Ewę Krzyżanowską budzi w środku nocy telefon. To jej syn, trzydziestosześcioletni Marek Niziński. Jak zwykle, wraz z przyjacielem, Krzysztofem Komedą, wpakowali się w tarapaty. Ewa jest do tego przyzwyczajona. Nieraz wyciągała ich z tarapatów. Bo takie właśnie życie wiedli w Stanach Zjednoczonych trzej przyjaciele. Imprezy, alkohol, kobiety.
Krzysztof Komeda – kompozytor, współpracował z Romanem Polańskim, zdobył sławę kołysanką do filmu "Dziecko Rosemary”. Miał kochającą żonę, Zosię, która niestety nie potrafiła odnaleźć się w amerykańskiej rzeczywistości i wróciła do Polski.
Oraz Marek Niziński – fotograf, który obracał się wokół gwiazd Hollywoodu. To on wprowadził przyjaciół w ten świat.
Pobyt w Stanach Zjednoczonych miał byś dla nich spełnieniem marzeń. Okazał się katastrofą.
Autorem książki jest Tomasz Lach, pasierb Krzysztofa Komedy. Wysłuchał wspomnień swej matki – Zofii Komedy-Trzcińskiej i matki Marka Nizińskiego – Ewy Krzyżanowskiej, po czym napisał niezwykłą powieść, pełną nie tylko tragicznych zdarzeń, ale ciepłyc, wesołych wspomnień.
Właściwie cała historia obraca się wokół Krzysztofa Komedy. Bo to on z tej trójki, zrobił największą karierę w Stanach. I to na jego przykładzie widzimy, jak wielu ludzi tylko czyha na potknięcie, żeby zawładnąć cały majątek. Krzysztof miał pecha. Drobny upadek skończył się dla niego tragicznie. To pociągnęło za sobą kolejne zdarzenia. Niewyjaśniona śmierć Hłaski i samobójcza Nizińskiego.
O książce należy powiedzieć przede wszystkim to, że po prostu trzeba ją przeczytać. Nie jest to lektura "do poduszki", ale książka, z której można wyciągnąć wnioski. To publikacja, skłaniająca do tego, by wiele razy się zastanowić, nim podejmiemy decyzję o zmianie swego życia. Bo życie jest tylko jedno… I czasem lepiej być realistą niż wierzyć w „American Dream”…
Zbeletryzowane wspomnienia o życiu rodzinnym wybitnego jazzmana i kompozytora muzyki filmowej Krzysztofa Komedy Polska przełomu lat 50. i 60. Środowisko...