Rozważania dla dzieci
Nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich (J 15,13)
Jak opowiadać dzieciom o Wielkim Tygodniu? W jaki sposób, jakimi słowami opisywać mękę, śmierć, ale też radość wielkanocnego poranka? O ile jeszcze mówienie o rzeczach radosnych nie jest aż tak trudne, o tyle poruszanie tematów cierpienia i śmierci może już sprawiać sporo problemów. Współczesny świat nie ułatwia nam tego, tworząc swoisty kordon sanitarny, mający chronić choćby przed myślą o kresie życia. Unika się mówienia i myślenia o kruchości życia, przemijalności. Skoro udajemy, że czegoś nie ma, to wydaje się, jakby to naprawdę nie istniało. Kult zdrowia, młodości, siły, używania życia skutecznie wypiera egzystencjalne rozterki, głębszą refleksję nad tym, jak i po co żyjemy. Książka Mój Wielki Tydzień Ewy Monastyrskiej jest krokiem ku zatrzymaniu się na chwilę i spojrzeniu na siebie oraz swoją wiarę z perspektywy wydarzeń przeżywanych w Wielkim Tygodniu. Jest zbiorem rozważań skierowanych do dzieci, który ma im przybliżyć bogactwo treści z nim związanych.
Ten jeden tydzień zmienił dzieje ludzkości. Wędrówka śladami Chrystusa pozwala to sobie lepiej uświadomić. Mój Wielki Tydzień jest przybliżeniem bogactwa myśli i symboliki tych dni. Próbą ukazania dziecku, czym dla wierzących w Chrystusa jest Jego męka i śmierć. Rozważania w niej zawarte oparte są przede wszystkim na Nowym Testamencie, na Ewangeliach. Ewa Monastyrska prosto acz ciekawie odpowiada na pytania dzieci (tych, które uczy) i na pytania, które jako dziecko sama zadawała. Pytania o sprawy, rzeczy proste, jak chociażby osiołek, na którym Jezus wjechał do Jerozolimy, symbolika palm czy baranka z chorągiewką, ale też o sprawy znacznie trudniejsze: strach, cierpienie, umieranie, konieczność śmierci. Forma rozważań i treść są dobrze dostosowane do możliwości percepcji dziecka. Autorka posługuje się porównaniami, odniesieniami do współczesnego świata, dzięki którym dziecko lepiej zrozumie sens obrazów, słów. Uczy przy tym zaufania Bogu, pokazuje Jego miłość, tak wyraźnie ukazującą się w życiu Jezusa i Jego nauczaniu. Treści biblijne zostają wyrażone w języku zrozumiałym dla dzieci i dostosowane do możliwości ich percepcji.
Dzieci mogą z tą książeczką poznać tajemnice poszczególnych dni Wielkiego Tygodnia. Nie chodzi tylko o ckliwe wspominanie, ale również o poszukiwanie inspiracji do lepszego życia. Prostych, acz nadających mu sens. O poszukiwanie form ożywiających wiarę, pokazujących, na czym ona polega, jak się powinna wyrażać w codziennym życiu. Tekstom towarzyszą proste,wymowne ilustracje, podkreślające omawiane tematy, symbole.
Ostatni rozdział książeczki nie jest - trochę zaskakująco - poświęcony Niedzieli Wielkanocnej kończącej Wielki Tydzień. Mówi o kolejnej niedzieli, zwanej Białą lub Niedzielą Miłosierdzia. To święto, mocno związane z postacią siostry Faustyny Kowalskiej i papieża Jana Pawła II, jest naturalnym dopełnieniem tajemnicy Zmartwychwstania. Ewa Monastyrska wyjaśnia, jak orędzie miłosierdzia związane jest z męką, śmiercią i powstaniem z martwych Jezusa. Pokazuje, jak wzmacnia i dopełnia treści Wielkiego Tygodnia.
Mój Wielki Tydzień napisany jest przyjemnym językiem, ciepłym i życzliwym. Ewa Monastyrska zwraca się bezpośrednio do dzieci. Pokazuje, że je rozumie i cierpliwie, zrozumiale tłumaczy najważniejsze zagadnienia. Czuć, że lubi dzieci i rozmowy z nimi. Chce, żeby i one lepiej rozumiały głęboki sens wydarzeń Wielkiego Tygodnia. By i one uczyły się od najmłodszych lat życia wspartego refleksją i pracą nad sobą.
Zbiór opowieści mówiących o sprawach ponadczasowych i ważnych, częstonieuświadamianych, niekiedy trudnych dla małego czytelnika, ale tym...