Nina to cicha i skryta trzydziestodwuletnia kobieta. Wychowała się w sierocińcu prowadzonym przez siostry zakonne. Z zawodu - ekonomistka. Od kilku już lat pracuje jako księgowa w ośrodku dla starszych osób, noszącym urokliwą nazwę "Kalinowe Zacisze". Zdobyte wykształcenie nie przeszkadza jej w wykonywaniu innych zadań. Od 4 lat z troską opiekuje się osiemdziesięciosześcioletnią pensjonariuszką. Irma obdarzyła swoją młodą opiekunkę wyjątkowym zaufaniem. Mimo różnicy wieku, obie kobiety stały się dla siebie przyjaciółkami. Gdy któregoś dnia Nina po przyjściu do pracy widzi, że łóżko, na którym spała Irma, jest puste, zdaje sobie sprawę z tego, że stało się to, o czym bała się myśleć...
Nina nie przypuszczała, że śmierć przyjaciółki stanie się początkiem wielkich zmian w jej życiu. W dużej mierze przyczyniła się do tego treść testamentu, jaki zostawiła po sobie staruszka. Jak się okazało, Nina została jedyną właścicielką kamienicy, która znajduje się we... Lwowie. Z biegiem czasu nasza bohaterka dochodzi do wniosku, że tak naprawdę nic nie wie o zmarłej kobiecie, chociaż spędzały ze sobą bardzo dużo czasu. Po rozmowie z adwokatem, który zasugerował wyjazd do Lwowa, kobieta nie wie, co powinna zrobić. Na szczęście, może liczyć na pomoc Igora, który również był bliską osobą dla Irmy. To dzięki jego namowom Nina decyduje się wyruszyć w podróż śladami tajemniczej starszej pani...
Najnowsza powieść Gąsiorowskiej przyciąga wzrok już swoją oprawą graficzną. Rudowłosa dziewczyna na okładkowym zdjęciu wręcz magnetyzuje spojrzeniem. A określenie "wciągająca" czy wręcz "magnetyzująca" idealnie charakteryzują również treść książki. Nie można się od niej oderwać, a historia opisana w powieści potrafi oczarować.
Ninę, główną bohaterkę, łatwo polubić. Jej serdeczność i troska, z jaką odnosiła się do starszych osób - a szczególnie do Irmy - zasługuje na uznanie. Praca w tego typu ośrodkach nie należy do lekkich czy przyjemnych. Problem Niny polega jednak na tym, że kobieta boi się kochać. Czuje strach przed uczuciem. Ma na swoim koncie kilka związków, ale nie były to relacje, które mogły zapewnić jej uczuciową stabilizację. Na chwilę obecną nie jest emocjonalnie gotowa na zakochanie. Co nie znaczy, że w powieści nie pojawi się człowiek, który spróbuje zawalczyć o jej serce. Dorota Gąsiorowska w swojej książce dotyka jednak przede wszystkim problemu przyjaźni między kobietą a mężczyzną, mamy też wątek związany homoseksualizmem jednego z bohaterów.
Fabuła często naprawdę zaskakuje. Jeden zbieg okoliczności ciągnie za sobą kolejny. Niektórzy czytelnicy mogą uznać, że traci na tym prawdopodobieństwo powieści, lecz z drugiej strony życie pełne jest przecież niespodziewanych wydarzeń.
Z pewnością Dorota Gąsiorowska potrafi stworzyć atmosferę w powieści. Jej bohaterowie są ludźmi z krwi i kości. Autorka skrupulatnie dobiera miejsca, gdzie toczy się akcja. W przypadku Primabaleriny takim miejscem jest Lwów. Wraz z Niną czytelnik poznaje najpiękniejsze zakątki, które ukazują wyjątkowość Lwowa. Opisy architektury wręcz zmuszają do tego, aby odwiedzić to miasto i zanurzyć stopy w fontannie Amfitryty. Z pewnością melodia "Le cygne" zostanie z częścią czytelników na długo. Ale Lwów to nie tylko zachwycająca kultura i zabytki. Warto również wspomnieć o aspekcie kulinarnym, który również odgrywa w książce pewną rolę. Mamy więc powieść pełną emocji, z autentycznymi bohaterami, zaskakującymi zwrotami akcji, niezwykłą atmosferą i umiejętnie ukazanym tłem. Czy można oczekiwać czegoś więcej?
Bianka nikogo i niczego nie kocha bardziej niż muzyki. Gdy pewnego dnia jej rodzina staje na krawędzi bankructwa, dziewczyna zgadza się przyjąć niecodzienne...
Ty decydujesz, jak wiele prawdy dasz radę odkryć. Zaufaj sobie. Ava, odnosząca sukcesy młoda pisarka, przeprowadza się do domu rodziców w samym sercu...
„szczęście jest na wyciągnięcie ręki i tylko od nas zależy, czy z tego skorzystamy, czy nie"
Więcej