Recenzja książki: Małe psoty wielkich świętych

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Kult świętych związany jest z przekonaniem, że mogą oni skutecznie wstawiać się za nami u Boga. Ci, którzy żyjąc na ziemi, trwali w oddzieleniu od grzechu a w łączności z Chrystusem, cieszą się nieprzemijającym szczęściem przebywania z Nim w niebie. Jeżeli więc do świętości powołany jest każdy, chrześcijanie zobowiązani są dawać świadectwo Bogu, do którego na zawsze należą. I chociaż trudne chwile codzienności stanowią ogromną przeszkodę na drodze trwania przy Panu, propozycja wydawnictwa Promic pokazuje, że wierność Bogu jest mile widziana, a świętość - możliwa do osiągnięcia.

Książka Małe psoty wielkich świętych to cztery opowiadania o dzieciach. Ponieważ każdy z dziecięcych bohaterów może „poszczycić się" spłataniem figli, które – niestety – nie przez wszystkich były uważane za zabawne, osiągnięty przez nich stan świętości pokazuje, że i przed każdym z chrześcijan niebo stoi otworem. By nie zaprzepaścić darowanej szansy, warto w skupieniu prześledzić losy świętych: bratającego się z całym światem Franciszka z Asyżu, posiadającego niezwykły dar czytania w ludzkich sumieniach Jana Marii Vianneya, nie zważających na niebezpieczeństwa i ewangelizujących ludy słowiańskie Cyryla i Metodego oraz „specjalisty” od rzeczy zagubionych, Antoniego Padewskiego. Warto wziąć pod uwagę ich zmagania z przeszkodami i cierpieniem, trwanie w postanowieniach mimo wszystko, pokonywanie kłopotów oraz dotrzymywanie powziętych postanowień.

Z kart książki przebija prawda o Bogu, będącym najpewniejszą ostoją człowieka; o prawdziwej miłości, która jest miłością wierną i na zawsze; o płynącej z serca szczerej modlitwie, stanowiącej pomost między człowiekiem a Bogiem; o niezaprzeczalnej potrzebie ewangelizowania, by prawda o Bogu miłującym człowieka dotarła do ludzi wszystkich czasów i narodów; wreszcie - o niezwykłej mocy przebaczenia, zmiękczającego nawet najbardziej zatwardziałe serca. Wszystkie poruszone problemy są czytelnikowi doskonale znane, dlatego lektura z pewnością spotka się z jego aprobatą.

Książka Małe psoty wielkich świętych została napisana w sposób interesujący. Jej atutem jest twarda okładka, kolorowe ilustracje autorstwa Renaty Krześniak oraz prosty język przekazu. Skorzystają z niej nie tylko dzieci, ale również rodzice i katecheci, od których zależy religijne wychowanie młodego pokolenia. Oddając książkę w ręce czytelnika, Mariola Maassen-Zajączkowska wyraziła pewność, że ten, kto sięgnie po lekturę, dostrzeże najważniejszą prawdę: utwierdzi się w przekonaniu, że świętość rzeczywiście jest w zasięgu ręki każdego człowieka.