Recenzja książki: To nie tak miało być

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Piłka nożna fascynuje nie tylko dużych, ale także tych zdecydowanie mniejszych chłopców. Kopanie piłki na podwórku czy też na boisku podczas szkolnych przerw to obrazek, który jeszcze kilkanaście lat temu wpisywał się w krajobraz większych i mniejszych miast. Czy jest tak nadal? Czy sport wygrywa jeszcze z internetem i wszechobecnymi wśród młodzieży smartfonami? I jak to naprawdę jest z tą sławą i popularnością? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce Michała Piedziewicza To nie tak miało być..., będącej kontynuacją przygód Krzyśka, Mikiego i Żaby, znanych z opowieści Ćwierćfinał to już coś!

Podwórkowa piłkarska drużyna Krzyśka i jego kolegów, szkolona przez kuzyna chłopca, Arka, ma do rozegrania niezwykle ważne mecze podczas miejskiego festynu. Chłopcy walczą nie tylko o atrakcyjne nagrody i udział w międzynarodowych rozgrywkach, ale także o sławę i popularność. O tym, jak przebiegną mecze, czytelnicy dowiedzą się z książki To nie tak miało być..., ale na stronach powieści pojawi się też wątek detektywistyczny i wciągające śledztwo prowadzone przez dzieciaki.

Książka Michała Piedziewicza, chociaż jej akcja rozgrywa się w czasach nam współczesnych, to opowieść dość nostalgiczna, a w rozmowach chłopców wyczujemy atmosferę minionych już czasów. Nie oznacza to – bynajmniej – że opowieść ta jest niewiarygodna czy nieaktualna. Autor wplata w książkę elementy jak najbardziej współczesne. Pojawia się jutuber, młody znawca sportu, bożyszcze naszych podwórkowych zawodników, chłopak, który o piłce i piłkarzach podobno wie wszystko. Wywiad na jego internetowym kanale jest dla Krzyśka i jego kolegów spełnieniem najskrytszych marzeń, a wiążąca się z tym wieczna sława i chwała – wręcz nie do opisania. Czy jednak to właśnie jest najważniejsze?

Michał Piedziewicz w swojej książce pokazuje, jak uniwersalnymi i ponadczasoymi wartościami są przyjaźń i zaufanie. Jak ciężką pracą i zaangażowaniem można dojść do upragnionego celu, oczywiście po drodze zaliczając też porażki i popełniając błędy, z których warto jednak wyciągać wnioski. Autor udowadnia też, że uczciwość jest nagradzana, a szczerą rozmową osiągnąć można naprawdę wiele.

Książka napisana jest prostym, przystępnym językiem, wiele w niej żartów słownych i sytuacyjnych, a kierowana jest przede wszystkim do chłopców w wieku szkolnym. Nie oznacza to jednak, że dziewczynkom nie spodoba się powieść Michała Piedziewicza. W książce pojawiają się bowiem Kasia i Weronika, które dzielnie towarzyszą chłopcom w ich śledztwie oraz skutecznie rozwiązują zagadkę detektywistyczną. To nie tak miało być... można spokojnie czytać bez znajomości wcześniejszych przygód Krzyśka i jego kolegów, jednak lektura książki Ćwierćfinał to już coś! pozwoli usystematyzować informacje i dowiedzieć się więcej o początkach piłkarskiej „kariery" chłopców. Autor mruga też okiem do starszych odbiorców, żartobliwie opisując miejski festyn. To wielkie święto miasta, owszem, angażuje lokalną społeczność i daje uczestnikom sporo radości, ale równocześnie jest festiwalem rozmaitości, istnym grochem z kapustą, gdzie jedząc oscypka, możemy równocześnie podziwiać zawody karateków i słuchać utworów wykonywanych przez strażacką orkiestrę dętą...

To nie tak miało być... czyta się szybko i z niesłabnącą przyjemnością. Akcja powieści, przede wszystkim ze względu na wątek detektywistyczny, pędzi w błyskawicznym tempie, przez co trudno oderwać się od lektury. Bohaterowie zarysowani zostali starannie i szczegółowo. Podejrzane indywidua od razu rzucają się w oczy, ale autor postanowił też czytelników zaskoczyć. Można też odnieść wrażenie, że Michał Piedziewicz nie rozstaje się jeszcze z piłkarskimi klubami podwórkowymi, a To nie tak miało być... to jeszcze nie koniec przygód Krzyśka, Mikiego, Żaby, Arka, Kasi i Weroniki. 

Tagi: dla dzieci

Kup książkę To nie tak miało być

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce To nie tak miało być
Książka
To nie tak miało być
Michał Piedziewicz ;
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy