Śladami wielkiej Kleopatry
To książka dla dzieci, choć raczej nie tych najmłodszych. Jedna z pozycji większej serii o sławnych, nietuzinkowych postaciach. Z konieczności trochę uproszczona, zarazem jednak kolorowa i lekka w czytaniu. Co nie znaczy, że pozbawiona walorów edukacyjnych. Historia, koncentrująca się głównie na ciekawostkach, jest w niej przekazywana prostymi i zrozumiałymi słowami, w sposób atrakcyjny i bez nudy.
Jarmark Różności. Każdego ranka budzi się na nowo do życia. Stragany pełne są rozmaitych towarów. Gwar wypełnia powietrze. Charakterystyczne stoisko pana Bibelota jest inne niż wszystkie. Napełnił je bowiem mnóstwem rzeczy tak dziwnych, że prawie nikt nie chce ich kupować. Wypchana mysz, złamany scyzoryk, sztuczna szczęka - komu i na co to potrzebne? Dziwne przedmioty za bardzo małą cenę. Może wśród tych niepełnowartościowych skarbów są rzeczy inspirujące?
Darek Płatek ma dopiero siedem lat, a już zbiera antyki. Jego kolekcja zapiera dech w piersiach. Nie dziwne jest zatem, że przyjaźni się z panem Bibelotem. Hesia, dziewięcioletnia siostra Darka nie wierzy temu panu. Nie wierzy, że na tym pchlim targu można spotykać wyjątkowo rzadkie i cenne rzeczy o których marzą najwięksi kolekcjonerzy. Dla pana Bibelota zaś każda okazja jest dobra do pogawędki oraz snucia zabawnych i pouczających historii. Do wciągnięcia nas w kolejną niezwykłą historyczną opowieść.
Tym razem iskrą do podjęcia tematu staje się moneta na której podobno wybito portret Kleopatry VII Wielkiej. Opowieść płynie poruszając wyobraźnię młodego czytelnika, bawiąc i w lekkiej formie przekazując mu ciekawostki z życia słynnej egipskiej królowej.
Książka jest ładnie wydana, bardzo bogato ilustrowana. Dużo jest w niej humoru zarówno słownego jak rysunkowego. Zastosowano tu formę nauczania polegającą na podawaniu faktów i ciekawostek w jak najbardziej zrozumiałej, prostej postaci. Opowieść pana Bibelota znakomicie uzupełniają liczne zdjęcia i rysunki związane z tematem wzbogacone o dodatkowe informacje. Strony z nimi są wyróżnione innym kolorem, bardziej rzeczowe, poważniejsze niż reszta książki. Dowiadujemy się z nich nie tylko o Kleopatrze i jej rodzinie, ale również o starożytnym Egipcie, ówczesnych warunkach życia, systemie władzy i religii. Poznajemy prawdę i legendy o tej fascynującej kobiecie i świecie w którym przyszło jej żyć.
Dla ułatwienia zrozumienia historia jest tu ukazywana we współczesnym kontekście, poprzez rozmowy i przekomarzania się rodzeństwa Płatków, ich wyobrażenia. Czasami do tych dialogów z panem Bibelotem włącza się jeszcze jakaś barwna postać z bazaru, sprawiając tym samym, że pojawia się nowy, ciekawy wątek rozmowy. Książka stara się zachęcić do odgrywania scen w których dzieci mogłyby wcielać się w historyczne postacie.
To miła, pouczająca, choć trochę powierzchowna forma poznawania historii. Przynajmniej jeśli chodzi o starszych. Dla dzieci jest ona jak najbardziej odpowiednia. Jest rodzajem zachęty do dalszego, poważniejszego poznawania przeszłości. Pozycją jak najbardziej godną polecenia.
To, że kapitan Scott był słynnym badaczem Antarktydy i bieguna południowego nie jest żadną tajemnicą! Ale jego niesamowita historia życia kryje w sobie...
Żył dawno temu pewien człowiek... Leonardo da Vinci. Czym się zajmował? Właściwie wszystkim - miał bowiem wiele talentów i chyba jeszcze więcej zainteresowań...