Saba kontra ponury świat przyszłości
Całkowite oparcie się na jakiejś osobie wydaje się dobre, kiedy jest ona blisko, tuż obok nas. Kiedy odchodzi, świat może się zawalić. Tak też dzieje się w przypadku ojca Saby. Po śmierci swojej żony zupełnie traci on siły i radość życia, co na własnej skórze mocno odczuwają jego dzieci. Życie ich nie jest łatwe, jest walką o przeżycie w coraz trudniejszych warunkach. Osiemnastoletnia Saba i Lugh, jej brat bliźniak potrzebują ojca, najbardziej potrzebuje go jednak ich młodsza, dziewięcioletnia siostra Emmi. Lugh dba o nią, Saba ma do dziewczynki niemal nieskrywany żal - to po jej urodzeniu zmarła ich matka. Ojciec coraz bardziej pogrąża się w świecie odległym od realnego, w gwiazdach poszukując wiedzy o losie, w tęsknocie poszukując utraconej miłości. Życie niedaleko Srebrnego Jeziora, które wysycha, toczy się coraz wolniej. Jest gorąco i sucho, nie padają deszcze, wód życiodajnego jeziora prawie już nie ma i coraz trudniej jest przeżyć kolejny dzień.
Pewnego dnia wraz z gwałtowną burzą zjawiają się czterej jeźdźcy, ubrani w długie, czarne szaty. Zabijają ojca Saby i porywają Lugh. Na zrozpaczone dziewczyny niespodziewanie spada ostry czerwony deszcz. Saba wyrusza w drogę. Dla Emmi chce znaleźć bezpieczne miejsce, jednak ta uparcie podąża za siostrą. Saba ma jeden cel: odnaleźć brata. Nie wie jeszcze, że wkracza na ścieżkę, która zmieni całe jej dotychczasowe życie.
Tak, to nie jakaś fatamorgana czy inne błędne wrażenie, znamy ten schemat! Tyle razy został sprawdzony w literackim „praniu”. Samotna dziewczyna staje wobec nieprzychylnego jej świata. Niepokorna, nieugięta, uparcie dąży do celu. Czasami jest on wielki, czasami - tak jak tutaj - bardzo osobisty i prosty. Wyrusza w drogę, na której musi szybko dojrzeć, dorosnąć do odpowiedzialności nie tylko za siebie. Zmienić własną samoocenę, uświadomić sobie ograniczenia, znaleźć źródło siły. Stawić czoła przeciwnościom, które piętrzą się przed nią jak kłody na wzburzonej rzece. Taka właśnie jest Saba, która nie tylko jest bohaterką powieści Krwawy szlak autorstwa Moiry Young, ale na dodatek - jej narratorką. Sama narracja zresztą od początku zwraca uwagę. Opowieść jest snuta przez Sabę w czasie teraźniejszym, pewnym utrudnieniem dla czytelnika jest również brak typowego wyeksponowania dialogów. Kryją się one w akapitach, podobne do opisów.
Moira Young umiejętnie wprowadza nas w świat przyszłości, w którym człowiek wskutek kataklizmów prawdopodobnie przez niego spowodowanych żyje w słabo rozwiniętej cywilizacji, pozbawiony zdobyczy współczesnej techniki. Ludzie korzystają z tego, co pozostało po ich przodkach, walcząc przede wszystkim o przeżycie. Wraz z upadkiem techniki nadchodzi upadek człowieczeństwa, a historia zdaje się zataczać koło. Znowu najważniejsze staje się hasło panem et circenses, a ludzie są jakby bardziej prymitywni, kierując się najprostszymi żądzami. Do łask powracają krwawe igrzyska, znane z czasów rzymskich, pełne przemocy i prymitywnych namiętności. Uproszczenie, a może rozwinięcie współczesnych reality show, dopasowanych do świata bez internetu i telewizji. Pojawiająca się w tle teza, że brak rozwiniętej techniki i technologii wiąże się silnie z degradacją człowieczeństwa wydaje się jednak mocno naciągana. Przedmioty nie decydują o tym, jakimi ludźmi jesteśmy, mają na to wpływ warunki życia i - przede wszystkim - nasze własne decyzje.
Ponury świat przyszłości, w którym wielką rolę odgrywa pewien narkotyk nie jest szczegółowo opisywany. W każdym razie o wiele słabiej niż świat wewnętrznych rozterek Saby, jej natrętnych myśli, oczekiwań, pragnień, bólu, żali. W powieści nie spotykamy zbyt wielu wyraziście opisanych postaci. Czarne charaktery też nie są ukazywane dogłębnie. Saba koncentruje się na bieżących wydarzeniach, nie wnikając głęboko w historię świata, żyjąc przede wszystkim celem i tym, co ją spotyka w danej chwili.
Pewna prostota opowieści jest zarazem jej siłą. Powinna ona przemówić do szerokiego grona czytelników, którzy lubią opowieści w stylu Igrzysk śmierci. Zdegenerowany władca, mity nowego świata, samotna bohaterka, zmagająca się z pozornie przerastającymi ją zadaniami, przyjaźń i braterstwo - ze znanych elementów powstała niebyt wyrafinowana, ale wciągająca historia. Krwawy szlak jest pierwszym tomem cyklu Kroniki czerwonej pustyni, skierowanego do starszej młodzieży i YA (Young Adults). Nieprzesłodzony wątek romantyczny powinien spodobać się nastoletnim czytelniczkom, które wydają się główną grupą docelową powieści Moiry Young.