Od zawsze uwielbiam czytać romanse historyczne. Przenosząc się w wiek XIX, mam wrażenie, że to czas, który bardzo mi odpowiada. Cudowne czasy, pełne zieleni, wspaniałych posiadłości, braku rozbudowanej sieci komunikacyjnej... Niestety, są i złe strony tego okresu - choćby fakt, że wówczas kobiety miały zbyt mało do powiedzenia, a światem rządzili mężczyźni. Stella Cameron stworzyła romans niezwykły. Z pozoru wydaje się on przewidywalny, banalny i zwieńczony oczywistym, szczęśliwym zakończeniem. Czy aby jednak na pewno?
Wiek XIX, niezwykle piękna posiadłość Heatherly House w Londynie. Na zaproszenie matki lorda Dominika i lorda Nathana z małej wsi przyjeżdża córka pastora - Fleur Toogood. Dominik ma zaopiekować się panienką i wprowadzić ją "na salony". Jego głównym zadaniem jest jednak znalezienie Fleur męża. Nasza bohaterka jednak okazuje się kobietą charakterną, taką, która wie, czego oczekuje od przyszłego męża, ale i od życia. Dominik robi wszystko, by spełnić zarówno oczekiwania matki, jak i Fleur, jednak nie jest to łatwe zadanie dla zatwardziałego kawalera, w którym budzą się własne emocje i męskie instynkty...
Dominik to człowiek, który pomaga innym, nie oczekując niczego w zamian. Pod osłoną nocy i habitu wraz z bratem Nathanem próbuje on rozwikłać zagadkę tajemniczych porwań młodych dam. Młode, cnotliwe kobiety, są porywane, a następnie wypuszczane po wpłaceniu okupu. Mężczyźni pragną złapać na gorącym uczynku tajemniczą postać, określającego się jako Jedwabisty Kot, jednak ich plan niweczy panna Toogood.
Czy uda się znaleźć odpowiedniego męża dla Fleur? Czy zakocha się ona ze wzajemnością, czy też wyjdzie za mąż z rozsądku, by pomóc rodzinie? Czy Dominikowi uda się wyjaśnić sprawę porwań? Czy wybuchnie skandal nad Tamizą? Zapraszam do lektury!
Skandal nad Tamizą na początku uważałam za przewidywalny romans, który skończy się szczęśliwie. Stwierdzenie to jednak odpowiada prawdzie tylko po części. Stella Cameron ma bowiem niezwykły dar. Dar, którym jest umiejętność trzymania czytelnika w napięciu, niepewności, osładzając to wszystko dużą dawką miłości - nie tylko tej połączonej z namiętnością, ale i miłości rodzinnej czy braterskiej. Autorka fantastycznie ukazała, że więzy rodzinne są bardzo ważne w życiu. Wiele można poświęcić, by pomóc rodzinie. Fleur decyduje się wyjechać do Londynu, by znaleźć odpowiedniego męża, który zapewniłby jej odpowiedni status, a zarazem pomógł jej siostrom, które mogłyby zostać wówczas dobrze wydane za mąż. Dominik poświęcił swoje życie prywatne, by zarządzać posiadłością, pomagać biednym i potrzebującym, ale także chciał poświęcić swoją miłość, by uszczęśliwić brata oraz matkę.
Panna Toogood oraz lord Elliot mieli priorytety, sprawy, które uznawali za najważniejsze. Ona chciała wyjść za mąż, ale tylko za człowieka, którego pokocha. Lecz któż by mógł pokusić się o poślubienie kobiety, która jest inteligentna, oczytana, mająca własne zdanie, ale - przede wszystkim - wymagająca. Lojalna, ale jednocześnie nieustępliwa. Kto potrafi opanować taki żywioł w kobiecie? Tylko mężczyzna z twardym charakterem, arogancki i pewny siebie! W Skandalu nad Tamizą jest tylko jeden taki mężczyzna! Czy uda mu się poskromić pannę z prowincji?
Dominik to "dobra dusza", ale potrafi on też postawić na swoim i dążyć do celu. Kiedy na jego drodze pojawia się Fleur, wszystko się zmienia, a plany ulegają totalnej zmianie. Czy uda mu się uniknąć tego, czego absolutnie nie planował?
Stella Cameron ma świetne pióro. Potrafi zaskoczyć czytelnika niezwykłymi pomysłami. Rewelacyjnym pomysłem okazał się wątek "Jedwabistego Kota", który porywa młode kobiety. Tym samym romans nie jest mdły ani nudny. Postacie stworzone przez autorkę okazały się niezwykle interesujące. Co ważne, bohaterowie drugoplanowi odgrywają tu czasem równie ważną rolę, co główne postaci, ale wprowadzają także sporą dawkę humoru. Niesamowite okazały się wiekowe cioteczki - Enid i Prunella, przy lekturze ich perypetii można bawić się znakomicie.
Takiej historii naprawdę ciężko się oprzeć. Skandal nad Tamizą to z całą pewnością powieść godna polecenia, głównie miłośnikom romansów historycznych, osobom, które interesują się XIX wiekiem, ale także tym, które uwielbiają czytać o skomplikowanej miłości z wątkiem kryminalno-sensacyjnym w tle.
Anglia, XIX wiek. John Elliot, markiz Granville, doświadczony wykonawca tajnych misji angielskiego rządu, zdobywa informację, kto stoi za tragedią jego...
Londyn,1821 rok. Sytuacja finansowa sióstr Smiles nie należała do najlepszych. Co prawda, nieżyjący ojciec ustanowił dla córek fundusz powierniczy, ale...