Recenzja książki: Skrzywiona litera

Recenzuje: Justyna Gul

Jak szybko wydajemy wyroki...

(…) Był znów mężczyzną, którego świat nadal był pełen niewiadomych, ale z rysującą się przed nim przyszłością z wieloma możliwościami – ile osób tak może o sobie powiedzieć? Ilu ludzi może być pewnych, że zostawili przeszłość za sobą i że mają przed sobą jasną przyszłość? Niestety, dla wielu z nas błędy popełnione w przyszłości albo nie są bodźcem do analizy i wyciągania wniosków, albo też po ich rozpamiętywaniu nie następuje żadne działanie.

Silas Jones, nazywany „32”, jedyny stróż prawa w dusznym, dość klaustrofobicznym miasteczku w Mississippi, należy do tej pierwszej kategorii osób, choć refleksja przyszła dopiero po latach. Kiedy przed laty zaszczuto jego przyjaciela, Larry’ego, on nie zrobił nic, by go wesprzeć. Po tym, jak wyjechał z miasteczka, nigdy nie podjął próby kontaktu, choć Larry dawał kilkakrotnie znać, że chciałby porozmawiać. Teraz może nie być już ku temu okazji – mężczyzna leży bowiem z raną postrzałową, która prawdopodobnie jest wyrazem jego desperacji po porwaniu młodej studentki.

Jedynie Silas nie wierzy w próbę samobójczą Larry`ego, zaś zdarzenie to staje się pretekstem, by powrócić wspomnieniami do przeszłości, do czasów, kiedy się jako dzieci przyjaźnili. O trudnej relacji chłopców o różnych kolorach skóry, o nieprzyjaznym klimacie Mississippi i małomiasteczkowych problemach oraz o dulszczyźnie, o niewyjaśnionym zaginięciu dwóch kobiet i zaszczutym nastolatku czytamy w zapadającej w pamięć powieści Skrzywiona litera. Książka Toma Franklina, opublikowana nakładem Wydawnictwa Papierowy Księżyc, porównywana jest do znanej powieści Zabić Drozda. I choć porównane to wydaje się mocno przesadzone, choć powieści Franklina daleko do kunsztu Harper Lee, to jednak obok książki nie sposób przejść obojętnie. Mogą po nią sięgnąć czytelnicy, którzy w lekturze cenią doskonałą konstrukcję i dobrze rozbudowaną sferę emocjonalną, nie znajdą w niej natomiast wartko toczącej się akcji czy porywających jej zwrotów.

Zamiast tego jest senne miasteczko, w którym rzadko dochodzi do zbrodni, częściej - do incydentów związanych z nadużywaniem alkoholu. Podobnie było przed laty, dlatego też zaginięcie uczennicy, Cindy Walker, wstrząsnęło wszystkimi. Szczególnie, iż nie wróciła ona do domu po randce z dziwnym chłopakiem, zafascynowanym światem horrorów outsiderem, Larry`m. Nawet zeznania nastolatka, który twierdził, że prosiła go ona o zapewnienie alibi na czas spotkania ze swoim chłopakiem, nie powstrzymują społeczności przed wydaniem na niego wyroku. Również Silas zwrócił się przeciwko Larry'emu, podobnie jak całe miasteczko.

Larry dorastał z piętnem gwałciciela i mordercy, choć oficjalnie nigdy nie został oskarżony o przestępstwo. Po śmierci ojca przejął prowadzenie małego warsztatu, do którego nikt nie zaglądał, zaś na równi z obejściem czy warsztatem podupadło jego życie. I kiedy wieczorami siadał na ganku, marzył tylko o jednym – o przyjacielu. Być może musiało dojść do kolejnej tragedii, by Silas odkrył okrucieństwo swojego postępowania w stosunku do starego druha. Ginie bowiem kolejna dziewczyna, Tina Rutherford, dziewiętnastoletnia studentka, która wyruszyła z miasteczka do studenckiego akademika, ale nigdy tam nie dotarła. Nie ma żadnych śladów, które mogłyby doprowadzić do jej odnalezienia, nie ma też ciała, zaś sprawa przypomina zaginięcie sprzed lat. I tym razem wydaje się, że wyrok został wydany…

Jak zakończy się ta opowieść? Czy czterdziestojednoletni Larry to zwyrodniały morderca, gwałciciel, czy może człowiek pokrzywdzony przez los i opuszczony przez wszystkich? Na te pytania odpowiedź możemy uzyskać dzięki lekturze niezwykle zajmującej powieści, która zwraca uwagę zarówno konstrukcją, jak i portretami bohaterów oraz niezwykle realistycznie oddaną atmosferą małego miasteczka, które pod pozornie spokojną powierzchnią aż wre od emocji, frustracji i rozgoryczenia. Doskonale objawia się tu talent autora do obserwacji, do zanurzania się w emocjach, do ukazywania ciemnej strony ludzkiej natury. Tom Franklin z pewnością zasłużył sobie tą pozycją na zainteresowanie, choć powieści daleko do miana dzieła wybitnego, jakim została okrzyknięta.

Kup książkę Skrzywiona litera

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Skrzywiona litera
Autor
Książka
Skrzywiona litera
Tom Franklin
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy