Jak Feniks z popiołów
Odwieczna walka dobra ze złem, mroczne przeznaczenie, świat demonów i Książę oraz niezwykły Feniks w otoczeniu chochlików, piekielnych ogarów, zombie i wampirów oraz czarownic – tak wybuchowej mieszanki dawno nie było i aż strach pomyśleć, co może z tego wyniknąć.
Jeśli jednak niestraszne Ci są moce ciemności, to na własną odpowiedzialność możesz wkroczyć w świat wykreowany przez Alexandrę Ivy, gdzie rzeczywistość miesza się ze zjawiskami paranormalnymi, jawa ze snem, a wojna z miłością. „Kiedy nadciąga ciemność” rozpoczyna serię przykuwających uwagę romansów z zaświatów „Strażnicy wieczności”.
Opowieści o potężnych krwiopijcach stających w obronie śmiertelniczek jeszcze nie było, dodam więc tylko, że owe ziemianki nie są takie zwyczajne. Kryją w sobie potężnego Feniksa i stanowią Kielich wypełniony jego mocą. Dante, kilkusetletni wampir, chroni je przed niebezpieczeństwem pochodzącym prosto z piekielnych otchłani. Jest połączony z Kielichem klątwą – swoistą „przysięgą, ogniem, krwią, mrokiem śmierci, na wieczność i dalej”.
Tyle tylko, że Abby Barlow – dziewczyna po traumatycznych przeżyciach w dzieciństwie, nieufna i ostrożna osoba do towarzystwa niejakiej Seleny LaSalle, wcale nie chce być nosicielką światła. Przez przypadek znalazła się w niewłaściwym miejscu i czasie, dotykając poprzedniego Kielicha – Seleny – tuż przed jej śmiercią. Teraz ma na głowie moce ciemności i perwersyjną parę zombie oraz stado czarownic.
Świat demonów nazywa ciemność Księciem, ale nie jest to realna istota, tylko esencja mocy, duch podobny do Feniksa, którego demony przyzywają, chcąc wzmocnić mroczne siły. Obecność Feniksa wśród śmiertelników zmusiła Księcia do opuszczenia tego świata, bowiem są to przeciwieństwa, które nie mogą istnieć na tej samej płaszczyźnie. Selena była barierą trzymającą na dystans wszelkie złe moce, a teraz stała się nią Abby.
Jednak dziewczyna nie przejęła jeszcze w pełni mocy i nie ma pojęcia, jak panować nad siłą, którą dysponuje. To szansa dla Mrocznego Pana, który przy pomocy swoich wyznawców, Czarowników, pragnie powrotu i objęcia władzy. W walce z nim wiedźmy zamierzają posłużyć się Feniksem, bowiem uważają go za swoją własność i nie godzą się na utratę kontroli nad nim. Istnieje zaklęcie, które jest w stanie zniszczyć świat demonów na wieki, jednak w swojej misji wiedźmy mało obchodzi, co się stanie przy tym z Kielichem.
Abby musi wybrać, czy uwolnić się od Feniksa, narażając się na ryzyko, a Dantego na pewną śmierć, czy próbować nauczyć się żyć z mocą. Wybór będzie trudny, bowiem Abby i Dantego połączyła więź serc, ciał i… krwi. W przypływie uniesienia Dante ofiarował jej bowiem swą krew, dając moc. Odtąd Abby stała się jego częścią, odczuwa jego emocje i obecność, gdziekolwiek się znajdzie. Czy zamieni mężczyznę na wolność? O tym przekonacie się z książki „Kiedy nadciąga ciemność”, mrocznej niczym otchłań piekieł, a jednocześnie przesyconej erotyzmem i zmysłowością. Akcja tu toczy się wartko, cięte riposty wzbudzają zdumienie swą celnością, a atmosfera gęstnieje z każdą stronicą.
Choć w zalewie romansów paranormalnych trudno wyłowić coś wyróżniającego się, to jednak Alexandrze Ivy udało się zwrócić na siebie uwagę. „Kiedy nadciąga ciemność” to wstęp do mrocznej przyjemności, wystarczający, by rozbudzić pragnienie lektury spodziewanego wkrótce tomu „W objęciach ciemności”. A teraz wybaczcie, bo za oknami nadciąga zmrok …
Alexandra Ivy to obok Christine Feehan i Lary Adrian najpopularniejsza autorka mrocznych nastrojowych romansów paranormalnych Cykl Strażnicy Wieczności...
Dla tej kobiety mężczyzna owładnięty mrocznym pożądaniem zrobi wszystko – choćby miał skazać na zagładę własną rasę. Są potężni i wieczni. I spragnieni...