Recenzja książki: Jak smakuje rok. Wiosna. Lato. Jesień. Zima
Recenzuje: Danuta Szelejewska
Marzeniem chyba każdego człowieka jest życie w zdrowiu i dobrym samopoczuciu. By zadość się stało tym pragnieniom i życzeniom, niezwykle ważną staje się kwestia odżywiania, ściśle związana z piramidą żywieniową, dietą i jadłospisami, a także odpowiedzialnością, regularnością, świadomościąm, a nawet aktywnością fizyczną. By jak najdłużej wytrwać w dobrej formie i cieszyć się smukłą sylwetką, do rąk czytelników została oddana przydatna publikacja Wydawnictwa Zwierciadło, która z pewnością ucieszy wszystkich dbających o zdrowie i dobre samopoczucie.
Marcin Molik zaprasza czytelników w niesamowitą podróż, wyjaśniając, jakie składniki powinny znaleźć się w potrawach charakterystycznych dla poszczególnych pór roku. Skupia się na bogactwie komponentów odżywczych i witamin oraz ich zbawiennym wpływie na zdrowie człowieka. Podręcznik kulinarny Jak smakuje rok skierowany jest nie tylko do zagorzałych miłośników gotowania, ale także do tych, którzy nie przepadają za spędzaniem czasu w kuchni. Napisany został w sposób prosty, łatwy, ciekawy i przystępny, przez co zachęca do praktycznego wykorzystania kolejnych przepisów.
Autor, chcąc wzbogacić menu, wylicza potrzebne przybory, a także podaje krótkie, zwięzłe i jasne polecenia: pokruszyć twaróg, przesiać mąkę i rozgrzać olej potrafi każdy. Ciąg dalszy również nie odbiega od oczekiwań czytelnika. Zdobycie składników (podane są w odpowiednich ilościach) potrzebnych do przyrządzenia pysznych potraw nie nastręcza najmniejszych nawet trudności. Przytoczone sposoby przygotowywania potraw są zrozumiałe dla wszystkich.
Kulinarny przewodnik opatrzony jest kolorowymi zdjęciami gotowych dań, które – leżąc na talerzach i półmiskach – swoim wyglądem wywołują chęć natychmiastowego ich spożycia. Głęboki ukłon należy się tym, którzy wkomponowując gotową potrawę w „dekoracyjną” otoczkę, zatroszczyli się o osiągnięcie miłego dla oka efektu.
Marcin Molik proponuje potrawy proste i oryginalne, o różnych stopniach trudności. Ułatwienie stanowią różnokolorowe wstawki, charakteryzujące poszczególne pory roku i przypadające na nie dania: zupy i kremy, tarty, odpowiednio przyrządzone ryby, makarony i sery, dania mączne, warzywne i kasze, a także kiszonki, sałaty, sałatki, grzyby i desery. Niecodzienne połączenie znanych i powszechnie używanych produktów żywnościowych zaowocowało powstaniem potraw nowych, o niespotykanych nazwach. Są tu więc m.in.: chutney truskawkowy z wołowiną w bułce domowej, ramen z podgrzybkami z dymką i boczkiem z dzika, hummus z pieczonej marchewki z olejem rzepakowym i wołowiną, bon-bon z karpia z sosem z majonezu i pieczonego czosnku, wontony z pietruszką z rozmarynem i białą kaszą gryczaną oraz gratin z pietruszki i sera Bursztyn z żebrem wołowym z solanki i surówką z kiszonych buraków.
Przeznaczeniem książki kulinarnej jest wykorzystywanie jej w kuchni. Pamiętało o tym Wydawnictwo Zwierciadło, przygotowując publikację, w której znajdziemy przepisy na potrawy z wykorzystaniem składników dostępnych w poszczególnych porach roku. Dodatek stanowią komentarze dietetyczne autorstwa Katarzyny Błażejewskiej-Stuhr oraz zamieszczone w kilku miejscach książki materiały reklamowe dotyczące składników wykorzystanych do przygotowania poszczególnych potraw.
Dorobek Marcina Molika (103 autorskie przepisy), zawarty w kulinarnym przewodniku Jak smakuje rok, inspiruje do radosnej twórczości kulinarnej. Dzięki tym recepturom nawet najbardziej wybredne podniebienie można doprowadzić do zachwytu. I to by było na tyle. Pozostaje już tylko życzyć smacznego!
