Anna Niemczynow to jedna z nielicznych autorek powieści obyczajowych, których twórczość bardzo cenię. Posiada niezwykły talent do tworzenia autentycznych i życiowych historii, w których nie boi się poruszać trudnych i niewygodnych tematów. Jej opowieści wzruszają, uczą i skłaniają do refleksji nad własnym życiem, często stając się inspiracją do zmian. Pani Ania napisała wiele mądrych, przejmujących i pięknych powieści, z których niestety nie miałam jeszcze okazji poznać wszystkich. Ostatnio jednak do księgarń trafiło wznowienie powieści „Jej portret”, po które sięgnęłam z ogromną przyjemnością.
„To nie przypadek, że się spotkaliśmy. Być może świat oddał nam kilka zaległych.
Godzin, tych, które w przeszłości nam zabrano.
(…)
Spóźniliśmy się z tą miłością o… jakieś dwadzieścia lat.
Dziś jestem mężatką.
Do wczoraj myślałam, że szczęśliwą.
Dziś już nie wiem, co mam myśleć…”.
Maja Pries, główna bohaterka powieści, to spełniona kobieta. Jej książki odnoszą sukcesy, ma kochającego męża, czwórkę wspaniałych dzieci i piękny dom w Bawarii. Jednak podczas pisania najnowszej powieści przeżywa kryzys. Przytłoczona codziennymi obowiązkami, opieką nad dziećmi oraz brakiem wsparcia ze strony męża, postanawia wyjechać do Polski, do ukochanego Szczecina, z nadzieją, że tam, wśród znanych miejsc i z przyjaciółką u boku, znajdzie inspirację do napisania książki. Niespodziewanie los stawia na jej drodze mężczyznę, którego kochała dwadzieścia lat temu… Wspomnienia sprzed lat i tęsknota za wyidealizowanym uczuciem odżywają w niej. Jakie decyzje podejmie Maja? Czy odważy się dać szansę dawnej miłości?
Anna Niemczynow po raz kolejny wzbudziła we mnie zachwyt swoją powieścią. „Jej portret” to opowieść, która wywołała we mnie mnóstwo emocji. Czytając, czułam złość, frustrację, współczucie i zrozumienie dla bohaterów oraz ich wyborów. Na pierwszych stronach powieści autorka maluje obraz, który wydaje się przedstawiać szczęśliwą rodzinę – piękny dom, wspaniałe dzieci, męża gotowego zrobić wszystko dla ukochanej, a w tym wszystkim ona – spełniona zawodowo matka, żona, opiekunka, zmęczona codziennością, pragnąca zmian w swoim życiu. Jakich zmian potrzebuje, by poczuć, że ma wszystko? Byłam zła na główną bohaterkę, jej kłamstwa, cynizm i obojętność wobec bliskich raniły również mnie. Nie potrafiłam, a może nie chciałam, zrozumieć jej postępowania. Jednak sposób, w jaki pani Ania przedstawiła metamorfozę głównej bohaterki, zasługuje na ogromne uznanie. Ile wśród nas jest kobiet, które, tak jak Maja, dla wielkiej miłości gotowe są porzucić dotychczasowe życie? Kolejne rozdziały niosą ze sobą ogromne pokłady emocji. Wspólnie z bohaterami przeżywamy ich dramaty, pragniemy spokoju, szczęścia, odrobiny uwagi i zrozumienia.
„Jej portret” autorstwa Anny Niemczynow to kolejna wyjątkowa opowieść, którą miałam przyjemność przeczytać. Od pierwszych stron zachwycałam się niesamowitą, pełną życiowych problemów fabułą, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że nikt, tak jak Pani Ania, nie potrafi pisać o życiu w sposób tak szczery i obrazowy, okraszając swoje powieści odrobiną humoru.
„Jej portret” to niezwykle emocjonalna historia, pełna bólu, łez, rozczarowań, wyrzutów sumienia i nadziei. Jestem pod ogromnym wrażeniem fabuły, którą autorka skonstruowała w sposób, który, choć fikcyjny, odzwierciedla życie wielu z nas. Wydarzenia, które śledzimy na kartach powieści, szokują, wstrząsają i poruszają do głębi, sprawiając, że trudno powstrzymać łzy. Przyznam, że rzadko się wzruszam, ale Pani Ani się to udało. Może nie wylałam morza łez, jednak historia rodziny Preis mocno mnie poruszyła. Jeśli lubicie powieści, które poruszają do łez, skłaniają do refleksji i przemyśleń, gorąco zachęcam do sięgnięcia po „Jej portret”. Ja jestem zachwycona, a Wy również będziecie!
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2025-01-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 464
Dodał/a opinię:
Ilona Wolińska
W życiu nie ma przypadków, wszystko jest przeznaczeniem Paulina, studentka pedagogiki, ma dobry, ciepły dom, wspaniałych rodziców i cudownie zapowiadającą...
Kobieta z przeszłością i mężczyzna po przejściach, prawie jak w piosence Osieckiej. Piękna, mądra, utalentowana i świetnie zorganizowana, Alicja zdaje...