Poszukiwanie odpowiedzi na pytania z przeszłości może być bardziej skomplikowane, niż mogłoby się wydawać. Zwłaszcza, jeśli próbujemy dociec prawdy na temat jednego z najbardziej znanych polskich przestępców międzywojnia. Mariusz Gadomski – autor popularnego serialu audio Empik Go Retro zbrodnie – powraca z inspirowaną prawdziwymi zdarzeniami powieścią Tajemnica Hipka Wariata.
Powieść Gadomskiego rozpoczyna się tak naprawdę od... jej zakończenia! Jest rok 1929. Hipolit Rytter nie jest już tym okrytym legendą, nieuchwytnym przestępcą. Jest zmęczonym, schorowanym starym człowiekiem, który spędza swoje ostatnie dni w więziennym szpitalu. Do jego celi przybywa jeden z najpopularniejszych warszawskich prawników, doktor Zygmunt Hofmokl-Ostrowski. Adwokat nie zamierza obiecywać Rytterowi wolności, nie chce także zająć się jego sprawami w sądzie. Zamiast tego chce opisać historię wzbudzającego zaciekawienie Hipka Wariata, nazywanego również Kociarzem.
Po jakimś czasie zagadka kociego mordercy się wyjaśniła. Wszyscy na Woli wiedzieli, że to robota Hipka. Może ktoś go widział przy egzekucji, może sam się wygadał. Nikt nie był zdziwiony, już wcześniej przecież mówili o nim, że jest chory na umyśle. Takim oto sposobem przylgnęło do niego drugie przezwisko – Kociarz.
Od tego momentu czytelnicy poznają niepokojąca, nierzadko brutalną i zaskakująca historię osadzonego Ryttera: trudne dzieciństwo, nietypowy związek z Felicją Kiełbasińską, największe skoki, przewodzenie gangom, współpracę z byłymi działaczami PPS-u czy – wreszcie – osadzenie w więzieniu.
Wydaje się, że Mariusz Gadomski ma nosa do odkrywania co bardziej kontrowersyjnych i bulwersujących spraw. Hipolit Rytter jest bowiem postacią, która co jakiś czas przypominana jest w mediach i za każdym razem wzbudza duże zainteresowanie ze strony odbiorców. W nowej publikacji Gadomskiego poznajemy beletryzowaną historię Hipolita Ryttera – jednego z największych bandytów II RP: złodzieja, kasiarza, bezwzględnego mordercy. Hipka Wariata.
Hipek Wariat interesował go z innych powodów. Przedwojenne gazety przedstawiały go jako zdemoralizowanego do cna osobnika, gotowego za byle błahostkę z zimną krwią pozbawić życia drugiego człowieka lub zadawać mu nieludzkie tortury. Nie wzruszały go ani jęki dręczonych ofiar, ani błagania o litość. Był – jak pisano – zbrodniarzem do szpiku kości, mordował i znęcał się z prawdziwym zamiłowaniem. Nikt jednak nie próbował dociec, dlaczego był bestią.
Autor zdecydowanie interesująco prowadzi narrację w swojej powieści. Gadomski rezygnuje z tworzenia tradycyjnej sylwetki, skupia się na interesującej opowieści, w którą czytelnik rzeczywiście ma szansę się zaangażować. Przy tym, mimo wykorzystania formuły biografii beletryzowanej, Mariusz Gadomski pozostaje wierny wielu faktom historycznym – autentyczność poszczególnych wydarzeń łatwo zweryfikować w dostępnych w sieci materiałach, z kolei postaci zupełnie fikcjonalne, stworzone dla ubarwienia całej historii, wymienione zostają pod koniec książki.
Wartkie tempo narracyjne i atrakcyjny styl autora to jedna sprawa. Tajemnica Hipka Wariata ma jednak także i drugie oblicze – znacznie bardziej mroczne. W swojej powieści Mariusz Gadomski konstruuje swoistą „spowiedź gangstera”, spowiedź, która – choć napisana pięknym, literackim językiem – jednocześnie momentami szokuje swoją brutalnością. Choć więc czytelnik, wybierając Tajemnicę Hipka Wariata, jest świadomy, z jaką lekturą ma do czynienia, to jednak z pewnością niejednokrotnie może zostać wyrwany ze swojej strefy komfortu.
Nowa książka Mariusza Gadomskiego to zatem sprawnie zrealizowana powieść oparta na faktach. Tajemnica Hipka Wariata z pewnością zainteresuje wszystkich fanów podcastów dotyczących spraw kryminalnych sprzed lat, ale także i tych czytelników, którym niestraszne brutalne opowieści o zbrodniach czasów międzywojnia.
Ze względu na najpiękniejsze pogrzeby ludzie specjalnie przyjeżdżali do Lwowa, aby tam umierać - mawiał znany XIX-wieczny pisarz i satyryk Jan Lam. Zaś...