Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień - może nucić o swoim małżeństwie Danka. Za trzy miesiące ma świętować z Emilem rubinowe gody. Jednak nieoczekiwanie przeżywa szok. Idzie do fryzjera. Tam od innej klientki zakładu, rudej i chytrej jak lis, dowiaduje się czegoś, od czego jej starannie ułożone włosy staja dęba. Okazuje się, że jej mąż ma z ową rudą Gabrysia od roku romans. Danka jest załamana. Myśli, żeby wyrzucić niewiernego męża z domu, ale przyjaciółki uswiadamiają jej, że w ten sposób Gabrysia by wygrała. Mają inny plan. Czy go zrealizują? Czy za trzy miesiące będzie przyjęcie z okazji rubinowych godów, czy raczej rozstanie?
Rubinowe gody Anny Kleiber (Wydawnictwo Lucky) to lektura bardzo kobieca. Ciepła i pełna humoru.
dr Kalina Beluch
Gdy ma się czterdziestkę na karku, a za sobą nieudane małżeństwo, pora na urlop od dotychczasowego życia. Tak decyduje Ewa, a w tym życiowym oddechu...
Zagadkowe morderstwo, zakazany romans, satyra na polską wieś, dowcip, trochę folkloru i odrobina pikanterii. Niezbyt atrakcyjna, uwielbiająca słodycze...