Krakowski inspektor Andrzej Krzycki uwolnił wprawdzie swojego przyjaciela Lucka Bałysia z łap gangsterów, ale zostawił na Pomorzu jedną nierozwiązaną zagadkę. Heike Liebner z Hanoweru wciąż szuka śladów swojej starszej siostry Gerdy, zaginionej w styczniu 1945 roku podczas ucieczki przed Armią Czerwoną. A ponieważ Heike pomogła kiedyś Krzyckiemu, teraz on musi pomóc jej. Zwłaszcza że stara Niemka siedzi w słupskim areszcie podejrzana o morderstwo.
Krzycki i Bałyś wracają na Pomorze, a wraz z nimi wszystkie tamtejsze koszmary, które sięgają czasów wojny. Zima. Mróz. Zbliża się front. Gerda wraca do wsi po zostawionego przy budzie psa i przepada na zawsze. Kilkadziesiąt lat później Krzycki idzie tą samą drogą, uważnie wsłuchując się w szum pomorskich wiatraków. Już tylko one wiedzą, co naprawdę wydarzyło się przed laty.
Finał trzymającej w napięciu trylogii pomorskiej.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2023-09-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
,,Gerda" to siódma powieść kryminalna Krzysztofa A. Zajasa, trzeci tom trylogii pomorskiej, ale równie dobrze można ją czytać jako powieść osobną. Jej historia toczy się dwutorowo i tak naprawdę można tu zastosować podział gatunkowy: historia współczesna tocząca się w roku 2018 to powieść kryminalna, historia z 1945 roku tocząca się na terenach pomorskich to powieść historyczna. I to jaka! Obydwie finalnie łączy subtelny wątek sensacyjny, dzięki któremu dwie historie nagle stają się jedną całością. I jest to książka bardzo bliska doskonałości. Zawiera to, co kryminał zawierać powinien, ten solidny, ten prawdziwy, rasowy, ten, który niesie i rozrywkę, i refleksję, a nie tylko zbędną brutalność: jest dobrze rozpisana intryga kryminalna sięgająca do przeszłości, są charakterystyczne dla tego gatunku postacie śledczych, delikatna krytyka spraw społeczno-politycznych odnosząca się do naszych realiów i przyjemne tempo akcji pozwalające na dobrą analizę postaci, otoczenia i dowodów. Ale na tym się nie kończy, dostajemy jeszcze więcej! Jest historia z przeszłości, ta dobrze osadzona na prawdzie historycznej, która w najdosadniejszy z możliwych sposobów przedstawia nam bezsens i okrucieństwo wojny - w postaci młodej Niemki, która przypadkiem została na ziemiach później polskich, w chwili, kiedy trzeba było uciekać. Historia jest niesamowicie wstrząsająca, poruszająca, ale odpowiednio wyważona - autor nie zalewa okrucieństwem, a po prostu dosadnie oddaje tamtejszą rzeczywistość. Te fragmenty mocno zmuszają do refleksji. Całość ubrana jest w doskonały styl, w którym wręcz czuć miłość i zrozumienie języka polskiego, odpowiednio dopasowany do czasów, które opisuje - historia z czasów wojennych zachowuje powagę, historia współczesna dostaje przyjemnej lekkości, delikatnej zabawy językiem i powiedzeniami... Takie powieści kryminalne chcę czytać! Gorąco polecam tym, którzy w kryminałach szukają naprawdę dobrej literatury!
Inspektor Andrzej Krzycki leży w szpitalu. Ledwie uszedł z życiem po zatruciu cyjanowodorem. Nie mówi i nie chodzi. W zasięgu wzroku nie ma nikogo, komu...
OSZPICYN, tak oświęcimscy Żydzi nazwali swoje rodzinne miasto. Dramatyczna historia tego miejsca wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Seria śmiertelnych wypadków...
Przeczytane:2023-11-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, Biblioteka,
Na finał Trylogii pomorskiej trzeba było dość długo czekać, ale było naprawdę warto. Myślę, że ta część była chyba najbardziej wciągająca, chociaż pozostałe również były świetne.
Chociaż już jakiś czas temu inspektor Andrzej Krzycki uwolnił swojego przyjaciela na Pomorzu, ale czuje, że nie zrobił wszystkiego. Wrócili obaj do Krakowa. Krzycki wie, że zagadka ciągle jest nierozwiązana, obiecał przecież Heike Liebner, ze pomoże jej w odnalezieniu starszej siostry. Gerda zaginęła zimą w 1945 roku w czasie, gdy miejscowi mieszkańcy uciekali przed Armia Czerwona do Niemiec.
"Nikt nie chciał zostać we wsi po tym, jak dotarli do niej uciekinierzy z Prus Wschodnich i opowiadali, co na zdobytych niemieckich terenach wyprawia Armia Czerwona."
Andrzejowi swego czasu Heike udzieliła pomocy, więc został mu dług do spłacenia. Nie wie tylko jak ma to zrobić, lecz nie daje mu to spokoju. Do pracy również nie wrócił..., nie chce już być policjantem. Lucek Bałyś wiele zawdzięcza przyjacielowi i stara się go ciągle zachęcać do powrotu, ale bez skutku.
Gdy dowiadują się, że Heike Liebner została aresztowana w Słupsku za... zabójstwo kobiety, obaj jadą na Pomorze żeby przyjrzeć się tej sprawie. Tym bardziej, że Niemka nie chce z nikim innym rozmawiać, będzie mówić tylko z Krzyckim. Krakowscy policjanci nie jadą jednak od razu do Słupska, postanawiają wrócić tam, gdzie byli ostatnio, do wiatraków...
Autor oprócz teraźniejszych wydarzeń, snuje wątek historyczny, podążamy śladami zaginionej Gerdy od czasu, gdy postanowiła wrócić do wsi... po swojego psa. Jej ojciec nie potrafił tego zrozumieć i nie czekali na jej powrót. Lecz do wsi wróciła nie tylko Gerda. Jej śladem podążył także chłopiec z sąsiedztwa, który podkochiwał się w niej. Planowali jeszcze dogonić uciekające rodziny.
Tym samym śladem stara się iść również Andrzej Krzycki, który słuchając szumiących wiatraków, chce odnaleźć Gerdę. Tak naprawdę to chyba teraz, po tych kilkudziesięciu latach, to tylko one znają prawdę i wiedzą co wydarzyło się w ich okolicy...
"Gdzieniegdzie na polach pobłyskiwały jeszcze białe płachty niedotopionego śniegu, przytulone do głębokich bruzd i krawędzi zagajników od chłodniejszej, nienasłonecznionej strony. Ozimina próbowała się zielenić, ale bezskutecznie, zalana oceanem ponurej szarości. Zima już umierała, jednak wiosna jeszcze się nie narodziła -tyle symboliki dało się wyczytać z otaczającego Andrzeja krajobrazu."
Czy uda się Krzyckiemu okryć tajemnicę sprzed lat? Czy znajdzie chociaż ślad Gerdy? Czy Heike naprawdę jest morderczynią?
Może nie jest to do końca typowy kryminał, bo zawiera sporą dawkę historycznych wydarzeń, ale mimo to trzyma w napięciu od początku do końca, może nawet bardziej niż rasowy kryminał czy thriller.
Wiatraki ponownie odgrywają tu dużą rolę.
Polecam cały cykl.