Literatura G. K. Chestertona to już klasyka gatunku. Należy on do najbardziej popularnych pisarzy, a kojarzony jest z literaturą poświęconą tematyce wiary. Katolik, żyjący w trudnej rzeczywistości Anglii przełomu XIX i XX wieku dzięki swym zdolnościom pisarskim zyskał sławę i miano jednego z najlepszych apologetów chrześcijaństwa swoich czasów.
Oczywiście jego Obrona wiary nie ma nic wspólnego z agresywnym skakaniem do gardeł tych, którzy ośmielili się mieć inne zdanie niż Kościół. Z bezlitosną logiką i typowo brytyjskim poczuciem humoru Chesterton obnaża liczne (podobnie jak dziś) pseudonaukowe teorie, które mają wspólny mianownik: służą potwierdzeniu tezy, że Boga nie ma.
Humor i niezachwiana pewność tchną z tej wspaniałej książki. Czytelnik niemal przez cały czas odkrywa, że w gruncie rzeczy myśli podobnie jak autor, tylko nikt wcześniej jego wrażeń nie ubrał w słowa i nie spisał. Co ważne, mimo ogromnej inteligencji autora, książka jest napisana lekko i przystępnie. To nie kaznodzieja czy wykładowca akademicki, to słowa katolika świeckiego, który odpowiedział pozytywnie na łaskę wiary. Dlatego to tak cenna pozycja. Budujące jest wczytywanie się w słowa niosące pokrzepienie, a spisane przez kogoś, kto borykał się z takimi samymi problemami jak my.
Obrona wiary to krótkie eseje na tematy ważne dla Chestertona. Nie pisze on jednak o sprawach charakterystycznych dla swoich czasów, ale niezrozumiałych dla współczesnego czytelnika. Takie założenie byłoby z gruntu fałszywe. Oczywiście Chesterton pisał o problemach, z którymi borykało się współczesne społeczeństwo i religia, ale są to problemy typowe również dla naszych czasów. Czyż nie obserwujemy dziś ataków na chrześcijański model rodziny? Czy nie mamy do czynienia z różnymi pseudonaukowymi teoriami na temat wychowania dzieci? A może przeraża nas zbytnia ingerencja Państwa w życie obywateli? Warto zapoznać się z esejem zatytułowanym Państwo wie lepiej. Brzmi znajomo?
Chesterton posiada niesamowitą zdolność (dostępną tylko wybitnym pisarzom) i wśród tysięcy słów oraz setek zapisanych stron potrafi doskonale podkreślić jedno, kluczowe zdanie. Po przeczytaniu Obrony wiary zerknąłem na recenzję z tyłu i pierwsze, co zwróciło moją uwagę, to słowa Chestertona, pochodzące z eseju poświęconego Księdze Hioba. Zagadki Boga dają więcej satysfakcji niż rozwiązania człowieka. Życzenie przyjemnej lektury byłoby niestosownością w przypadku arcydzieła, jakim jest Obrona wiary. O klasie tej książki po prostu trzeba przekonać się samodzielnie.
Z góry i bez trudu można zgadnąć, jakie będą błędy ciemnych mas. Czego nikt nie zdołałby przewidzieć, czego nie wyśnilibyśmy w sennym koszmarze, czego...
Druk powieści \'Kula i krzyż\' został w 1967 roku zablokowany przez Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk. Peerelowska cenzura uznała za zbyt niebezpieczną...