Przeznaczenie zapisane od chwili naszych narodzin - czy rzeczywiście istnieje, czy też możemy wpływać na swój los? A może jest on z góry ustalony i cokolwiek zrobimy, nasze życie przebiegać będzie według przepowiedni?
Thuvhe i Shotet - dwa ludy żyjące na tej samej planecie. Jeden, waleczny i niezwykle zaprawiony w bojach, marzy o podboju drugiego, który jest łagodny, słuchający głosu wyroczni. Wśród nich dwoje młodych ludzi, których przeznaczenie jest trudne do pogodzenia.
Cyra bardzo młodo odkryła swój dar, który zaczął ją niszczyć od samego początku. Młoda kobieta została naznaczona ciągłym bólem, co uczyniło z niej narzędzie tortur w rękach brata, władającego ludem Shotet. Akos żyje zaś wśród miłującego pokój narodu Thuvhe, zostaje jednak brutalnie porwany wraz z bratem i poprzysięga że wydostanie ich z rąk oprawców. Bohaterowie zostają połączeni przez los. Jeśli sobie zaufają, mają szansę przetrwać w tym brutalnym świecie.
W nowej serii Veronica Roth tworzy zupełnie nowy świat, całą galaktykę, kierującą się swoimi zasadami, posiadającą planety tak różne od tej nam znanej. Autorka nie ukazuje od razu całego universum, zaczyna od planety, którą zamieszkują dwa odmienne społeczeństwa. Przedstawia prawa, jakie nimi rządzą, zasady życia w tym świecie, przez co początek jej powieści zmusza do wysiłku. Nie wszystko jest jasne, żeby w pełni zrozumieć ten świat, trzeba dotrzeć dalej. Początkowych sto stron wydaje się trochę chaotyczne. Autora wrzuca czytelnika w środek wydarzeń, w nowe miejsce i czas, ukazując bohaterów i ich życie. Tu naprawdę trudno się odnaleźć odnaleźć.
Całe szczęście sytuacja szybko się zmienia i lektura staje się czystą przyjemnością. Świat, w którym przyszło żyć bohaterom, okazuje się fascynujący i szybko staje się nam znany, a ich losy - bliskie.
Cyrze i Akosowi przyszło żyć w świecie brutalnym i pozbawionym nadziei. Dziewczyna od dzieciństwa czuła się samotna i wyobcowana. Z bólem, który może oddać, stała się postrachem dla innych. Brat, który uczyni wszystko, żeby zmienić swój los, zmusza ją do torturowania innych, szantażując ujawnieniem pewnych sekretów. Akos powinien żyć szczęśliwie i bez większych zmartwień, jednak porwanie, morderstwo i niewola u wrogów uczyniły z niego człowieka zgorzkniałego. Spotkanie bohaterów zmienia ich oboje.
Urzekające w tej książce jest powolne rodzenie się uczucia między bohaterami. Ich związek zawiązuje się niespiesznie, widać ich przemianę. Miłość jest jakby na dalszym planie, pełni swoją rolę, ale pozostaje w tle wydarzeń.
Oprócz uczuć również portrety bohaterów zasługują na uznanie. Szczególnie Cyra - z jej przekleństwem, sposobem bycia, uczuciami, jakie skrywa w sobie, separowaniem się od innych, obwinianiem się o wszystko. To postać niezwykle dramatyczna, a jednocześnie osoba, którą wręcz chciałoby się poznać w rzeczywistości.
Jednak dwoje bohaterów nie mogłoby unieść tej historii bez postaci, które występują na dalszych planach. Wraz z rozwojem akcji jest ich coraz więcej, wielu bohaterów wypada całkiem oryginalnie, dzięki czemu zapadają w pamięć.
Pierwszy tom nowego cyklu Veroniki Roth pozwala poznać bohaterów, odkryć kawałek ich świata, a bieg wydarzeń tak naprawdę dopiero się rozpoczyna. Co wydarzy się dalej? Czy nasze podejrzenia się sprawdzą? Czy ten trudny świat pozwoli komukolwiek na szczęśliwe życie? O tym będziemy mogli przekonać się podczas lektury kolejnych tomów.
Poprzednia trylogia autorki rzeczywiście była ciekawa i wciągająca, jednak Naznaczeni śmiercią zasługują na uwagę w zdecydowanie większym stopniu. Życiowe wybory, ucieczka przed przeznaczeniem, konieczność radzenia sobie z przeciwnościami losu, solidarność, rodzina, samotność, wyobcowanie, dylematy moralne - to tematy bliskie każdemu czytelnikowi. Mamy też ciekawą, choć trudną historię, barwny świat i interesujących bohaterów. Czy można chcieć więcej?
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Nie ma miejsca na honor, gdy chodzi o przetrwanie.
Więcej