choć nie tylko). Jest tu zatem połączenie realizmu z mistycyzmem i elementami fikcyjnymi. Niezwykle ciekawe zestawienie, sprawiające, że książkę czyta się jednym tchem. Bo dodać trzeba, że składa się na to również i galopujące tempo wydarzeń oraz częste zwroty akcji. Wiedźma z Babilonu to lektura, przy której nie można się nudzić. Momentami - zaskakująca, momentami - stosunkowo przewidywalna, ale na pewno - godna uwagi. Jedyną wadą powieści jest jakość jej redakcji. Sporo tu usterek stylistycznych i gramatycznych, miejscami dość kompromitujących. Szkoda, tym bardziej, że powieść warta jest staranniejszego wydania.
Niesamowita i sensacyjna opowieść osadzona w klimacie wiedzy tajemnej starożytnej Asyrii i realiach współczesnej Ameryki. Połączenie historii,...