Recenzja książki: Studnia bez dnia

Recenzuje: Justyna Gul

Toruńskie legendy


Jedno przypadkowe zdarzenie, na przykład upuszczenie na podłogę dłuta, może pociągnąć całą lawinę kolejnych. To jest właśnie nieuchronność losu. Takie zdanie, choć zawarte w epilogu, równie dobrze mogłoby rozpoczynać pewną książkę. Książkę o zdumiewających zrządzeniach losu, a może nawet - o przeznaczeniu? Książkę o Toruniu, o legendach i wyborach, jakich dokonujemy każdego dna. Książkę o tym, że nie wszystko jest takie, jakim się wydaje, a najbardziej zaskoczyć mogą nas… najbliżsi ludzie.


Nie będzie to recenzja baśni, choć Toruń ma w sobie coś magicznego, podobnie jak powieść Katarzyny Enerlich, w której wspomnieniach gości nawet szeptucha. Studnia bez dnia to jednak książka głęboko osadzona w rzeczywistości – a właściwie szarej rzeczywistości, która za sprawą życzliwości może jednak przybrać barwy tęczy. Kolejna już w dorobku autorki pozycja nie traci nic ze wspaniałego stylu i klimatu, którymi Enerlich uwodzi nas już od momentu powstania Prowincji pełnej marzeń. Tym razem opuszczamy ukochane przez autorkę Mazury i przenosimy się do miasta pełnego legend o flisakach i żabach, do miasta aniołów i kupców.


Główna bohaterka powieści, Marcelina, jest osobą, która wydaje się mieć wszystko – piękne mieszkanie, przystojnego męża, z którym seks gwarantuje niesamowite doznania i hobby przynoszące dochód. Los jednak okrutnie postanowił sobie z niej zakpić, bowiem kobieta w jednym dniu najpierw dowiaduje się o zdradzie męża, a chwilę później staje się mimowolnym świadkiem jego wypadku. On leżał całkiem nieprzytomny, a ona … całkiem przytomnie przestawała go kochać – pisze Enerlich, ukazując zobojętniałą Marcelinę. Na OIOM-ie poznajemy też "tę drugą", kochankę męża, przeświadczoną o miłości i uczciwości ukochanego. Kiedy ten umiera, kobiety - jakby zjednoczone wspólnymi przeżyciami - stają się sobie bliskie niczym przyjaciółki.


Śmierć męża oznacza jednak dla Marceliny koniec pewnego etapu w życiu. Aby utrzymać się ze skromnych dochodów, jakie przynoszą jej zlecenia na renowacje ram obrazów i mebli, musi ona przeprowadzić się do mniejszego mieszkania, jest też zmuszona stanąć przed koniecznością znalezienia pracy, która pozwoliłaby jej przetrwać w Toruniu. Ścieżka przeznaczenia prowadzi ją do Tadeusza Zawiejskiego, lokalnego rzeźbiarza. Marcelina zaczyna u niego pracę na stoisku z pamiątkami, pomaga też w pracowni artysty, a w wolnych chwilach zaczytuje się w historii miasta. Ta, dzięki Annie Kot, sąsiadce i przewodniczce po Toruniu, wydaje się niezwykle fascynująca - szczególnie, że tworzą ją też legendy, takie jak opowieść o zaginionym pierścieniu z najpiękniejszym w Europie rubinem, wydobytym w Górach Izerskich. Wykonany przez mistrza Jakuba Hermana dla handlarza modrzewiem Marthusa Teschnera klejnot zaginął przed laty w niewyjaśnionych okolicznościach wraz z jego właścicielem i do dnia dzisiejszego nie został odnaleziony. A przynajmniej do czasu, kiedy Marcelina, pod nieobecność swojego pracodawcy, rozpoczyna porządkowanie pracowni i przez nieuwagę upuszcza pamiątkowe dłuto. To uruchamia lawinę wydarzeń, które zmieniają nie tylko jej życie, ale i historię miasta.


Studnia bez dnia opublikowana nakładem Wydawnictwa MG to wspaniała podróż szlakiem toruńskich legend, pruskich zwyczajów, to wędrówka drogą przeznaczenia. Podczas lektury zyskujemy możliwość spaceru po uliczkach Torunia, a dzięki załączonym zdjęciom (wielka szkoda, że nie są one kolorowe) czujemy niezwykłą atmosferę opisywanych miejsc. Jednak Katarzyna Enerlich odsłania przed czytelnikiem nie tylko tajemnice pięknego miasta, ale i tajemnice ludzkiej duszy, przekonując, że życie jest pełne niespodzianek. I tych dobrych, i tych złych. Warto jednak na nie czekać, bowiem los może odmienić się w każdym momencie. Wszak czeka na nas niejedna studnia bez dna, a Annuszka jeszcze niejednokrotnie rozleje swój olej…


 

Kup książkę Studnia bez dnia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Studnia bez dnia
Książka
Studnia bez dnia
Katarzyna Enerlich
Inne książki autora
Oplątani Mazurami
Katarzyna Enerlich0
Okładka ksiązki - Oplątani Mazurami

Zbiór opowiadań „Oplątani Mazurami” powstał z myślą o tych, którzy dali się uwieść tajemniczej Czarodziejce Jezior. Według pruskiej...

Pod słońcem prowincji. Zapiski z prostego życia. Potrawy z ziemi i pór roku
Katarzyna Enerlich0
Okładka ksiązki - Pod słońcem prowincji. Zapiski z prostego życia. Potrawy z ziemi i pór roku

Katarzyna Enerlich prowadzi nas w swój świat prowincji, ale nie historią z powieści, a zbiorem opowieści. Takie właśnie opowieści przekazywali sobie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy