Kto szuka może i błądzi, ale powinien w końcu znaleźć
Zabawa w poszukiwanie konkretnych, małych elementów na dużym rysunku ma dłuższą tradycję. To nie tylko zajęcie dla najmłodszych, i nie tylko związane z papierem. Stale modne są gry komputerowe polegające na przeszukiwaniu kolejnych lokalizacji pod kątem konkretnych przedmiotów. Jest ich naprawdę duży wybór, wiele z nich można zainstalować za darmo, również na urządzeniach mobilnych. Zmierzenie się z tego typu zadaniami nie jest wcale tak proste, jak mogłoby się wydawać, bowiem ekran (strona) są przeważnie niezwykle bogate w szczegóły, a to, co jest naszym celem, może być bardzo sprytnie zakamuflowane, umiejętnie wplecione w scenerię. Gry te niekoniecznie przeznaczone są zatem dla małych dzieci, a samo stosunkowo oczywiste zadanie wplecione jest w bardziej złożoną, mającą je uatrakcyjnić fabułę.
Złożona z kilku tksiążeczek seria Łowcy obrazków – dla zaawansowanych odkrywców jest przeznaczona dla starszych dzieci, tych potrafiących już czytać. Temat zadań jest oczywisty, ale wykonanie już nie takie proste. Zadania są różne, mimo podstawowego celu, o różnym stopniu trudności. Trzeba na przykład poszukiwać wymienionych na liście elementów na dużym rysunku. Innym razem należy odszukać (i nakleić we właściwym miejscu) element umieszczony na karcie z naklejkami. Dostępne są też zadania logiczne z tabelką (typ zadań spotykanych w wersji dla dorosłych chociażby w miesięczniku periodyku „Nie tylko sudoku") czy krótkimi historyjkami. Mamy jeszcze parę typów zadań, w których podstawą jest poszukiwanie ukrytych elementów. Pomocą w trudnościach i w ocenie wyników mogą służyć odpowiedzi zamieszczone na końcu książki.
Duże ilustracje, na których odszukujemy mniejsze elementy, są bogate w detale. Nie ułatwia to samego wyszukiwania. I o to zresztą chodzi, by rozwiązanie nie przychodziło zbyt łatwo, a włożony wysiłek i efekt przynosiły satysfakcję. Wymagana jest koncentracja, cierpliwość, zwracanie uwagi na szczegóły. W serii Łowcy obrazków – dla zaawansowanych odkrywców rysunki są mniej dziecięce niż w wersji dla początkujących odkrywców. Wymagania - co naturalne - rosną z wiekiem i ma to odzwierciedlenie w tej serii. Poziom trudności dostosowany jest do - jak już wspomniano - trochę starszych dzieci. Rozwiązywanie bardziej złożonych zadań powinno także im przynieść satysfakcję.
Książeczki są ładnie wydane, wesołe, w umiarkowanej cenie. Przyciągają wzrok. Gwarantują długie chwile rozkoszy łamania młodej głowy.
Album jest niezwykłą historią życia jednego z klasyków literatury grozy, Howarda Phillipsa Lovecrafta. Ten dziwak spędził większość swego życia w prowincjonalnym...
Według legendy, gdy Bóg dał pradawnym mieszkańcom Czarnogóry jedynie kamienie i czarne szczyty, poskarżyli się i otrzymali niewielką cząstkę raju, czyli...