Recenzja książki: Kobieta ze znamieniem

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Na czytelniku, który nie znosi szwedzkich kryminałów, pisanych seriami i "zatrudniających" całą rzeszę statystów o imionach trudnych nawet do wymówienia (nie wspominając o zapamiętaniu) Kobieta ze znamieniem Hakana Nessera zrobić winna naprawdę pozytywne wrażenie. Winna też zostać przeczytana bardzo szybko - i to wcale nie z ciekawości spowodowanej pytaniem: "kto zabił?" To wiadomo od samego początku. Pytanie jest inne: dlaczego? Dzięki tak prostemu zabiegowi napięcie w powieści sukcesywnie rośnie.

 

Fabuła powieści zaczyna się od pogrzebu pewnej kobiety. Uczestniczy w nim jedynie jej córka. Jest fatalna, listopadowa pogoda. Deszcz siecze z boku, jest zimno, ciemno i ponuro. Znamy aż za dobrze taką aurę. Do tego jeszcze pogrzeb matki. Córka jednak wydaje się zadowolona. Podjęła już bowiem decyzję, od której robi jej się ciepło na duszy. Będzie zabijać.

 

W następnej scenie ginie z pozoru niewinny obywatel. Zwykły urzędnik, prowadzący nudne życie, zostaje zastrzelony na progu swojego mieszkania. Ledwie zdołał otworzyć drzwi, gdy dostał dwie kule w pierś i kolejne dwie w krocze. Żadnych śladów, żadnego motywu. Nic. Sprawa nie do rozwiązania. Detektywi głowią się przez dwa tygodnie, ale w obliczu nowych wyzwań nie są w stanie dalej zajmować się sprawą. Ginie kolejna osoba. Zamordowana w ten sam sposób. Zaczyna się prawdziwe śledztwo. Bo to już nie jest normalne. To nie mógł być przypadek. Tylko - co teraz? Trzeba znaleźć jakiś związek między ofiarami. I dowiedzieć się, dlaczego zginęły.

 

Interesujące w powieści jest właśnie ukazanie sposobu działania policji, bez przesadnego podkreślania geniuszu jednego z detektywów. Choć, oczywiście, na prowadzenie wychodzi komisarz Van Veeteren. Jest on jednak na tyle leniwy, do tego - przeziębiony, że niewiele można się po nim spodziewać. Myśli raczej o napiciu się kolejnego piwa niż o prowadzeniu wnikliwego śledztwa. Co prawda, sprawa bardzo mu ciąży - nawet wyobraża sobie, że jest myśliwym, który poluje na zwierzynę, ale szybko tę koncepcję porzuca, bo nie wie tak naprawdę, na kogo poluje. Zaletą powieści jest także poczucie humoru policjantów, którzy na przykład sporządzają listę jeszcze niezamordowanych, po czym rozsyłają potencjalnym ofiarom powiadomienia, że grozi im strzał w krocze… No i charakterystyki postaci. Naprawdę można zapamiętać nawet drugoplanowych bohaterów. A to już wielka zaleta. Akcja rozgrywa się w obrębie kilku tygodni, podczas których śledztwo posuwa się do przodu dokładnie w takim tempie, jakie zaplanowała zabójczyni. Policjanci nie są w stanie wyprzedzić jej poczynań. Dopiero na końcu okazuje się, dlaczego młoda kobieta zdecydowała się na tak drastyczny krok. Kolejne ofiary płacą, oczywiście, za dawne grzechy. Taki "domorosły wymiar sprawiedliwości". Na szczęście pod względem psychologicznym znakomicie uzasadniony.

Kup książkę Kobieta ze znamieniem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kobieta ze znamieniem
Autor
Książka
Inne książki autora
Powrót
Hakan Nesser0
Okładka ksiązki - Powrót

"Powrót" to trzecia - po "Nieszczelnej sieci" i "Punkcie Borkmanna" - powieść z kryminalnej serii o komisarzu Van Veeterenie i jego współpracownikach z...

Sprawa Münstera
Hakan Nesser0
Okładka ksiązki - Sprawa Münstera

Szósta  książka w serii kryminalnej Hakana Nessera o komisarzu Van Veeterenie i jednostce policyjnej w Maardam.   Czterech zaprzyjaźnionych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy