Jak może wyglądać przedszkole pełne pojazdów? Właśnie tak! I chociaż zobaczycie tutaj koparkę, wóz strażacki i różne samochody osobowe to ich zabawy i czas spędzony w przedszkolu wyglądają zupełnie jak w takim prawdziwym.
Maluch, czyli główny bohater książki, który radośnie bawi się z kolegami na świeżym powietrzu, to prawdziwy przedszkolak z krwi i kości, albo raczej paliwa i blachy. Wszyscy spędzają tam radośnie czas pod czujnym okiem Pani Syrenki, która roztacza wokół nich aurę serdeczności. Cała ekipa wypełnia sumiennie przedszkolne obowiązki, ponieważ poza zabawa, czeka ich tam nauka. Nie da się jednak ukryć, że tym pojazdom nie brakuje pomysłów na pocenie. Podczas tego dnia w przedszkolu zaliczą m.in.wycieczkę, zabawę na placu, warsztaty kulinarne, czytanie książki i drzemkę - mówiłam, że jak w prawdziwym przedszkolu? 😉
To może być spokojnie książka, która przygotuje dzieci do przedszkola, a do tego z udziałem pojazdów - a to już w ogóle bomba! Ilustracje bawią, a momentami wręcz rozczulają, a do tego można dopatrzeć się wielu zabawnych nawiązań do codzienności, albo świata pojazdów. Kolorowym rozkładówkom towarzyszą, krótkie rymowane wierszyki opisujące przedszkolne wydarzenia - szybko wpadają w ucho i po chwili dzieci już same potrafią je wyrecytować.
Przy okazji tej książki zerknijcie również na grę, w którą grają przedszkolaki 😉 a może bohater, czyli Maluch, kojarzy Wam się z inną książką, z bardzo znanej serii kartonówek?
Blok rysunkowy, kolorowanka oraz zbiór łamigłówek i ciekawostek w jednym. Wspaniała, twórcza rozrywka dla małych artystów i...
Takiej książki jeszcze nie było! Dowiesz się z niej, co samochody lubią, a za czym nie przepadają, jak są zbudowane czy co robią przez całe życie. Wehikuł...