Ważną rolę w rozwoju dziecka odgrywa prawidłowa relacja z ojcem. Bohater książeczki Niech żyje tata Alberta, będącej jedną z dziewiętnastu (osiemnaście + jedna poza główną serią) wydanych do tej pory książek o Albercie i jego tacie, na rodzinne relacje nie musi narzekać. Publikacja Wydawnictwa Zakamarki jest interesująca, przemawiając do młodego czytelnika, pobudza go do refleksji.
Bohaterem jest sześcioletni Albert Albertson. Ma zmartwienie: do urodzin taty został tylko jeden dzień, a Albert nie ma dobrego prezentu. Właściwie to nie ma żadnego prezentu. I nic nie przychodzi mu do głowy. Ma wprawdzie pięknie wymalowaną miseczkę z gliny (mogłaby stanowić popielniczkę do fajki), którą osobiście ulepił, ale czy tacie się spodoba? Tego Albert nie wie. Na poważne pytanie o prezent tata niepoważnie zażyczył sobie grzeczne dziecko. Taki prezent (to nie jest przecież prawdziwa paczka) nie zyskał aprobaty Alberta, choć ciocia, babcia oraz rodzice Wiktora i Miki życzenie taty pochwalili. Trzeba wymyślić coś wyjątkowego! Albert, Wiktor i Mika wymyślili: puste kartony, ładne wstążki oraz kokardy, szeleszczący rulon ozdobnego papieru do prezentów… Tyle się dzieje – powstaje paczka za paczką…. Jaką niespodziankę przygotowały dzieci? Czy pięknie wymalowana miseczka z gliny spodobała się tacie? No i co z tym grzecznym dzieckiem? Odpowiedzi z pewnością zadowolą młodego czytelnika.
Powodzenie książeczek o Albercie wynika z umiejętności autorki. Gunilla Bergström w postaci Alberta skryła cechy każdego dziecka: radości i smutki, złość, zazdrość, niecierpliwość, dążenie do celu, chęć posiadania przyjaciół oraz potrzeba akceptacji z ich strony, nieograniczone pomysły i próby ich realizacji, a także dostrzeganie potrzeb rówieśników. Emocje towarzyszące Albertowi oraz pozostałym bohaterom książeczki bliskie są młodemu czytelnikowi. Kolorowe ilustracje są uzupełnieniem tekstu. Twarda okładka pozwala na korzystanie z lektury bez ograniczeń.
Z publikacji Wydawnictwa Zakamarki skorzystają dzieci przedszkolne oraz uczniowie nauczania początkowego. Zobrazowana w lekturze przygoda pomoże im utrwalić pozytywne zachowania.
Czy święta nie mogłyby trwać cały rok? Dlaczego muszą się kończyć? Albert i tata są załamani, nie chcą, by znów nastały zwyczajne dni, nie chcą wracać...
Książki o Albercie, tłumaczone na kilkadziesiąt języków, rozeszły się dotąd w niemal ośmiomilionowym nakładzie w Szwecji i poza jej granicami, a na ich...