Recenzja książki: Tajemnica psa z klifów

Recenzuje: Justyna Gul

Mały Wisus

Nie jest łatwo jednym ruchem przekreślić całe dotychczasowe życie, zostawić dom, przyjaciół i szkołę. Opuścić ukochane galerie, zrezygnować z czasu spędzanego z tatą i z szalonych zakupów z mamą. Czasami jednak koleje losu rzucają nas daleko od miejsc bliskich naszemu sercu i od ludzi, którzy rozumieją nas jak nikt inny.

Choć zmiany mogą być pozytywne, tak naprawdę nigdy nie przyzwyczajamy się do lęku przed nieznanym, jakie niosą. Co zatem powiedzieć ma nastoletnia Amy, która z gwarnego Londynu przeprowadza się wraz z mamą do małej korwalijskiej osady rybackiej White Horse Bay? O tym, jak trudno zaaklimatyzować się w nowym miejscu i jak bardzo pomaga w tym przyjaciel oraz szczytny cel, przekonamy się podczas lektury niezwykle ciepłej, kojącej powieści dla nieco starszych dzieci SOS dla zwierząt. Tajemnica psa z klifów. Opublikowana nakładem wydawnictwa Akapit Press książka jest pierwszą pozycją Kelly McKain z serii o przyjaciółkach, gotowych wiele zaryzykować, aby tylko uratować naszych "braci mniejszych". Zauroczy czytelników nie tylko sam tekst i odważne bohaterki, ale też piękne ilustracje Katy Jackson, które uruchamiają wyobraźnię, przenosząc nas w surowe okolice klifów Kornwalii.

Dla Amy jedynym pocieszeniem jest obietnica mamy, że po przeprowadzce dziewczynka będzie mogła pobierać lekcje jazdy konnej w pobliskiej stadninie. Tu właśnie, w White Horse Stables, mieszka jej rówieśniczka, impulsywna i nie zważająca na konsekwencje swoich działań Leah. Mimo nieprzyjemnych początków znajomości, szybko nawiązuje się pomiędzy nimi nić porozumienia – wszak obie kochają konie i psy. Niestety, mama Amy kategorycznie odmawia adopcji czworonoga - szczególnie, że właśnie kończy remont stylowego pensjonatu, który ma zamiar prowadzić. Leah jest natomiast szczęśliwą posiadaczką sympatycznego Rufusa.

Prawdziwym wyzwaniem dla odwagi i determinacji dziewczynek stanie się akcja ratunkowa – z pobliskiego klifu zsunął się bowiem mały cocker spaniel, boleśnie raniąc sobie nogę. Piesek utknął na skalnej półce, zbyt przestraszony i słaby, by zaalarmować o swoim położeniu. Przypadek sprawia, że Amy zaniepokoiły słabe popiskiwania, które wydawał. Wraz z Leah podejmują próbę sprowadzenia go na ziemię, co jest o tyle niebezpieczne, że zbliża się potężna burza.

Jednak ocalenie pieska to nie jedyna wspólna akcja – wszak szczeniak musi mieć właściciela. Trzeba tylko go odnaleźć, a to wydaje się wielce skomplikowane. Na dodatek dziewczynki muszą pospieszyć się z poszukiwaniami, bowiem mama Amy nalega na oddanie pieska do schroniska. Niestety, opiekunowie zwierzaka nie reagują na wezwania i plakaty rozwieszone w okolicy, zupełnie jakby zapadli się pod ziemię. Niepokój budzi jednak fakt, iż psiaka poszukuje ponoć trójka dziwnie zachowujących się nastolatków, którzy odmawiają podania numeru telefonu. Czyżby byli to porywacze, którym pocieszny spaniel się wymknął?

Czy Amy i Leah odniosą kolejny sukces, zaś mały Wisus odnajdzie swój dom? Przekonać się o tym warto podczas lektury Tajemnicy psa z klifów – książki, po którą z chęcią sięgnie nie tylko młody czytelnik, ale również jego… rodzic. Powieść Kelly McKain niesie bowiem ze sobą wspaniałe przesłanie i prezentuje pozytywne wzorce zachowań. Przyjaźń, odwaga, bezinteresowność – to wszystko znajdziemy w  serii SOS dla zwierząt, która nie tylko uczy jak żyć, ale też jak kochać i pomagać.